Członkini KRRiT ostrzega przed mediami społecznościowymi. „Narcystyczne schorzenie”
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opublikowała raport „Pokolenie iGen (internet Generation), influencerzy i przedawkowanie social mediów - studium przypadku”. Dokument krytykuje m.in. media społecznościowe czy selfie. Przygotowała go dr. hab. Hanna Karp, członkini KRRiT, związana z uczelnią ojca Tadeusza Rydzyka.
Hanna Karp to doktor nauk teologicznych ze specjalizacją religioznawczą, uzyskany na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Skończyła też studia doktoranckie w Muenster na Uniwersytecie Westfalskim i Trewirze; podyplomowe studia dziennikarskie w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Uzyskała stopień doktora habilitowanego (2019) na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie. Opublikowała liczne prace na temat współczesnego ezoteryzmu, ruchów religijnych oraz medioznawcze, m.in. na temat mediów PRL i komunistycznej cenzury.
Od 2005 roku dr hab. Hanna Karp jest związana z Akademią Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. W latach 2016-2022 była ekspertem KRRiT. W oparciu o jej analizę przewodniczący KRRiT w grudniu 2017 roku nałożył rekordowe 1,48 mln zł kary na TVN za relacjonowanie protestu sejmowego w połowie grudnia 2016 roku. Po fali krytyki przewodniczący KRRiT miesiąc później cofnął karę. W październiku 2022 roku prezydent Andrzej Duda powołał dr. hab. Karp w skład KRRiT.
„Platformy zaprogramowane na wzór TikToka wprost prowadzą do zaburzeń psychicznych”
W swoim raporcie dr. hab. Hanna Karp nie tylko podaje jak można zarabiać na mediach społecznościowych, ale skupia się na ich czarnej stronie. Na przykład możliwości uzależnienia czy doprowadzania do depresji. - Badacze potwierdzają, iż platformy zaprogramowane na wzór TikToka wprost prowadzą do zaburzeń psychicznych, zwłaszcza u dzieci i młodzieży, ale nie tylko. Zaburzenie behawioralne to początek patologii, wynikający z niekontrolowanego korzystania z aplikacji. Z innych zaburzeń wymienić należy takie, jak zjawisko dysmorfofobii, czyli obsesyjnego doszukiwania się w swoim ciele brzydoty, dokładniej nieasymetryczności - przekonuje członek KRRiT.
Zdaniem dr. hab. Karp, problematyczna jest też kultura „selfie”, występująca m.in. na Instagramie czy TikToku. - Nauka o psychologicznych następstwach obecności w życiu człowieka maszyn, zwana eutyfroniką, kładzie nacisk na fakt, iż nowe technologie mogą przynieść ze sobą szczególne nasilenie utraty podstawowej aksjologii charakterystycznej dla kultury Zachodu, zbudowanej na etyce chrześcijańskiej. W podstawowej logice komputerowej nie ma miejsca na dobro i zło, gdzie dominuje myślenie tak zwane bezetyczne. Nie istnieją cele dobre lub złe, podstawową miarą cyfrowych technologii jest bowiem skuteczność. Kultura „selfie” towarzysząca użytkownikom mediów cyfrowych sprzyja z kolei rozbudzaniu ich cech narcystycznych. Narcystyczne schorzenie dotyka nie tylko jednostki, ale dotyczy także licznych struktur społecznych, w tym różnych organizacji i instytucji, które niejako infekują z czasem całą kulturę, która premiuje i kultywuje narcystyczne cechy charakteru – zauważa dr hab. Karp.
Zobacz także: KRRiT ściągnęła 10 tys. zł grzywny od YouTuberki
Członek KRRiT podaje przykłady influencerów i youtuberów, którzy borykają się ze skutkami uzależnienia. Nie tylko od swojej działalności w mediach społecznościowych, ale także kokainy, marihuany i alkoholu. - W okresie schyłkowym, który jednocześnie był apogeum sukcesu i gdy „zioło przestało być modne”, Jan S. oddawał się zakupom w manii rozrzutności. Wtedy przestawały obchodzić zasięgi, przestawało cokolwiek obchodzić, a chodziło już tylko o zachowanie pozorów. Na koniec przyszły epizody maniakalno-depresyjne, psychoza, próba samobójcza. Ale okazuje się - większość twórców internetowych „żre leki, jest pod opieką psychiatry”. Bo kokaina czyli influenserski dopalacz, która także pojawiła się, to imprezy i wejście w świat skokainizowany. A „na imprezach każdy traktuje każdego jak przedmiot, ludzie wchodzą w relacje dla kasy i dla kasy rozstają”- pisze dr hab. Hanna Karp, cytując influencera Jana S.
Dołącz do dyskusji: Członkini KRRiT ostrzega przed mediami społecznościowymi. „Narcystyczne schorzenie”