Filip Rdesiński prezesem Polskiej Fundacji Narodowej. Odszedł Maciej Świrski

O zmianach w kierownictwie Polskiej Fundacji Narodowej zdecydowała jej rada. PFN poinformowała o tym w komunikacie podanym we wtorek po południu.

Fundacja zaznaczyła, że nowy zarząd podjął pracę z chwilą powołania. Z kolei Maciej Świrski na Twitterze poinformował, że zrezygnował z funkcji członka zarządu PFN.

O roszadach w zarządzie PFN spekulowano od kilku miesięcy. Dwa tygodnie temu „Wprost” podał, że do władz fundacji mogą zostać powołani Robert Lubański i Anna Ferens.

pic.twitter.com/axmdMtcRuP

— Fundacja_PFN 🇵🇱 (@Fundacja_PFN) 17 lipca 2018

Rdesiński przeszedł z Radia Merkury, Lubański z Trybunału Konstytucyjnego

Filip Rdesiński poprzednio przez 2,5 roku był prezesem Radia Poznań (do ub.r. działającego pod nazwą Radio Merkury). Zrezygnował z tej funkcji w poniedziałek, jego obowiązki przejął na razie Witold Gładkij.

Wcześniej Rdesiński kierował Radiem Merkury od czerwca do października 2010 roku. Ponadto pracował jako dziennikarz „Gazety Polskiej”, Niezależna.pl i „Wiadomości” TVP.

Robert Lubański poprzednio pracował jako rzecznik prasowy Trybunału Konstytucyjnego. Wcześniej był asystentem prof. Zbigniewa Krasnodębskiego, posła PiS do Parlamentu Europejskiego.

Cezary Jurkiewicz jest w zarządzie PFN od uruchomienia fundacji w drugiej połowie 2016 roku, dotychczas zajmował stanowisko prezesa. Jurkiewicz to radny PiS w Warszawie i szef struktur partii w warszawskiej dzielnicy Wawer. Był koordynatorem służby porządkowej ochraniającej demonstracje PiS oraz szefem Klubów „Gazety Polskiej” w Warszawie. Przed przejściem do PFN pracował m.in. jako zarządca Domem Pielgrzyma Amicus przy parafii Świętego Stanisława Kostki na Żoliborzu, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu oraz prezes Fundacji „Kresy w potrzebie - Polacy Polakom”.

Z kolei Maciej Świrski to publicysta, kilka lat temu założył Redutę Dobrego Imienia walczącą z nieprawdziwymi i obraźliwymi publikacjami i wypowiedziami za granicą o polskim państwie. Prowadził też bloga jako Szczur Biurowy. W 2006 roku, w czasie poprzednich rządów PiS, został wiceprezesem Polskiej Agencji Prasowej.

Szef PFN: chcemy pokazywać Polskę oczyma ciekawych twórców z zagranicy
 - Chcemy oczyma ciekawych twórców właśnie z zagranicy pokazywać Polskę. Pokazywać jej współczesność, ale też ciekawą historię, która jest fundamentem tego sukcesu np. gospodarczego, który dzisiaj mamy - mówi nowy prezes Polskiej Fundacji Narodowej Filip Rdesiński.

"Polska Fundacja Narodowa przede wszystkim służy do promowania dobrego wizerunku Polski w świecie. I to jest jej podstawowy cel. Ale w ostatnim czasie wielu Polaków, wiele instytucji uważało, że Fundacja służy do wszystkiego. Jeżeli coś nie zostało zrobione, jeżeli coś nie zostało wykonane, to natychmiast odium spadało na PFN" - powiedział prezes PFN w środę w TVP Info.

Jak zaznaczył Fundacja ma przede wszystkim działać długofalowo, przy użyciu dużych projektów, które budują ten pozytywny wizerunek Polski na świecie. "Natomiast jest chyba takie wrażenie, że Fundacja ma się zajmować każdym aspektem związanym z kulturą, historią czy jakimiś sprawami międzynarodowymi. A od tego jest szereg instytucji państwa polskiego, różnego rodzaju fundacje, instytucje. PFN przede wszystkim zajmuje się dużymi projektami. Chcemy realizować duże produkcje kinowe, w których będziemy pokazywać polską historię" - zapowiada Rdesiński.

