Najlepsze odcinki „Przyjaciół” z udziałem Matthew Perry’ego

Serial „Przyjaciele” dzieli widzów na zagorzałych fanów i sceptyków, niektórzy mają swoje ulubione bon moty, inni zmieniają kanał gdy dostrzegą powtórkę sitcomu. Poprosiliśmy fanki serialu zajmujące się na co dzień pisaniem o popkulturze o opinię na temat tego, jak serial odbierany jest po latach.

- Należę do fanek „Przyjaciół”, to chyba jedyny serial, który w całości widziałam więcej niż raz. Wśród moich znajomych to tytuł kultowy i często jako komentarza do różnych codziennych sytuacji używamy cytatów z serialu – i wszyscy wiedzą, o co chodzi. Nie dziwi mnie jednak, że ten sitcom oglądany po latach budzi kontrowersje. Przy całym ogromnym sentymencie do „Przyjaciół”, zwłaszcza do Chandlera, dostrzegam, że wiele żartów nie mieści się w dzisiejszej wrażliwości. I w jakimś sensie to dobrze, że się nie mieści, bo może jednak, wbrew ponurym refleksjom, jakie można czasem mieć na ten temat, zrobiliśmy społecznie postęp w zauważaniu rasistowskich, fatfobicznych czy homofobicznych tekstów i podtekstów, które wtedy były dla nas przezroczyste? – mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl recenzentka Kamila Czaja.

Kwestia kodu kulturowego, jakim stał się serial „Przyjaciele” i fakt, że cytaty z sitcomu są częścią języka używanego zwłaszcza przez widzów dorastających z nim w latach 90., pojawia się także w komentarzu Marty Koryckiej, dziennikarki Gazety.pl, na co dzień zajmującej się pisaniem o kulturze popularnej: - „Przyjaciół” po raz pierwszy oglądałam jeszcze w Canal+, z dubbingiem, w podstawówce. Ponownie odkryłam go w liceum. Dla mnie oraz wielu moich znajomych urodzonych w pierwszej połowie lat 80. to był przez lata taki tytuł, który oglądało się przy każdej okazji, mówiło tekstami bohaterów. Do dzisiaj ten kod kulturowy funkcjonuje, wystarczy w pewnych kręgach powiedzieć choćby „how you doin’” czy „unagi” i wszyscy się śmieją. 20 lat temu świat naprawdę był inny - nie sądzę, by w Polsce kogokolwiek zastanawiało wtedy, dlaczego właściwie tylko jedna dziewczyna Rossa nie jest biała albo czy to jest OK, że śmiejemy się z Courteney Cox tańczącej i jedzącej ciastka, ubranej w tzw. fat suit dodający kilkadziesiąt kilogramów. Dzisiaj wiele tych żartów rzeczywiście by nie przeszło, mogą być uznawane za co najmniej niezręczne. Z drugiej strony, to była być może pierwsza produkcja, w której lesbijki wzięły ślub - nawet jeśli „tylko” drugoplanowe bohaterki i jeśli był to powód do kolejnych gagów, to jednak był to jakiś przełom w mainstreamowej telewizji – wyjaśnia Marta Korycka.

Najlepsze odcinki „Przyjaciół” z Chandlerem Bingiem na pierwszym planie

1. „Ten z zaciemnieniem” – sezon 1, odcinek 7

W odcinku awaria prądu sprawia, że cały Manhattan spowity jest w ciemnościach. Chandler akurat wypłacał pieniądze z bankomatu i nie zdążył wyjść z pomieszczenia, gdy drzwi zostały zablokowane. Nagle orientuje się, że nie jest tam sam tylko z modelką Jill Goodacre i przez pierwszy kwadrans rozważa, czy w ogóle się do niej odezwać, onieśmiela go bowiem uroda Jill i jej status celebrycki. Reszta przyjaciół spędza czas w mieszkaniu Moniki i Rachel.

