Kamila Biedrzycka-Osica: Rzecznik rządu nie może uciekać przed dziennikarzami. Brak reakcji w trudnych sytuacjach pogłębia kryzys
Rzecznik rządu powinien być kompetentny, dostępny i otwarty. Musi rozumieć, że nie jest strażnikiem oblężonej twierdzy, ale człowiekiem zatrudnionym do tego żeby z mediami rozmawiać, nie milczeć - uważa Kamila Biedrzycka-Osica, dziennikarka TVP Info.
Dobrze też żeby rzecznik zrozumiał, że dziennikarze nie są jego wrogami, a jedynie ludźmi, którzy muszą jak najlepiej i jak najszybciej wykonać swoją pracę. Powinien posługiwać się nienaganną polszczyzną i mieć zawsze naładowany telefon komórkowy. No i nie obrażać się na rzeczywistość - jeśli dzwonimy w niedzielę o 22.30 to po pierwsze dlatego, że sam się na taką pracę zdecydował. Po drugie dlatego, że musimy.
Rzecznik rządu ma być wyłącznie obeznany z mediami. Bez świadomości jakie mechanizmy nimi rządzą nie ma szans stanąć na wysokości zadania. Musi wiedzieć, że czas odgrywa kluczową rolę. Że komunikat prasowy nie zadowoli mediów elektronicznych etc. Musi być osobą, która jest blisko premiera także politycznie i wiedzieć, co REALNIE dzieje się w rządzie i wokół niego.
Nie może uciekać przed dziennikarzami, nie może ograniczać się do suchych komunikatów prasowych i odkładać nagrania na „wieczne nigdy”. Musi reagować na bieżąco i wiedzieć, że brak reakcji w trudnych sytuacjach tylko kryzys pogłębia. Reakcja zawsze będzie lepsza od jej braku. Warto też pamiętać, że dobre wychowanie wymaga np. odpowiedzi na zaproszenia do programów publicystycznych.
Zdecydowanie najlepszym rzecznikiem był Konrad Ciesiołkiewicz. Młody, dynamiczny, widział co to nowoczesna komunikacja, miał dobry kontakt z dziennikarzami. Odpisywał na maile, odbierał telefony, dobrze prezentował się w kamerze. I był lepszą stroną swojego szefa.
Kamila Biedrzycka-Osica, dziennikarka TVP Info
Dołącz do dyskusji: Kamila Biedrzycka-Osica: Rzecznik rządu nie może uciekać przed dziennikarzami. Brak reakcji w trudnych sytuacjach pogłębia kryzys