"Myślę, że te duże projekty na pewno będziemy kontynuować. Natomiast jeżeli mówimy o pewnej zmianie, pewnym nowym otwarciu, to ja chciałbym przede wszystkim dwie rzeczy polepszyć. Po pierwsze komunikacja, to jest niezwykle ważna rzecz. Chcemy na pewno być dużo bardziej aktywni w tej sferze social mediów. Bo dzisiaj tym pierwszym takim źródłem dotarcia do odbiorcy w Polsce, ale także, a nawet przede wszystkim poza granicami jest właśnie internet, różnego rodzaju portale społecznościowe. Tam musimy być bardzo aktywni. Myślę, że tę działalność trzeba rozszerzyć" - mówił.

Druga rzeczą, na której Fundacja ma się skupiać są projekty historyczne. "One są niezwykle ważne. Ale trzeba też pokazywać tę naszą codzienność. Dlatego że np. w Hiszpanii, Włoszech czy Stanach Zjednoczonych wielu ludzi myśli jeszcze, że w Polsce po ulicach chodzą białe niedźwiedzie. Ten obraz Polski jako państwa Europy Wschodniej z czasów komunizmu trzeba przełamać. Dzisiaj Polska jest krajem nowoczesnym" - zaakcentował prezes PFN.

"Sądzę, że będziemy kontynuować te projekty, które są. Oczywiście muszę się też z większością z nich w szczegółach zapoznać. To mój cel na pierwsze dni. Natomiast mam też swoją wizję i chcę ją realizować. A ta wizja to m.in. właśnie otworzenie się na to, żeby oczyma np. ciekawych twórców właśnie z zagranicy pokazywać Polskę. Pokazywać jej współczesność, ale też tę ciekawą historię, która jest fundamentem tego sukcesu np. gospodarczego, który dzisiaj mamy. Bo to nie jest tak, że ten sukces gospodarczy Polski, to że dzisiaj jest jednym z liderów gospodarczych w Europie, wziął się z niczego. To jest nasz duch, nasza mentalność, która gdzieś tam kształtowała się poprzez różnego rodzaju często ciężkie wydarzenia historyczne, które też trzeba pokazywać" - ocenił.

Jak zaznaczył, w najbliższym czasie będzie można zaobserwować to "nowe otwarcie" w Fundacji. "Chcemy rzeczywiście z państwem także, z Polakami się komunikować, bo Fundacja służy także do tego, żeby w Polsce też budować tę naszą świadomość historyczną. Świadomość tego, że jesteśmy dumnym, wspaniałym i nowoczesnym narodem" - dodał Rdesiński.

Polska Fundacja Narodowa działa od prawie dwóch lat

Powołanie Polskiej Fundacji Narodowej ogłoszono w połowie 2016 roku. Utworzono ją z inicjatywy ówczesnej premier Beaty Szydło i ministra skarbu państwa Dawida Jackiewicza. Jej fundatorami jest 17 dużych spółek państwowych, fundacja dysponuje rocznym budżetem wynoszącym ok. 100 mln zł.

Jesienią ub.r. Polska Fundacja Narodowa zrealizowała szeroko komentowaną, raczej w negatywnym tonie, kampanię „Sprawiedliwe sądy” wytykającą patologie w polskim systemie sądowniczym. Przeznaczyła na to ok. 8 mln zł.

Ponadto PFN zaczęła przygotowywać projekt „Polska 100” - z żeglarzem Mateuszem Kusznierewiczem jako ambasadorem - mający promować Polskę za granicą. Dwa miesiące temu ogłosiła zerwanie współpracy z Kusznierewiczem i jego Fundacją Navigare, uzasadniając, że nie wywiązują się z zobowiązań. Pod koniec czerwca PFN zawarła ugodę z Fundacją Navigare ostatecznie kończącą współpracę. Polska Fundacja Narodowa wspólnie z Ministerstwem Sportu i Turystyki realizuje program „team100” zapewniający wsparcie dla młodych, polskich i perspektywicznych sportowców.

W kwietniu PFN zatrudniła agencję Partner of Promotion do obsługi w zakresie relacji z mediami. Zrealizowała też międzynarodową kampanię z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim.

Nadzór nad Polską Fundacją Narodową sprawuje minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. W wypowiedziach dla mediów wielokrotnie bronił jej przed krytycznymi opiniami. W lutym br. stwierdził, że PFN jest mocno krytykowana w tytułach prasowych należących do jednego właściciela, ponieważ ten nie otrzymał od niej oczekiwanego wsparcia. Natomiast w maju ocenił, że artykuł Łukasza Warzechy w „Do Rzeczy” krytykujący PFN jest szczególnie ohydny i nierzetelny.