Dworczyk wysłał szefowi 300polityka draft przemówienia Morawieckiego z prośbą o poprawki

Screen opublikowany przez Poufną Rozmowę pokazuje maila wysłanego 23 marca br. przez Michała Dworczyka ze skrzynki na WP.pl na prywatny adres mailowy Łukasza Mężyka.

Do maila dołączono „materiał tezowy do wypowiedzi na temat okoliczności aresztowania prezes ZPB p. Andżeliki Borys”, opracowany przez departament wschodni Ministerstwa Spraw Zagranicznych. To szkic przygotowany dla Mateusza Morawieckiego.

- Przesyłam oczekując z nadzieją na kolejną erupcję Twojego kunsztu - literacko – dziennikarsko - politycznego :) - czytamy w domniemanym mailu od Dworczyka do Mężyka (pisownia oryginalna).

Majewski do Brudzińskiego w sprawie „taśm Morawieckiego”: „TVP Info na prowincji jest potęgą”

Łukasz Mężyk nie odniósł się na razie do publikacji tego screena. Nie odbierał od nas telefonu i nie odpowiedział na SMS.

- Skoro to co zrobił Skórzyński było złamaniem standardów to co to jest? Nie, nie zapraszam do dyskusji - skomentowała na Twitterze Dominika Długosz z „Newsweek Polska”.

Łukasz Mężyk na czele 300polityka.pl

Łukasz Mężyk od dekady prowadzi założony przez siebie serwis 300polityka.pl, w którym szczegółowo opisywane są wydarzenia w polskiej polityce. Witryna relacjonuje m.in. wypowiedzi polityków i najważniejsze publikacje w innych mediach. Jest popularna zwłaszcza wśród dziennikarzy i osób ze środowiska politycznego.

Na początku ub.r. Łukasz Mężyk wspólnie z Michałem Łukaszem Kamińskim, który wcześniej pracował m.in. w Ministerstwie Rozwoju i kancelarii premiera, uruchomił podobny serwis 300polityka.pl. W ub.r. witryna osiągnęła 1,84 mln zł przychodów i 328 tys. zł zysku netto.

Do połowy zeszłej dekady Łukasz Mężyk był związany z branżą marketingową. Współpracował z politykami: był pracownikiem Kancelarii Prezydenta (za kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego), współpracował ze sztabem Jarosława Kaczyńskiego podczas kampanii prezydenckiej w 2010 roku, doradzał partii Polska Jest Najważniejsza i Joannie Kluzik-Rostkowskiej (obecnie to posłanka PO). Ponadto pracował w agencjach public relations Profile, APCO Worldwide i Viewpoint, a potem, do listopada 2014 roku, był prezesem agencji PR- LevelUp Communications.

Od lipca do grudnia 2016 roku Mężyk był jednym z gospodarzy cyklu wywiadów „Cztery strony” w TVP Info. - Nie mogę udawać, że nie widzę coraz wyraźniejszego kontekstu w którym występuję i pozostać dłużej w roli jednego z prowadzących autorski program „Cztery strony”, podczas gdy motywem anteny TVP Info staje się „jedna strona” - tak Mężyk uzasadniał swoje odejście.

- Obecnie nie doradza żadnym politykom, nie prowadzi projektów lobbyingowych, ani PR-owskich. Od listopada 2014 nie prowadzi jakiejkolwiek innej działalności, poza serwisem 300POLITYKA - napisano w notce o Łukaszu Mężyku na 300polityka.pl.

Wyciek maili ze skrzynki Michała Dworczyka

Screeny maili z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka są ujawniane od czerwca br. - początkowo w rosyjskim komunikatorze Telegram, a obecnie w serwisie Poufna Rozmowa. Skrzynka została przejęta w efekcie ataku hakerskiego.

Politycy obozu rządzącego konsekwentnie nie komentują treści publikowanych maili, tłumaczą, że część może być sfabrykowana. Nie zakwestionowano jak dotąd prawdziwości żadnego z tych maili.

Natomiast Wojciech Myślecki, wieloletni znajomy Mateusza Morawieckiego, który po przejęciu władzy przez PiS trafił do rad nadzorczych kilku państwowych firm, niedawno w wypowiedzi w reportażu „Czarno na białym” w TVN24 potwierdził, że wymiana maili zapisana w skrzynce Michała Dworczyka, w której brał udział, jest autentyczna.

Skórzyński odsunięty od polityki, Surmacz tłumaczył się RMN

W mailach pojawiło się wiele wątków dotyczących mediów, najszerzej komentowano te związane z Krzysztofem Skórzyńskim i prezesem Polskiej Agencji Prasowej Wojciechem Surmaczem.

Dworczyk do szefa CIR ws. ogłoszeń o epidemii: wyślij to tym łobuzom z Wyborczej

W drugiej połowie września Poufna Rozmowa opublikowała screen maila, w którym Michał Dworczyk miał pytać Krzysztofa Skórzyńskiego, wówczas dziennikarza „Faktów” TVN, o opinię na temat odpowiedzi na pytania zadawane przez dziennikarkę OKO.Press. - Nigdy nie wymieniałem w tej sprawie maili z ministrem Dworczykiem. Nigdy także, w żaden, podkreślam - w żaden sposób - nie „doradzałem” ani ministrowi Dworczykowi, ani jakiemukolwiek innemu politykowi - zapewniał początkowo Skórzyński.

Jednak parę dni później ujawniono kolejne maile, z których wynikało, że Skórzyński miał poprawiać dla Dworczyka komunikat o szczepieniu seniorów na koronawirusa. Stacja zawiesiła dziennikarza w obowiązkach służbowych, a jego program zniknął z anteny.

Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego ogłoszono, że Krzysztof Skórzyński pozostaje w TVN Grupie Discovery, natomiast nie będzie już zajmował się tematyką polityczną. Dziennikarz dołączył do zespołu reporterskiego relacjonującego Puchar Świata w skokach narciarskich, który od niedawna jest transmitowany także w głównym TVN.

W październiku ujawniono serię maili, w których prezes PAP Wojciech Surmacz z Mateuszem Morawieckim, Michałem Dworczykiem i ówczesnym prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełło omawiał m.in. uruchomienie anglojęzycznego serwisu PAP, odpowiedź na publikacje "Gazety Wyborczej" o aferze GetBack oraz wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą w czasie zeszłorocznej kampanii wyborczej.

Surmacz złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Redakcja Poufnej Rozmowy podkreśliła, że zareagowała na to śmiechem i będzie „nadal ujawniać tajemnice polskiej polityki”. Pod koniec października prezes PAP złożył wyjaśnienia w tej sprawie przed Radą Mediów Narodowych (dwóch członków Rady domagało się jego dymisji).