DVB-T2/HEVC w całej Polsce. 410 tys. wniosków i 319 nowych nadajników
W nocy z niedzieli na poniedziałek zakończono operację zmiany standardu naziemnej telewizji cyfrowej. Rząd informuje o 410 tys. złożonych wnioskach na dofinansowanie zakupu telewizora lub dekodera. Emitel zdradza z kolei, że w związku z przejściem na DVB-T2/HEVC uruchomił 319 nowych nadajników.
W nocy z 26 na 27 czerwca Emitel przeprowadził ostatni już etap przełączeń częstotliwości naziemnej telewizji cyfrowej, tym samym w całości uwalniając pasmo 700 MHz, które ma być przeznaczone na potrzeby budowy sieci mobilnej piątej generacji. Zmiany objęły województwo mazowieckie i wschodnią część kraju: od Suwalszczyzny przez Warmię i Mazury, Podlasie, po Lubelszczyznę i Zamojszczyznę. Nowy standard nadawania DVB-T2/HEVC w przypadku multipleksów MUX-1, MUX-2 oraz MUX-4 jest dostępny dla widzów w całej Polsce. Multipleks MUX3 zostanie przełączony na nowy standard w późniejszym terminie.
Zobacz także: Nie działa TVN, Polsat, TV Puls, TV Trwam? Poradnik o DVB-T2/HEVC
Refarming pasma 700 MHz to operacja przeniesienia multipleksów telewizji naziemnej z częstotliwości 694–790 MHz do niższego zakresu 470–694 MHz. Miało to związek z koniecznością zwolnienia pasma 700 MHz przez kraje Unii Europejskiej na potrzeby budowy sieci mobilnej w standardzie 5G. Zmiany prowadzone były zgodnie z zarządzeniem Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z dnia 17 stycznia 2020 roku w sprawie planu zagospodarowania częstotliwości dla zakresu 470-790 MHz. Zgodnie z Zarządzeniem UKE z dnia 7 czerwca 2022 zmiana standardu nadawania nie objęła multipleksu MUX3 – nadawca publiczny będzie mógł nadawać swoje programy w standardzie DVB-T do końca 2023 roku. Nie zmieniły się również parametry emisji MUX-8, który nadawany jest w paśmie VHF, w związku z czym nie był przedmiotem refarmingu.
„Najbardziej złożony projekt w historii naszej Spółki”
Głos na temat skali przedsięwzięcia zabrał cytowany w komunikacie szef Emitela, czyli operatora multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej. - Zakończyliśmy z sukcesem najbardziej złożony i wymagający projekt w historii naszej Spółki. Przygotowania rozpoczęliśmy już w 2018 roku, a pierwsze przełączenia częstotliwości zostały wykonane w marcu 2020 r. W realizację projektu zaangażowanych było blisko 300 naszych ekspertów, prace pochłonęły ponad 130 tysięcy roboczogodzin. W pracach uczestniczyło również około 300 pracowników z 40 firm zewnętrznych z Polski i zagranicy. Sprzęt i urządzenia na potrzeby projektu transportowaliśmy drogą morską, lotniczą i drogową. Musieliśmy stawić czoła licznym utrudnieniom, np. zamkniętym z powodu pandemii portom i lotniskom, ograniczeniom i restrykcjom lokalnym oraz na granicach, które zmuszały nas do ciągłych zmian w harmonogramie projektu. Dlatego wszystkim zaangażowanym i wspierającym projekt należą się gratulacje. W tym miejscu chciałbym także podziękować Urzędowi Komunikacji Elektronicznej za bardzo dobrą współpracę na każdym etapie projektu. Zmianie częstotliwości nadawania towarzyszyło przejście na nowy, bardziej efektywny standard emisji DVB-T2/HEVC. Na tej zmianie skorzystają przede wszystkim widzowie, którzy zyskują lepszą jakość obrazu i dźwięku, a w przyszłości nowe kanały telewizyjne. Widzów, którzy nie posiadają jeszcze odbiorników telewizyjnych obsługujących nowy standard nadawania, zachęcam do ich wymiany - powiedział Andrzej Kozłowski, prezes Emitela.
