„Gazeta Wyborcza” daje pracownicom wolne w poniedziałek, żeby mogły strajkować przeciw zakazowi aborcji
- 3 października nie musicie przychodzić do pracy - poinformowała swoje pracownice redakcja „Gazety Wyborczej” (Agora), ułatwiając im udział w ogólnopolskim strajku kobiet przeciw zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. W poniedziałek „GW” będą redagować głównie mężczyźni.
Na pierwszej stronie środowego wydania „Gazety Wyborczej” skrytykowano obywatelski projekt ustawy zaostrzającej przepisy aborcyjne, który w minionym tygodniu po pierwszym czytaniu w Sejmie został zaakceptowany do dalszych prac.
Sprzeciwiający się tej ustawie zorganizowali Czarny Protest polegający na noszeniu ciemnych ubrań w dniu jej przyjęcia przez Sejm. „Gazeta Wyborcza” poparła tę inicjatywę.
Solidarni z #CzarnyProtest NIE dla barbarzyństwa wobec kobiet! pic.twitter.com/J13IWiEY4O
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 21 września 2016
Organizatorzy Czarnego Protestu w weekend organizują demonstrację, a w poniedziałek - ogólnopolski strajk kobiet. Zachęcają, żeby kobiety tego dnia nie przyszły do pracy, np. wzięły wolne. Udział w tym strajku zapowiedział już niektóre parlamentarzystki, działaczki oraz znane kobiety, m.in. Krystyna Janda.
„Gazeta Wyborcza” w ostatnich dniach szeroko informowała o tej akcji. - W demokracji odmowa pracy to jedna z najmocniejszych form nacisku politycznego. Uważamy, że dziś jej użycie jest uzasadnione - napisała redakcja „GW” na pierwszej stronie środowego numeru. -
- Wiemy, że wiele osób w Polsce nie uczestniczy w protestach w obawie przed reakcją pracodawcy. Nie chcą być widziane na manifestacjach, boją się wziąć wolne z dnia na dzień - zaznaczyli redaktorzy „GW”. - Dlatego już dziś dajemy pracownicom „Wyborczej” jasny sygnał: 3 października nie musicie przychodzić do pracy. Możecie wykorzystać ten dzień na wybraną przez was formę protestu albo spędzić go w inny sposób, jeśli protestować nie chcecie - zapowiedzieli.
▪️A dla Ciebie dlaczego ten strajk jest ważny? Czekamy na opinie pod adresem listy@wyborcz… https://t.co/S9sbKAf7Gg pic.twitter.com/swRAwce92T
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 27 września 2016
- Ciężki poniedziałek zapowiada się w redakcji. Z powodu kobiecego protestu nie będzie redaktorek, dziennikarek, korektorek - przyznał na swoim profilu facebookowym publicysta „GW” Wojciech Maziarski. - Jakoś tę wtorkową gazetę zrobimy, ale łatwo nie będzie. Wszystkie męskie ręce na pokład - ściągam nawet swojego syna, który pomoże w dziale korekty - poinformował.
Według danych ZKDP w lipcu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 142 182 egz.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” daje pracownicom wolne w poniedziałek, żeby mogły strajkować przeciw zakazowi aborcji