Netflix wprowadza specjalne premie dla twórców. Rusza pilotaż nowego rozwiązania
W Polsce cały czas brak rozwiązań ustawowych pozwalających na wypłacanie tantiem twórcom produkcji za ich wyświetlenia w serwisach streamingowych. Własne rozwiązanie w tym zakresie przygotował właśnie Netflix, który wprowadzi specjalny system wynagrodzeń uzależniony od popularności filmów i seriali na swojej platformie. Na razie jest to pilotaż.
Dyskusja o tantiemach za emisję seriali w internecie rozgorzała ponownie przy okazji premiery hitowego serialu Netfliksa „Wielka woda". Obecnie w naszym kraju nadal zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych tantiemy przysługują współtwórcom filmów i seriali wyświetlanych w stacjach telewizyjnych. W dokumencie nie ma mowy o odprowadzaniu dodatkowych środków z tytułu udostępniania produkcji na platformach streamingowych.
Wyjść naprzeciw tej sytuacji zdecydował się Netflix, który ogłosił pilotaż swojego systemu wynagrodzeń dla osób zaangażowanych w pracę nad produkcją tytułów, które osiągną określoną oglądalność w serwisie. Rozwiązaniem zostaną objęte na razie wybrane produkcje, które realizowane będą dla Netfliska w przyszłości. Warunki i zasady dotyczące wynagrodzeń będą każdorazowo ustalane we współpracy z lokalnymi producentami - poszczególne kwoty będą wypłacane od progów popularności, jakie produkcje osiągną na platformie i dotyczy to oglądalności globalnej, a więc nie tyko liczby wyświetleń w Polsce. Szczegółów Netflix nie ujawnia.
Pilotaż systemu, do którego uruchomienia przygotowywano się od kilku miesięcy, jest oparty na rozwiązaniach wdrożonych przez streamingowego giganta we współpracy z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających część autorów i twórców w Niemczech, Szwecji czy Norwegii.
W Polsce platforma zdecydowała się na stworzenie systemu, który będzie działać bez żadnych pośredników. Dodatkowe wynagrodzenie będzie wypłacane twórcom bezpośrednio. Przyniesie korzyści osobom, które mają wpływ na sukces serialu - m.in. scenarzystom, reżyserom, operatorom filmowym, aktorom pierwszego i drugiego planu.
- Jesteśmy dumni, że Netflix, jako pierwszy serwis streamingowy w Polsce, może zaproponować twórcom innowacyjne i partnerskie rozwiązanie, oparte na uzgodnieniach kontraktowych. Proponowane rozwiązanie jest pilotem i obejmuje wybrane produkcje. W najlepszym interesie polskich twórców są elastyczne rozwiązania, które uzupełniają istniejące procedury oparte o zbiorowe zarządzanie prawami. Takie też są zapisy dyrektywy unijnej. Testowane rozwiązanie jest formą samoregulacji opartej o swobodę umów, a jego kontynuacja będzie zależna od finalnego kształtu implementacji dyrektywy unijnej przez Polskę – mówi Rachel C. Schumacher, senior counsel, international labour relations w Netfliksie.
- Bardzo się cieszę z nowej inicjatywy Netflixa. Czekam na to rozwiązanie, które wydaje się ciekawym i potrzebnym uzupełnieniem istniejącego systemu. Fakt, że twórcy i obsada będą mogli dostawać dodatkowe wynagrodzenie z tytułu ilości odtworzeń w streamingu, to duży krok w kierunku znormalizowania zasad dotyczących naszej pracy w przestrzeni internetu. Poprzez brak odpowiednich przepisów w polskim prawie, póki co, nikt z nas nie otrzymuje takiej gratyfikacji, która funkcjonuje od wielu lat w przypadku odtworzeń utworów audiowizualnych w stacjach telewizyjnych, a od niedawna w innych krajach UE dotyczy także streamingu. Netflix wychodzi w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom wielu ludzi w naszej branży – przekonuje Jan Holoubek, reżyser seriali "Wielka Woda" czy "Rojst", a także filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".
Rozwiązanie stworzone przez Netflix jest zgodne z prawem, co przyznał właśnie resort kultury. - Wedle obowiązujących przepisów twórcy seriali lub filmów mogą ustalić z producentem – w regulującej ich wynagrodzenie umowie – prawo do udziału w zyskach z eksploatacji filmów lub seriali na platformach VOD. Na gruncie obowiązującego prawa kwestia ta nie budzi wątpliwości - powiedziała we wtorek w rozmowie z PAP Anna Turowska, rzecznik prasowy i zastępca dyrektora Centrum Informacyjnego MKiDN.
Ustawowe tantiemy tylko za emisję w telewizji czy kinach
Porozumienia podpisywane przez Netfliksa będą oparte o zapisy art. 18 Dyrektywy UE w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. O jej wdrożenie od dawna apeluje środowisko filmowe.
Jednak resort kultury przekonuje, że brak tantiem dla twórców i artystów za eksploatację ich filmów w internecie nie jest wynikiem braku implementacji dyrektywy, ponieważ ów dokument tego nie wymaga. - Dyrektywa daje natomiast możliwość wprowadzenia takich tantiem jako jednego ze sposobów jej transpozycji. Przygotowany w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt ustawy wdrażającej dyrektywę przewiduje prawo do tantiem dla twórców i artystów za eksploatację ich filmów w internecie i jest to rozwiązanie unikalne. W Unii Europejskiej podobne rozwiązania wprowadziło zaledwie kilka krajów - zaznaczył Turkowska.
Prace nad implementacją dyrektywy w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym są bardzo zaawansowane. - Zostały już zakończone konsultacje publiczne projektu i pierwsza tura uzgodnień międzyresortowych. Opublikowano projekt uwzględniający wyniki tych konsultacji i uzgodnień. Projekt został skierowany do ponownych uzgodnień międzyresortowych w celu jego ostatecznej akceptacji - przekazała Anna Turowska.
Netflix zyskuje
Na koniec września br. Netflix miał globalnie 220,67 mln subskrybentów. Wzrost liczby subskrybentów Netfliksa był dużo wyższy od prognozy sprzed trzech miesięcy wynoszącej 1 mln. Platforma wróciła do dodatniej dynamiki, po tym jak w pierwszym kwartale br. straciła netto 0,2 mln klientów, a w drugim - 0,97 mln.
W czwartym kwartale br. Netflix spodziewa się pozyskać netto 4,5 mln subskrybentów. Przychody mają zmaleć rok do roku z 7,78 do 7,71 mld dolarów, marża operacyjna - z 8,2 do 4,2 proc., a zysk netto - z 607 do 163 mln dolarów.
Według badania Mediapanel we wrześniu br. Netflixa jako stronę internetową i aplikację mobilną odwiedziło 12,21 mln polskich użytkowników (dało to 41,13 proc. zasięgu), z których każdy spędził tam średnio 5 godzin, 39 minut i 38 sekund.
Dołącz do dyskusji: Netflix wprowadza specjalne premie dla twórców. Rusza pilotaż nowego rozwiązania
To nieprawda. W treści umowy z Netflixem można tę sprawę uregulować zgodnie z polskim prawem.