Prezes Ekipa Holding myśli o sprzedawaniu rozmów o spółce jako subskrypcji

Komentujący twitterową zapowiedź Łukasza Wojtycy zwracali uwagę, że spółki notowane na giełdzie muszą wszystkie informacje mogące mieć wpływ na kurs ich akcji udostępniać równocześnie wszystkim interesariuszom. Służą to tego systemy ESPI i EBI.

- A to nie tak że wszyscy muszą mieć równy dostęp do danych? Kiedyś taki temat się chyba przewinął - zapytał Wojtycę Mateusz Zimny. - Dane o jakich mówisz i tak mają swoje wytyczne i tam ich nie będzie. Bardziej dyskusja i informacje o postępach - tłumaczył prezes Ekipa Holding.

Zastanawiam się czy nie zrobić płatnej subskrypcji dla rozmów o sprawach giełdowych dotyczących Ekipa Holding.

— Łukasz Wojtyca (@lukaszwojtyca) June 22, 2023

Zdaniem wielu blogerów zajmujących się rynkiem kapitałowym uruchomieniem przez spółkę giełdową płatnego forum z dyskusjami o jej działalności mogłaby zainteresować się nadzorująca warszawską giełdę Komisja Nadzoru Finansowego.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- @uknf (Urząd Komisji Nadzoru Finansowego - przyp.) zapraszamy do tańca. Nierówny dostęp do informacji dla rynku/inwestorów? - zasugerował Jacek Gadzinowski. - Podobno taka subskrypcja istnieje już na niektórych spółkach z GPW. Nazywa się ESPI Premium - kpił Makler Giełdowy.

Podobno taka subskrypcja istnieje już na niektórych spółkach z GPW. Nazywa się ESPI Premium

— Makrel Giełdowy (@MakrelG) June 22, 2023

Ekipa Holding pod lupą KNF

W połowie marca br. Komisja Nadzoru Finansowego jedonogłośnie zdecydowała o wszczęciu postępowania wyjaśniającego postanowiła jednogłośnie, 13 marca zdecydowała, że to ujawni. - Poinformowanie o tym opinii publicznej jest uzasadnione skalą potencjalnych nieprawidłowości oraz liczbą spółek, których mogą one dotyczyć - wyjaśniono.

Postepowanie dotyczy „podejrzenia popełnienia przestępstw wykorzystania i ujawnienia informacji poufnej oraz manipulacji” w obrocie akcjami spółek Ekipa Holding, Impera Capital ASI, Medicofarma Biotech i Medcamp. Działania nadzoru mają „ustalić, czy zachodzą podstawy do złożenia przez Komisję do organów ścigania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia tych przestępstw”.

Zaznaczono, że postępowanie dotyczy też działań JR Holding ASI, akcjonariusza Ekipa Holding i Medcamp. Przypomniano, że JR Holding złożył wniosek o zatwierdzenie prospektu, bo chce przejść z bocznego na główny rynek warszawskiej giełdy.

Ekipa Holding podkreśla transparentność i współpracę

- Informacja o wszczęciu postępowania przez Komisję ma na celu ochronę interesów uczestników rynku finansowego. Poinformowanie inwestorów o sytuacji dotyczącej obrotu akcjami wymienionych spółek wpływa na zwiększenie ich świadomości przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych - podkreśliła KNF.

Wyliczyła też, co na mocy prawa grozi za naruszenia przepisów, których dotyczy postępowanie. - Złamanie zakazu manipulacji stanowi naruszenie art. 15 rozporządzenia MAR1 i jest zagrożone grzywną do 5 000 000 zł albo karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, albo oboma tymi karami łącznie. Wejście w porozumienie z inną osobą, mające na celu manipulację, o której mowa w art. 12 rozporządzenia MAR, stanowi przestępstwo zagrożone grzywną do 2 000 000 zł - opisano.

- Złamanie zakazu wykorzystania informacji poufnej stanowi naruszenie art. 14 lit. a rozporządzenia MAR i jest zagrożone grzywną do 5 000 000 zł albo karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, albo oboma tymi karami łącznie. Bezprawne ujawnienie informacji poufnej jest zabronione przez art. 14 lit. c rozporządzenia MAR i zagrożone karą grzywny do 2 000 000 zł albo karą pozbawienia wolności do lat 4, albo oboma tymi karami łącznie - dodano.

Ekipa Holding stwierdziła w oświadczeniu, że o postępowaniu wszczętym w sprawie obrotu jej akcjami dowiedziała się z komunikatu KNF. - Podjęliśmy już działania mające na celu jak najszybsze wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Informujemy też, że żaden przedstawiciel KNF ani innych organów dotychczas nie zwracał się do nas z prośbą o wyjaśnienia w sprawie - podała spółka.