Matthew Perry miał okazję pokazać Chandlera w innym wydaniu niż zazwyczaj. Bohater odłączony od przyjaciół, spędza czas z nowo poznaną kobietą i całkiem dobrze się bawi. W kolejnych sezonach będą pojawiać się momenty, kiedy Chandler ponownie zostanie odłączony od reszty bohaterów (np. wtedy gdy musi spędzić święta Bożego Narodzenia w pracy) – widownia ma wówczas okazję, żeby lepiej go poznać, nie tylko jako etatowego „śmieszka”, ale postać bardziej złożoną, mającą coś więcej do zaoferowania niż oglądanie „Słonecznego patrolu”, co akurat też wychodzi mu świetnie.

2. „Ten z migawką z przeszłości” – sezon 3, odcinek 6

Janice ponownie spotyka się z Chandlerem i podczas rozmowy w kawiarni zadaje pytanie, czy w przeszłości ktoś z szóstki przyjaciół spędził noc z kimś innym z szóstki przyjaciół. Ross zdecydowanie odpowiada, że nie, ale okazuje się, że to nie do końca prawda. Odcinek wraca do wydarzeń sprzed trzech lat.

Dowiadujemy się, w jakich okolicznościach Joey został współlokatorem Chandlera i jak rozpoczęła się ich wspólna miłość do „Słonecznego patrolu”. Spojrzenie na bohaterów sprzed głównej akcji serialu daje podwaliny do zrozumienia ich relacji i przyszłych związków.

3. „Ten z meduzą” – sezon 4, odcinek 1

Podczas weekendowego wyjazdu bohaterów, Monica zostaje oparzona na plaży przez meduzę, a Chandler i Joey usiłują jej pomóc. Wówczas Joey wygłasza jedną z najbardziej niefortunnych porad medycznych wszech czasów – stwierdza, że na oparzenie trzeba nasikać, bo to jedyny ratunek dla Moniki. Zdarzenia tego dnia długo owiane są tajemnicą, a cała trójka nie chce do nich wracać. Ich „wyznanie winy” przed resztą przyjaciół brzmi jak finał serialu kryminalnego, w którym sprawca przyznaje się do popełnionej zbrodni.

Chwilę przed wypadkiem z udziałem meduzy, Chandler rozmawia z Monicą o tym, w jakich okolicznościach poszłaby z nim na randkę, co w świetle ich przyszłego związku stanowi dobry prognostyk. Scenarzyści testowali różne rozwiązania fabularne, a przyjaźń Chandlera i Moniki zawsze miała potencjał, żeby zmienić się w coś więcej. To jedna z tych bezpretensjonalnych serialowych par, które ogląda się z przyjemnością.

Show kradnie im kłótnia Rossa i Rachel i 18-stronnicowy list, ale mimo to, sceny na plaży do dzisiaj należą do jednych z najlepszych.

4. „Ten z Chandlerem w skrzyni” – sezon 4, odcinek 8

Odcinek poświęcony przyjaźni Chandlera i Joeya zaczyna się w momencie ich wielkiej kłótni. Mimo że Chandler robi wszystko, żeby przeprosić i zadośćuczynić, Joey pozostaje nieugięty. Joey w tym odcinku bardzo poważnie wyraża swoje rozczarowanie wobec przyjaciela.

Pokuta, którą odbywa Chandler w drewnianej skrzyni, gdzie ma przez sześć godzin myśleć nad swoimi złymi uczynkami, to ciekawe rozwiązanie fabularne, ponieważ nagle Chandler wyłączony zostaje z akcji odcinka i staje się jedynie głosem, ale i dowodzi siły przyjaźni między bohaterami.

5. „Ten z pośpiechem” – sezon 4, odcinek 19

Odcinek, w którym Rachel i Monica usiłują odzyskać swoje mieszkanie przejęte przez Chandlera i Joeya. Trwa zażarta walka o większe i lepiej urządzone lokum dziewczyn. Chandler jest nieugięty i walczy zaciekle, a Joey jest jego ramieniem zbrojnym.

Odcinek pokazuje, jak dobrze napisane są dialogi między duetami bohaterów i jak zabawnie wypadają relacje 2 × 2, kiedy nie wszystkie postacie uczestniczą w danym wątku fabularnym.

Chandler to ten bohater, który dobrze radzi sobie zawodowo, gorzej towarzysko, a poczuciem humoru i sarkazmem maskuje swoją niepewność.

Więcej o serialu „Przyjaciele” przeczytacie tutaj i tutaj. Aktualnie sitcom dostępny jest w ofercie HBO Max.