Redakcja "Uważam Rze" szykuje nowy tygodnik. "Niepokorni idą do przodu"
Paweł Lisicki, były naczelny "Uważam Rze" (Presspublica), zapowiada powstanie nowego tygodnika, w którym pisać będą dotychczasowi autorzy "URze". - Nie mam wątpliwości, że ten wielki sukces można powtórzyć - deklaruje.
Lisicki plany uruchomienia nowego tytułu, o których mówiło się od zeszłego tygodnia, potwierdził na blogu w serwisie Salon24 w tekście "Niepokorni idą do przodu".
- „Uważam Rze” okazał się prawdziwą potęgą, pismem, którego tak bali i nie znosili rządzący, a kochali czytelnicy. Ta wielka siła nie może zniknąć. Autorzy "Uważam Rze" piszą obecnie w różnych mediach. Jedni w Salonie, inni wPolityce, jedni chcą publikować "W sieci", inni w "Gazecie Polskiej", a jeszcze inni nie mogą odnaleźć swojego miejsca. To co udało się osiągnąć "Uważam Rze" nie może pójść na marne. Było to nie tylko jedno z wielu pism prawicy, ale pismo docierające do nieprzekonanych, pismo kierujące się zdrowym rozsądkiem, otwarte na debatę i różne punkty widzenia. Pismo całkowicie wolne niezależne. A dzięki temu był to największym tygodnikiem społeczno politycznym w Polsce - pisze Paweł Lisicki.
- Nie mam wątpliwości, że ten wielki sukces można powtórzyć. Że od nowa można zbudować tygodnik, którego polityczne potęgi będą się bać - dodaje były naczelny "Uważam Rze", który zaprosił czytelników i blogerów do zgłaszania pomysłów dotyczących nowego tytułu. - Jestem pewien, że nowy tygodnik, jeśli powstanie, dzięki tym pomysłom i uwagom będzie jeszcze lepszy i ciekawszy niż poprzednik - podkreśla Lisicki.
>>> Paweł Lisicki: Mamy do czynienia z ograniczeniem pluralizmu opinii
Były redaktor naczelny i współtwórca "Uważam Rze" zauważa także iż "w polskich warunkach niezależność daje tylko własność lub współwłasność mediów". - Dlatego to warunek podstawowy powodzenia następnego projektu, o którym myślę - podkreśla Lisicki.
Przypomijmy, że Lisicki planował odkupienie od Presspubliki "Uważam Rze", po tym jak zaproponował mu to wiceprezes spółki Jan Godłowski. Zanim jednak zdołał podjąć kroki w sprawie znalezienia kapitału, został zwolniony, a po tej decyzji z pisania dla "Uważam Rze" zrezygnowała większość jego autorów.
Paweł Lisicki nie chce na razie rozmawiać na temat tego, skąd planuje pozyskać finansowanie dla nowego pisma, ani kiedy realnie pojawić się może ono na rynku. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl informuje, że wszystko co mógł na razie powiedzieć, zawarł w swoim wpisie.
Wiadomo, że część dotychczasowych dziennikarzy "Uważam Rze" będzie na razie publikować w innych tytułach - prowadzą rozmowy z dwutygodnikiem Jacka Karnowskiego "W sieci" oraz z "Gazetą Polską". Współpracę z "Gazetą Polską" i "GP Codziennie" podjął już Piotr Gociek. Jego pierwszy tekst ukazał się 3 grudnia br. (więcej na ten temat; ).
"Uważam Rze" powstało w lutym 2011 roku. Od drugiego miesiąca ukazywania się tytuł awansował do czołówki tygodników opinii pod względem sprzedaży. We wrzesniu br. jego średnia sprzedaż ogółem wyniosła 129 884 egz. egz. (dowiedz się więcej).
Dołącz do dyskusji: Redakcja "Uważam Rze" szykuje nowy tygodnik. "Niepokorni idą do przodu"
Pan szuka sponsora - po co? Taka silna wiara Was odeszła, że jak zrobicie zrzutę, to chyba dacie radę?
Ja bym nie zainwestowała, obawiając się, że potem państwo dziennikarze będą robić, co im się podoba (łącznie z graniem chlebodawcy na nosie), zasłaniając się prawem prasowym stosowanym wybiórczo, bo tak.
No, ale powodzenia życzę.