SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowy numer „Charlie Hebdo” niedostępny w Polsce

Numer tygodnika „Charlie Hebdo” z karykaturą Mahometa na okładce pojawi się w kilku wersjach językowych. Oficjalnie nie będzie jednak dostępny na polskim rynku - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Nowy numer „Charlie Hebdo” będzie pierwszym, który trafi do sprzedaży po zeszłotygodniowym ataku na redakcję, w którym śmierć poniosło 12 pracowników i dziennikarzy (więcej informacji tutaj).

Członkowie zespołu, którzy ocaleli w zamachu przygotowali kolejny numer z okładką, na której umieszczono karykaturę Mahometa. Nakład tytułu powiększono do 3 mln egzemplarzy (zobacz szczegóły).

Podczas specjalnej konferencji prasowej w Paryżu dziennikarze i rysownicy „Charlie Hebdo” nie kryli emocji z powodu wydarzeń, do który doszło w redakcji w ubiegłym tygodniu. Zaznaczyli, że zespół jest zdeterminowany w utrzymaniu pisma na rynku, jednak nie mają na razie jasnej wizji jego przyszłości.

- Na razie nie wiemy, jak będzie wyglądała przyszłość - przyznał podczas spotkania z dziennikarzami Gerard Briard, który pełni obowiązki redaktora naczelnego tygodnika po śmierci w zamachu Stephane’a Charbonniera. - W obecnej chwili nie mogę powiedzieć wiele więcej, bo wszyscy tutaj nie mamy pojęcia jakie będą perspektywy pisma.

Rysownik Renald Luzier, który jest autorem okładkowej karykatury w nowym numerze zaznaczył, że choć pracuje w „Charlie Hebdo” od wielu lat, to po raz pierwszy stworzenie rysunku przyszło mu z takim trudem. - Mogę powiedzieć jedno: nigdy nie tworzyłem żadnego rysunku tak bardzo uczciwie - podkreślił Luzier.

Podczas konferencji ogłoszono, że nadchodzący numer tygodnika nie tylko ukaże się w zwiększonym nakładzie, ale będzie miał, oprócz francuskiej, także inne wersje językowe - angielską, hiszpańską i arabską. Pismo ukaże się na kilkunastu rynkach, nie pojawi się jednak w oficjalnej dystrybucji w Polsce.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl pracownicy Empiku przyznali, że spotkali się z pytaniami o dostępność „Charlie Hebdo”, jednak nie planują na razie wprowadzenia tego tytułu do sprzedaży, pismo nie ma bowiem w Polsce swojego oficjalnego dystrybutora.

Podobne stanowisko zajęli przedstawiciele firmy Europress, która jako jedyna zajmuje się importem na nasz rynek tytułów francuskiej prasy. Według nich nie ma na razie planów wprowadzenia do oferty „Charlie Hebdo”, nie wykluczyli jednak, że w przyszłości może się to zmienić, jeśli pojawi się odpowiednio duże zainteresowanie ze strony czytelników. W podobnym duchu wypowiadał się też Piotr Ludwicki, dyrektor dystrybucji Ruchu.

Obecnie polscy czytelnicy mogą wykupić roczną prenumeratę „Charlie Hebdo” w sklepie Amazon płacąc za nią ponad 180 dol. Pojedyncze, archiwalne numery pisma są też dostępne na aukcjach internetowych, jednak ich ceny przekraczają wielokrotnie nominalną cenę tygodnika wynoszącą 3 euro.

Dołącz do dyskusji: Nowy numer „Charlie Hebdo” niedostępny w Polsce

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Linn
Rozumiem chwilowe zaczadzenie Francuzów, którzy są w szoku, ale reszta? Przecież to super prezent dla radykalizujących się muzułmanów. Dowód, że Europa gnije, bo w imię "wolności słowa" ( która nie jest absolutem) niszczy fundamenty, czyli szacunek dla wiary, godność ludzi wierzących. Dla terrorysty to idealny argument.
odpowiedź
User
Zbee
Miliony nakładu po 3 euro. Tragedia przeliczona na pieniądze. Wszystko, aby tylko zarobić. Żałosne to i budzi obrzydzenie.
odpowiedź
User
pavv
@Linn
Właśnie ta modna tolerancja właśnie niektórym wyszła bokiem. Nie może być tak, że żółci, czarni, beżowi czy ciapaci panoszą się po Europie jak w swoich krajach.
odpowiedź