Dalej operator zamieszcza liczbowe podsumowanie. - Przygotowaliśmy ponad 1000 dokumentów technicznych (koncepcje techniczne, opracowania branżowe, projekty technologiczne i budowlane, opracowania środowiskowe), uzyskaliśmy 140 pozwoleń administracyjnych (na budowę obiektów, anten, kontenerów, wzmocnień), dostarczyliśmy i zainstalowaliśmy 319 nowych nadajników DVB-T2 oraz ponad 100 układów sumowania mocy, zainstalowaliśmy 95 nowych systemów antenowych, w tym kilkanaście ważących do kilku ton wielopiętrowych systemów szczytowych zostało umieszczonych na najwyższych w Polsce masztach na wysokości powyżej 300 m, wykonaliśmy blisko 20 specjalistycznych wzmocnień konstrukcji stalowych (maszty, wieże) w celu przygotowania konstrukcji do instalacji nowych systemów antenowych – na potrzeby budowy nowych obiektów wykorzystaliśmy 240 ton stali - wymienia Emitel, który podkreśla, że w wybranych lokalizacjach skorzystał ze specjalistycznego śmigłowca.
- Prowadziliśmy prace na żywym organizmie. Telewizji nie można było tak po prostu wyłączyć na kilka miesięcy. Musieliśmy więc działać wykorzystując krótkie, często nocne okna czasowe na realizację niezbędnych prac technicznych. Nasza współpraca z nadawcami oraz zobowiązania kontraktowe charakteryzują się bardzo wysokim poziomem SLA, gwarantującym wysoką dostępność sygnału. Wszelkie przerwy w emisji muszą trwać krótko oraz dotykać możliwie najmniejszej liczby widzów, dlatego prace związane z przełączeniami prowadziliśmy najczęściej w godzinach nocnych, pomiędzy północą a szóstą rano. To było wielkie i ekscytujące wyzwanie, ale nasi specjaliści stanęli w pełni na wysokości zadania - powiedział Jerzy Godek, dyrektor pionu techniki, członek zarządu Emitela.
Ile osób skorzystało z rządowego dofinansowania?
Już w marcu osoby zagrożone utratą sygnału telewizyjnego mogły skorzystać z rządowego dofinansowania na zakup dekodera (100 zł) lub telewizora (250 zł). Z danych Krajowego Instytutu Mediów wynika, że 1,32 mln gospodarstw domowych posiada sprzęty niezgodne z DVB-T2/HEVC. Do tej pory zostało złożonych już blisko 410 tysięcy wniosków, z czego zrealizowano przeszło 332 tys. Zdecydowana większość wniosków dotyczy dofinansowania do zakupu dekoderów – 286 708, natomiast do zakupu telewizora zostało złożonych 46 140 wniosków. Za pośrednictwem Poczty Polskiej złożono 336 772 wniosków, przez stronę gov.pl – 71 551. Świadczenie można zrealizować w 3700 punktach sprzedaży w całym kraju.
Zobacz także: Prywatne telewizje chcą rekompensaty za pozostawienie w starym systemie tylko Telewizji Polskiej
Z dofinansowania może skorzystać każde gospodarstwo domowe, które jest zagrożone utratą sygnału telewizyjnego. Jeśli jego mieszkańcy w ostatnich miesiącach lub w poniedziałek, utracili dostęp do m.in. TVN, Polsatu, TV Puls czy TV Trwam, to powinni najpierw przeprowadzić skanowanie/wyszukiwanie kanałów za pośrednictwem menu urządzenia. Jeśli to nie pomoże, to w celu odzyskania dostępu do stacji komercyjnych, muszą zainwestować w nowy sprzęt. Wiele tunerów kosztuje 100 zł lub mniej, więc dofinansowanie w zupełności wystarcza.
Choć teoretycznie z dofinansowania może skorzystać każdy, to „Dziennik Wschodni” poinformował o kłopotach 79-latki z Lublina. Skorzystała z bonu w wysokości 250 zł i kupiła telewizor za 4,5 tys. zł. Później miała dostać pismo od odpowiedzialnego za cyfryzację ministra Janusza Cieszyńskiego. Wszczęto wobec niej postępowanie administracyjne. Choć w ustawie nie ma mowy o maksymalnej cenie sprzętu, to program zakłada, że o dofinansowanie mogą się ubiegać „gospodarstwa domowe, które posiadają trudną sytuację materialną”. Urzędnicy uznali, że sprzęt z DVB-T2/HEVC kosztuje kilka razy mniej niż wybrany przez emerytkę z Lublina.
Dołącz do dyskusji: DVB-T2/HEVC w całej Polsce. 410 tys. wniosków i 319 nowych nadajników
Ciekawe byłyby też badania na temat ilu ludzi używa telewizji i jak ją odbiera. W Niemczech niedawno opublikowano dość dokładny raport na temat ich widowni telewizyjnej.
Refarming zakończył sie dopiero wczoraj. Do wczoraj niektóre nadajniki wciąż pracowały na kanałach powyżej 48.