Policja chce umorzyć śledztwo ws. ataku na Kubę Wojewódzkiego
Stołeczna policja wystąpiła do prokuratury o umorzenie postępowania w sprawie październikowej napaści na Kubę Wojewódzkiego. Zdaniem śledczych nie ma podstaw do postawienia zarzutów sprawcy ataku.
Kuba Wojewódzki został zaatakowany pod siedzibą radia Eska Rock 21 października rano - nieznany sprawca oblał go płynem. Już po kilku dniach policja udostępniła nagrania z monitoringu pokazujące sprawcę napaści (zobacz je), ale dotychczas nie udało się go zidentyfikować. Z kolei Wojewódzki wskutek incydentu doznał - jak wykazała obdukcja lekarska - oparzeń głowy i szyi, jednak na jego koszulce śledczy nie wykryli śladów szkodliwych substancji (przeczytaj o tym więcej).
Jak dowiedział się tygodnik „Do Rzeczy”, 16 grudnia Komenda Stołeczna Policji skierowała do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Południe wniosek o umorzenie śledztwa dotyczącego tego incydentu. - Zebrane w sprawie materiały nie dały podstaw do przedstawienia zarzutów - uzasadniła komisarz Agata Kędzierzawska.
W listopadzie anonimowy policjant w rozmowie z „Wprost” stwierdził, że Kuba Wojewódzki wycofał swoje pierwotne zeznania na temat ataku i słabo współpracuje ze śledczymi, czemu jednak prezenter stanowczo zaprzeczył (więcej na ten temat).
Napaść na Wojewódzkiego wywołała powszechne oburzenie środowiska dziennikarskiego (przeczytaj komentarze zebrane przez Wirtualnemedia.pl), przy czym niektórzy prawicowi publicyści szybko wykpili incydent, uznając, że został wyolbrzymiony (więcej na ten temat).
Dołącz do dyskusji: Policja chce umorzyć śledztwo ws. ataku na Kubę Wojewódzkiego