Netflix zaczyna rewolucję w aplikacji telewizyjnej
Części spośród blisko 270 mln subskrybentów Netfliksa udostępniono aktualizację aplikacji na urządzenia Smart TV. Przyniesie ona największe zmiany w wyglądzie interfejsu platformy od początku jej działalności w naszym kraju.
Wiele osób korzystających usług wideo na żądanie i kanałów telewizyjnych narzeka, że zbyt długo zajmuje im wyszukiwanie pożądanych treści. Z badania przeprowadzonego przez Currys wśród 2018 Brytyjczyków wynika, że codziennie poświęcają pół godziny na znalezienie programów do obejrzenia. To blisko 182,5 godzin rocznie, czyli ponad tydzień.
Gigant streamingu chce, żeby aktualizacja aplikacji ułatwiła życie użytkownikom. Pat Flemming, dyrektor wykonawczy Netfliksa w rozmowie z Reutersem zauważył, że niekiedy konieczna była prawdziwa „gimnastyka oczu”, aby znaleźć pożądane treści. Netflix jako prekursor na rynku SVoD posiada jedną z największych bibliotek treści. Znalezienie odpowiednich produkcji nie jest więc łatwe. - Naprawdę chcemy, aby wszystko było prostsze, bardziej intuicyjne, łatwiejsze w nawigacji - stwierdził Flemming.
Jakie zmiany wprowadza aktualizacja?
Zmiany mają przyczynić się do zwiększenia satysfakcji użytkowników i zwiększenia czasu spędzonego przy najpopularniejszym serwisie streamingowym. W tym celu uporządkowano informacje wyświetlane na ekranie i powiększono karty tytułowe. Ekran nie jest teraz „przeładowany” treściami, a aplikacja telewizyjna nieco upodobniła się do mobilnej.
Ponadto platforma dodała kartę „Mój Netflix”. Dzięki niej można szybko zacząć odtwarzać treści ostatnio oglądanie albo dodane do ulubionych. Do tej pory na zakładce „Moja lista” wyświetlano zarówno ostatnio dodane czy oglądane produkcje, jak i te zapisane kilka miesięcy czy lat wcześniej.
To nie koniec zmian. Po aktualizacji zniknąć ma menu, które jest wyświetlane z lewej strony. Zastąpią je bardziej uporządkowane kategorie w górnej części ekranu. Zmiany wiążą się ze strategią Netfliksa, który przestanie raportować o liczbie subskrybentów. Skupi się na to na nich zaangażowaniu.
Na razie z nowej wersji aplikacji Netfliksa mogą korzystać nieliczni użytkownicy. Po fazie testów, będzie ona dostępna na wszystkich telewizorach i przystawkach do streamingu. Dzięki odświeżeniu interfejsu Netflix będzie mógł rywalizować skuteczniej z konkurentami, takimi jak Amazon Prime Video, Disney+, Max czy Apple TV+. Te platformy zadebiutowały później, więc ich aplikacje mogą odwoływać się do nowocześniejszych trendów.
Jak informuje Broadband TV News, minusem aktualizacji jest koniec wsparcia na wybranych urządzeniach. Platforma przestanie działać na dziesięcioletnich odtwarzaczach Apple TV drugiej i trzeciej generacji. Na początku roku aplikacja Netflix zniknęła m.in. z telewizorów Sony wyprodukowanych w latach 2011-2013.
Dołącz do dyskusji: Netflix zaczyna rewolucję w aplikacji telewizyjnej
Szkoda życia na tv.