Pawlak i Szubiak pracują, by zainteresować odbiorcę
Co zrobić, by komunikat reklamowy był skuteczny? - Trzebarozmawiać, a nie tylko mówić - twierdzi Jacek Pawlak, jeden zszefów kreacji agencji FireFly Creation.
Jacek Pawlak i Darek "Herman" Szubiak od listopada kierujądziałem kreacji agencji FireFly Creation. Przez ostatnie latatworzyli kreacje w grupie DDB.
- Czujemy się jak jednostka do zadań specjalnych. W jednejdrużynie mamy wszystkich najlepszych specjalistów. Nie musimywzywać pomocy, gdy napotkamy problem - mówi w rozmowie z portalemWirtualnemedia.pl o swojej pracy w nowej agencji Jacek Pawlak. -Jesteśmy prawdziwym zespołem, który przygotowuje projekty odpoczątku do końca. Opracowujemy wspólną ideę i realizujemy ją krokpo kroku - dodaje Darek "Herman" Szubiak.
Nowi dyrektorzy działu kreacji agencji FireFly Creationtwierdzą, że kiepskie pomysły kreatywne spotkać można na całymświecie i nie jest to domena tylko polskich agencji. Przypominają,że polska reklama ma dopiero 20 lat, a nasze krajowe brandy niedziałają na wielu rynkach, za czym w świat szłyby reklamowe pomysłykreatywne z polskich agencji.
Robert Stępowski: Jesteście Panowie w agencji FireFlyCreation zaledwie od kilku dni, ale na pewno macie już wizjęwłasnej pracy i działań całej agencji.
Jacek Pawlak, Managing Creative Director agencji FireFlyCreation: Pewnie że mamy, obiecującą i realną(śmiech).
Darek "Herman" Szubiak, Managing Creative Director agencjiFireFly Creation: My mamy doświadczenie w zakresie ATL iBTL, natomiast FireFly Creation wyrosło z pnia internetowego.Łącząc te obszary - naszą wiedzę, z doświadczeniem i energiązespołu, tworzymy zupełnie nową jakość. W teamie wymieniamy sięknow-how, wzajemnie się inspirujemy i napędzamy. To idealnymix.
Zespół to przede wszystkim ludzie. Outsiderzy, nawetposiadający dużą wiedzę, ale nieumiejący pracować w grupie, nie sąchyba mile widziani w tak kreatywnych zespołach?
Jacek Pawlak: To prawda. Jednak my się nieborykamy z tym problemem. W FireFly Creation udało się zebraćludzi, którzy mają ogromną wiedzę, bardzo dobre doświadczenia, aprzede wszystkim wspólnie się nakręcają. My uczymy się od nich, oniod nas. Ta struktura działa bardzo sprawnie. Poza tym, nie mamyograniczeń, które napotykają pracownicy agencji sieciowych.
Jakie ograniczenia macie na myśli?
Darek "Herman" Szubiak: Choćby sprawy typowobiurokratyczne - gdy odpowiedzialność za działania rozkłada się nawiele osób, między którymi zawodzi komunikacja. My wszyscypracujemy wspólnie. Jesteśmy prawdziwym zespołem, któryprzygotowuje projekty od początku do końca. Opracowujemy wspólnąideę i realizujemy ją krok po kroku.
Jacek Pawlak: Czujemy się jak jednostka dozadań specjalnych. W jednej drużynie mamy wszystkich najlepszychspecjalistów. Nie musimy wzywać pomocy, gdy napotkamy problem. Samijesteśmy w stanie go rozwiązać i działać dalej. Agencja jest poprostu dobrze zorganizowana. Na tym polega nasza siła i skutecznośćw działaniu. Jesteśmy zachwyceni zespołem, który udało się stworzyćw FireFly Creation.
Może ten zachwyt wynika z tego, że jesteście w agencjidopiero od kilku dni i jeszcze nie dostrzegliście wszystkichniedoskonałości?
Jacek Pawlak: Nie. Istnieją firmy, w których odpierwszego dnia czuje się, że coś nie gra. U nas tak nie jest.Wszyscy pracujemy razem i cieszymy się z tego. Myślę, że nikt nieprzychodzi do pracy zestresowany, w stanie przedzawałowym (śmiech).Atmosfera jest naprawdę bardzo pozytywna.
Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy z kilkoma dyrektoramikreatywnymi na temat pomysłów kreatywnych w rodzimej branżyreklamowej. Ich opinie nie napawały optymizmem. A jak Panowieoceniają polską kreację?
Darek "Herman"Szubiak: Polacy generalnie lubią narzekać.
Jacek Pawlak: Nie zdobywamy co roku dużej liczbynagród na najlepszych światowych festiwalach - to fakt. Niezapominajmy jednak, że polska reklama ma dopiero 20 lat. Co więcej,nie istnieją polskie brandy, będące światowymi graczami. Rodzimefirmy nie dysponują ogromnymi budżetami i nie działają na wielurynkach, za czym w świat szłyby reklamowe pomysły kreatywne zpolskich agencji. To automatycznie zmniejsza wszystkim nam pole dopopisu. Mimo wszystko, fajnych pomysłów jest coraz więcej!
Ale jest także cała masa tych niefajnych...
Darek "Herman" Szubiak: Tak jest na całym świecie. Fatalnereklamy zobaczymy w USA, w Niemczech, we Włoszech... Nie mapaństwa, w którym cała reklama znajduje się na jednakowo wysokimpoziomie.
Potraficie wskazać jakiś przepis na skuteczną kreację i komunikatreklamowy?
Jacek Pawlak: Tak (śmiech). Trzeba rozmawiać, a nie tylko mówić.Komunikat staje się skuteczny wtedy, gdy jego nadawca wie, czegoodbiorca oczekuje i co jest w stanie go zainteresować.
To takie proste?
Jacek Pawlak: Jako teoria tak. Ale praktycznie tęwiedzę opanowali tylko nieliczni lub tylko nielicznym się czasemudaje. Nie da się tego osiągnąć bez ciężkiej, codziennej pracy.Więc na nas już czas (śmiech).
Dołącz do dyskusji: Pawlak i Szubiak pracują, by zainteresować odbiorcę