Rośnie popularność darmowych i tańszych serwisów VoD z reklamami
Choć serwisy streamingowe zdobyły popularność m.in. dzięki treściom bez reklam, to coraz większą popularnością cieszą się darmowe platformy, które je emitują i tańsze pakiety z reklamami. Z badania Hub Entertainment Research TV Advertising: Fact vs. Fiction wynika, że w II kwartale br. z tych pierwszych usług korzystało 55 proc. amerykańskich konsumentów.
W ostatnim kwartale 2021 roku odsetek użytkowników serwisów FAST (darmowych, z reklamami) był o 10 proc. mniejszy. Na amerykańskim rynku w ten sposób są oferowane m.in. Peacock, Roku, TubiTV czy Freevee. 42 proc. subskrybentów platform streamingowych ze Stanów Zjednoczonych korzysta z tańszych pakietów Hulu, Discovery+, Paramount+, Peacock, HBO Max z reklamami. Zainteresowanie mniej kosztownymi planami wzrosło o 4 proc. w porównaniu z końcem ub.r.
Ponad połowa użytkowników chce oszczędzać
Badanie wykazało, że 56 proc. ankietowanych woli oglądać reklamy i płacić 4-5 dolarów miesięcznie mniej za dostęp do serwisu streamingowego. Osoby, które wykupują tańsze pakiety postrzegają je jako tak samo wartościowe, jak użytkownicy droższych opcji bez reklam. W niektórych przypadkach nieco niższa cena przekłada się na lepsze postrzeganie marki. O 5 punktów procentowych więcej subskrybentów Discovery+ i Paramount+ z reklamami, aniżeli bez reklam, ocenia te usługi jako doskonałe lub wartościowe.
Osoby korzystające z tańszych pakietów Discovery+ i Hulu zauważają, że ich platformy oferują więcej reklam niż konkurencja. Mimo tego ich zdaniem liczba spotów jest rozsądna. Reklamy emitowane w tych dwóch serwisach przyciągnęły też najwięcej uwagi użytkowników. W przypadku Discovery+ konkretne spoty zapamiętało 51 proc. klientów, a w przypadku Hulu 45 proc.
Rodzaje wyświetlanych spotów wpłynęły na doświadczenia z oglądania. 69 proc. badanych było zadowolonych z produkcji, jeśli przed odcinkiem ulubionego serialu wyświetlono im zgodne z zainteresowaniami reklamy. Tylko 48 proc. ankietowanych, którym pokazano słabiej dobrane reklamy, ma pozytywne wrażenia z oglądania serialu.
Subskrybenci preferują krótkie przerwy reklamowe
Z badania wynika, że jeśli liczba reklam przekroczy 6-10 w ciągu pół godziny, odsetek osób niezadowolonych z tego powodu zaczyna rosnąć z 25 proc. w przypadku 5 i mniej reklam do 36 proc. w przypadku 6-10 spotów i 46 proc. w przypadku 11 lub więcej reklam. Podobnie wygląda sytuacja z długością przerw reklamowych. 33 proc. widzów uważa minutową przerwę reklamową za zbyt długą, 41 proc. blok reklamowy trwający 90 sekund, a 48 proc. subskrybentów negatywnie odbiera 2-minutową i dłuższą przerwę.
- Cofnijmy się o kilka-kilkanaście lat. Nastąpił wtedy szybki sukces serwisów streamingowych bez reklam, takich jak Netflix. Później tradycyjni operatorzy płatnej telewizji zaczęli tracić abonentów, a wielu ekspertów branżowych zaczęło przewidywać, że tradycyjna telewizja z reklamami wyginie jak dinozaury- zauważył Peter Fondulas, dyrektor w Hub i współautor badania. - Okazuje się, że problemem, jaki konsumenci platform mieli z reklamami, nie był fakt, że w ogóle zawierały reklamy, ale sposób, w jaki te reklamy były dostarczane. Dzięki trafniejszemu targetowaniu i umowie quid-pro quo (oglądaj reklamy, płać mniej), branża wydaje się w końcu mieć odpowiedź na pytanie, które nęka ją od lat: jak skłonić konsumentów do zaakceptowania reklamy telewizyjnej - dodał Fondulas.
W Polsce również można zaoszczędzić dzięki reklamom
Na polskim rynku bezpłatnie z reklamami można korzystać na przykład z serwisów TVP VOD, Polsat GO czy YouTube. Kiedyś w podobnej formie był oferowany także Player, ale półtora roku temu zdecydował się na wprowadzenie odpłatnego pakietu z reklamami. Kosztuje on obecnie 8 zł miesięcznie, a korzysta z niego najprawdopodobniej ponad połowa klientów. Pakiet bez reklam kosztuje już 18 zł miesięcznie.
Tańszy pakiet z reklamami w 2023 roku zamierza wprowadzić Netflix. Niewykluczone, że jego oferta będzie trochę okrojona w porównaniu z droższymi opcjami. Największej platformie streamingowej świata we wdrożeniu tej oferty pomaga Microsoft. Pod koniec 2022 roku w USA zadebiutować ma tańsza wersja Disney+ z reklamami. Będzie kosztowała 7,99 dolarów miesięcznie, co jest obecną stawką za pakiet bez reklam (zdrożeje ona do 10,99 dolarów). Na początku reklamy mają nie zajmować dłużej niż 4 minuty na godzinę. Zabraknie spotów politycznych i promujących alkohole. W przyszłym roku pakiet z reklamami Disney+ ma pojawić się także na innych rynkach. Nie wiadomo czy z takiej opcji będą mogli skorzystać polscy subskrybenci platformy. HBO Max, który oferuje tańszy pakiet w USA, na taki krok nad Wisłą, na razie się nie zdecydował. Niedawno pisaliśmy, że w USA na opcję z reklamami, zdecydowało się tylko 12 proc. użytkowników HBO Max.
Dołącz do dyskusji: Rośnie popularność darmowych i tańszych serwisów VoD z reklamami
Wchodząc w raport do którego odwołujecie się na początku artykułu nie mogę znaleźć danych o których mówicie w następującym akapicie: "Z badania wynika, że jeśli liczba reklam przekroczy 6-10 w ciągu pół godziny, odsetek osób niezadowolonych z tego powodu zaczyna rosnąć z 25 proc. w przypadku 5 i mniej reklam do 36 proc. w przypadku 6-10 spotów i 46 proc. w przypadku 11 lub więcej reklam. Podobnie wygląda sytuacja z długością przerw reklamowych. 33 proc. widzów uważa minutową przerwę reklamową za zbyt długą, 41 proc. blok reklamowy trwający 90 sekund, a 48 proc. subskrybentów negatywnie odbiera 2-minutową i dłuższą przerwę."
Na jakiej podstawie zostały przedstawione powyższe dane? Co to za raport?
Z góry dziękuję za odpowiedź.