Marek Żołędziowski, CEO Group One: do odwołania zamroziliśmy wynagrodzenia o 15 proc.
W związku z trwającą pandemią koronawirusa i jej potencjalnym wpływem na sytuację ekonomiczną wielu firm, w agencjach należących do Group One (są to m.in. Value Media, Change Serviceplan, Gong) do odwołania zamrożono wynagrodzenia wszystkich pracowników i zarządu o 15 proc.
Marek Żołędziowski, CEO Group One podkreśla, że w obecnych warunkach trzeba dbać o płynność finansową. Dlatego też od kwietnia do odwołania zamrożono wynagrodzenia wszystkich pracowników łącznie z zarządem o 15 proc.
- Chcę jednak podkreślić, że nie jest to bezzwrotne obniżenie pensji. I tu wyróżniamy się podejściem na tle branży. Umowy pracowników wraz z wynagrodzeniem nie zostały zmienione. Jeśli w kolejnych miesiącach osiągniemy dobre wyniki, w stosunku do których i tak obniżyliśmy w tym roku oczekiwania ze względu na bardzo dobrze zakończony 2019 rok, to wstrzymana teraz część wynagrodzeń trafi z powrotem do naszych pracowników - wyjaśnia Żołędziowski.
Dodaje, że utrzymanie dziś ok. 400 miejsc pracy jest kluczowe dla spółki. - Stąd decyzja o zamrożeniu płac, a nie redukcji stanowisk. Zatrudniamy najlepszych ekspertów na rynku, a zrekrutowanie ich i rozwijanie to długotrwały proces. Najlepsze zespoły tworzy się i rozwija latami. Nie możemy pozwolić aby kryzys, który w końcu minie, zaprzepaścił te wysiłki naszych szefów zespołów, managerów i samych specjalistów, którzy zainwestowali czas i energię w swój rozwój w strukturach Group One - zaznacza Marek Żołędziowski.
Cały rynek skurczy się o 10 proc.
Szef Group One zdradza, że wśród klientów Group One są branże, dla których reklamowanie w ostatnich miesiącach z oczywistych względów nie miało sensu jak np. turystyka. Lock-down odbił się także na wynikach biznesowych branży fashion i tych klientów, którzy w głównej mierze sprzedają offline. Nic więc dziwnego, że te marki i firmy, których dochody drastycznie spadły z powodu zamknięcia centrów handlowych, tymczasowo wstrzymały wydatki reklamowe. Z perspektywy 10 spółek Group One w Polsce lockdown najmocniej odczuła najmłodsza firma GetLouder prowadząca działalność w branży eventowej.
- Prognozujemy że cały rynek reklamowy skurczy się w tym roku o około 10 proc. Największe straty do tej pory notuje segment reklamy kinowej i outdoorowej. Reklama telewizyjna też odnotowuje znaczący spadek o ok. 20- 30 proc. Na tym tle najlepiej radzi sobie internet, gdzie spadki są relatywnie niewielkie - mówi Marek Żołędziowski.
Podkreśla, że najsilniejszą stroną Group One jest digital i e-commerce, a większość klientów przekierowało aktywność właśnie do kanałów online. Są wśród nich tacy, którzy zwiększyli w ciągu ostatnich miesięcy swoje wydatki. Są też tacy, którzy wykorzystując spadki cen i wysoką oglądalność decydują się po raz pierwszy na kampanie w telewizji.
- Po stronie kreatywnej i produkcyjnej również dostosowaliśmy się do nowych czasów. Zrealizowaliśmy już kilka kampanii w nowych warunkach sanitarnych m.in. dla Banku Millennium, Tyskiego i Blika. Przygotowujemy kolejne. Trudno nam jeszcze prognozować jak zakończy się ten rok dla Group One. Robimy wszystko, żeby zminimalizować negatywny wpływ pandemii. Mieliśmy bardzo silny pierwszy kwartał co pozwoliło nam z rozpędem z projektami i kampaniami wejść w marzec i sporą część kwietnia. Niestety ostatnie tygodnie pokazują spadek ilości postępowań nowo biznesowych. To na pewno nie jest dobry znak = informuje Marek Żołędziowski.
Dodaje, że w tych trudnych czasach powiązanie z Grupą Serviceplan jest dla firmy dodatkowym wsparciem. Polska stała się od tego roku głównym „hubem” produkcyjnym na poziomie online dla innych biur Serviceplan, z czego już wymiernie korzysta firma realizując projekty zagraniczne.
Dołącz do dyskusji: Marek Żołędziowski, CEO Group One: do odwołania zamroziliśmy wynagrodzenia o 15 proc.
Wszystko w imię solidarności z tymi na UOP i "ochronę miejsc pracy", czytaj - maksymalizowanie zysków. A najlepsze jest to, że jak to u Marka, na obcięcie pensji nawet aneksu do umowy nie dali zasłaniając sie konstrukcja prawna umów b2b...
I już zostaje to zgłoszone.