- Mając na uwadze powyższe, a także rozumiejąc rolę regulatora rynku, spółka deklaruje pełną transparentność i wolę współpracy, jednocześnie podkreślając że nie ma wpływu na decyzje inwestycyjne podejmowane przez jej akcjonariuszy. Mamy nadzieję na jak najszybsze wyjaśnienie zaistniałej sytuacji - podkreśliła.

JR Holding nie wie nic o naruszeniach przepisów

JR Holding ASI w komunikacie zapewnił, że jak na razie nie otrzymał żadnej korespondencji z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego na temat postępowania wyjaśniającego. Podkreślił, że nie ma informacji ani podejrzeń odnośnie jakichkolwiek naruszeń regulacji Rozporządzenia MAR w kontekście firmy ani akcji jej spółek portfelowych.

Spółka przypomniała, że w połowie maja ub.r. złożyła do KNF wniosek o zatwierdzenie prospektu związanego z planowanym przejściem z bocznego na główny rynek giełdowy. Zapewniła, że „w tej sprawie jest w stałym kontakcie z UKNF oraz odpowiada na wszystkie stawiane przez UKNF pytania”.

Podkreśliła również, że „deklaruje dalszą, pełną współpracę z UKNF i wyraża nadzieję na szybkie przeprowadzenie postępowania przez UKNF oraz zatwierdzenie złożonego prospektu”.

Ekipa Holding obniżyła wartość firmy o 91 proc.

W drugiej połowie marca Ekipa Holding poinformowała o obniżeniu wartości swojej firmy w bilansie z 238,4 do 21,5 mln zł. Wyjaśniła, że nową wartość firmy - dla potrzeb amortyzacji rozłożonej na osiem lat - ustalono w oparciu o standard rachunkowości MSSF3.

W konsekwencji posiadane przez Ekipa Holding wartości niematerialne i prawne, których zdecydowaną większość stanowi wartość spółki, zmalały z 240,38 do 21,68 mln zł, a aktywa trwałe łącznie (czyli także inwestycje, nieruchomości i sprzęt) - z 249,29 do 30,37 mln zł. Natomiast po stronie pasywów kapitał zapasowy skurczył się z 264,31 do 44,94 mln zł.

Zmiana wartości spółki wiąże się z rozłożonymi na osiem lat odpisami amortyzacyjnymi. Pierwszy, w wysokości 1,79 mln zł, obciążył wyniki firmy za czwarty kwartał i cały ub.r.

- Wycena NIE uległa zmianie. Poinformowaliśmy tylko, że będziemy amortyzować wycenę BBI, z którą się łączyliśmy - zapewnił Łukasz Wojtyca. - Taka jednorazowa zmiana w bilansie uwolni nas od księgowych strat, jakie ponosilibyśmy na skutek ogromnych odpisów amortyzacyjnych - podkreślił.

Ekipa Holding na giełdzie od prawie roku

Na bocznym rynku warszwskiej giełdy Ekipa Holding pojawiła się w połowie maja ub.r., w efekcie tzw. odwrotnego przejęcia Beskidzkiego Biura Inwestycyjnego. Na potrzeby fuzji oszacowano wartość obu firm według stanu na początek sierpnia 2021 roku. Ekipa była wtedy u szczytu popularności, na której zaczęła dużo zarabiać poza internetem - w sklepach hitem były lody jej marki wyprodukowane przez Koral.

Wartość rynkową Beskidzkiego Biura Inwestycyjnego określono na 26,44 mln zł w oparciu o jego kurs giełdowy, została. Natomiast wartość godziwą Ekipa Holding metodą wartości skorygowanej aktywów netto ustalono na 252,25 mln zł (z czego wycenę znaku towarowego na 241 mln zł). Przyjęto przy tym, że przychody firmy z 3 mln zł w 2021 roku pójdą w górę do 120 mln zł cztery lata później, a zysk operacyjny wzrośnie w tym okresie z 1 do 80 mln zł.

Na podstawie takich wycen ustalono parametry połączenia: akcjonariusze dawnej Ekipa Holding w ramach subskrypcji prywatnej objęli 36,71 mln akcji stanowiących 89,95 proc. kapitału połączonej spółki. Ten kapitał podwyższono z 409,9 tys. zł do 4,08 mln zł.

Głównymi akcjonariuszami Ekipa Holding są influencer Karol „Friz” Wiśniewski (ma akcje stanowiące 41,21 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu), Łukasz Wojtyca, który w styczniu br. zastąpił Krzysztofa Misiałkiewicza na stanowisku prezesa spółki (ma 19,68 proc. walorów), oraz JR Holding (13,43 proc.). JR Holding zainwestował w firmę dwa lata temu, pomagał jej przy debiucie giełdowym.

W czwartek po godz. 14 za akcję Ekipa Holding płacono 4,07 zł. Przez ostatnie 12 miesięcy staniały o 25 proc., przy czym od początku stycznia kurs wzrósł o 19 proc. Przy cenie 4,07 zł kapitalizacja spółki wynosi 166 mln zł.