SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Małgorzata Łyjak za Ireneusza Misiejuka szefową biura prawnego Polskiego Radia

Dotychczasowy dyrektor biura prawnego Polskiego Radia, Ireneusz Misiejuk, został odwołany z tego stanowiska. Nową dyrektor tej jednostki została Małgorzata Łyjak z Kancelarii Radców Prawnych Centrum Zamówień Publicznych Niedziela, Łyjak i Wspólnicy.

Małgorzata Łyjak, fot. KCZP.plMałgorzata Łyjak, fot. KCZP.pl

Misiejuk został powołany - początkowo na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora biura prawnego - w czerwcu 2019 roku, po tym jak prezes Agnieszka Kamińska zdecydowała o odwołaniu Alberta Stawiszyńskiego, dotychczasowego dyrektora biura prawnego Polskiego Radia. Ireneusz Misiejuk po odwołaniu pozostaje w strukturach Polskiego Radia.

Małgorzata Łyjak to radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka od prawa pracy i administracyjnego. W latach 1996-1998 pracowała w departamencie prawnym Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jej wspólnikiem  kancelarii jest Janusz Niedziela, który od lipca ub. roku wchodzi w skład rady nadzorczej Polskiego Radia (jest jej przewodniczącym).

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W 2020 roku Polskie Radio osiągnęło wzrost przychodów o 9,45 proc. do 346,99 mln zł. Wpływy marketingowe skurczyły się o 33 proc., za to środki z abonamentu rtv i rekompensaty wzrosły o 27 proc., stanowiąc już 80,5 proc. budżetu nadawcy. Natomiast koszty zwiększyły się o 0,4 proc. do 326,6 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Małgorzata Łyjak za Ireneusza Misiejuka szefową biura prawnego Polskiego Radia

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
insider
Króciutko. Na stulecie Radia szykowana jest taka wizja. W zakresie przekazu - coraz bardziej tępa tuba propagandowa obecnych władz opakowana w dość bezwartościową papkę popkulturową i reklamy liczone w tonach. Wyjątek - Dwójka. W działaności wewnętrznej "zupactwo" (nieformalne pojęcie z zakresu życia wojskowego - bezwarunkowe wykonywanie idiotycznych rozkazów bez żadnej refleksji czy jakiegokolwiek zastanowienia pod groźbą domniemanej/realnej kary) połączone z rozrastającym się "biurem prawnym", gdzie by wykonać jakąś czynność trzeba mieć tysiąc podkładek zatwierdzanych przez rozrastające się tabuny prawników, doradców i innej maści "specjalistów od wszystkiego". Sprawdzone bojem.
Radio było kiedyś piękną ideą, fajną instytucją i ciekawym miejscem pracy. To jednak stanowczo - przeszłość.
Radio było kiedyś piękną ideą
odpowiedź
User
insider
Dodam, że taką atmosferę i styl działania tworzą przede wszystkim "ludzie pięciominutowi", którzy przyszli nie wiadomo skąd, nie mają żadnej atencji do tego medium i traktują sami swój pobyt w instytucji jako przejściowy i tylko merkantylny. Jeśli to potrwa jeszcze jakiś czas to Radio pozostanie intelektualną wydmuszką, zamiecioną prędzej czy później pod dywan historii.
odpowiedź
User
Mirek
Ale czarny pas w obciąganiu ma.
odpowiedź