„#ryjkuzniara” - Jarosław Kuźniar kontra internetowe obelgi w kampanii „HejtStop” (wideo)
Dziennikarz TVN Jarosław Kuźniar jest pierwszym bohaterem nowej odsłony akcji społecznej „HejtStop” przeciwko mowie nienawiści. Działania z jego udziałem są prowadzone pod hasłem „#ryjkuzniara”. Akcję organizuje stowarzyszenie Projekt: Polska, a przy produkcji reklam pracowały firmy DDB& Tribal i Shootme.
Spot i plakaty pod hasłem „#ryjkuzniara” pokazują, jak Kuźniar przeobraża się, żeby pokazać hejterskie wpisy zamieszczane pod jego adresem w internecie. Ma to podkreślać, że mowa nienawiści w sieci zostawia trwały ślad w relacjach z ludźmi także poza internetem.
Kuźniar, który jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych (na Twitterze ma obecnie 341 tys. followersów, najwięcej wśród polskich dziennikarzy), od kilku lat zmaga się z hejterskimi wpisami pod jego adresem. Na sile przybrały one cztery lata temu, kiedy dziennikarz, po tym jak na antenie TVN24 przeczytał mocno krytykujący go mail i zapowiedział, że jeśli dostanie tysiąc podobnych, odejdzie z telewizji, otrzymał ich wielokrotnie więcej. W czerwcu ub.r. kilka wpisów obrażających dziennikarza pojawiło się nawet we współprowadzonym przez niego wieczorze wyborczym w TVN24, a w marcu br. po niefortunnej wypowiedzi o sposobie na oszczędne podróżowanie po USA został bohaterem serii prześmiewczych wpisów na Twitterze.
Jarosław Kuźniar starał się ujawniać personalia obrażających go internautów. Wcześniej prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie człowieka, który wysyłał dziennikarzowi groźby karalne.
- Dzisiaj, patrząc na sieć, rozmawiając ze studentami czy współpracownikami, słyszy się, że każdy z nas doświadcza takiego hejtu, który ma może mniejszą skalę, bo nie jest medialny, ale boli po wielokroć - uzasadniał swój udział w akcji Kuźniar w piętek w „Dzień dobry TVN”. - Po kilku latach doświadczeń hejt po mnie już spływa. Natomiast na początku zastanawiałem się, czy oni nie mają racji. W którymś momencie uświadomiłem sobie, że dam im wygrać, jeśli będę myślał ich językiem - dodał. Zaznaczył, że chociaż jemu samemu przypięto łatkę hejtera, to nigdy krytykując innych, np. partie polityczne i ich przywódców, nie używał obraźliwych określeń ad personam.
Kampania z udziałem Kuźniara jest prowadzona przede wszystkim w internecie: na portalach społecznościowych oraz stronie HejtStop.pl, na której użytkownicy są zachęcani do nagrywania własnych wersji spotu z dziennikarzem oraz innych materiałów pokazujących, jak są oni hejtowani i jak sobie z tym radzą.
Ponadto plakaty znajdą się w warszawskim metrze, a spot będzie emitowany w stacjach Polskiego Radia. - Staramy się, żeby spoty emitowały bezpłatnie także inne rozgłośnie radiowe i kanały telewizyjne - informuje portal Wirtualnemedia.pl Joanna Grabarczyk, koordynatorka kampanii w stowarzyszeniu Projekt: Polska.
Akcja potrwa około dwóch tygodni. W kolejnych klipach pojawią się nieznane szerzej osoby, które także padły ofiarą internetowego hejtu.
Kreacją kampanii zajęła się agencja DDB & Tribal, realizacją klipu - studio Shootme, a za wsparcie w internecie odpowiada Brand24.
Kampania „HejtStop” jest prowadzona od lata br. Do tej pory oprócz działań w internecie obejmowała m.in. happeningi z zamalowywaniem obraźliwych napisów na budynkach.
Dołącz do dyskusji: „#ryjkuzniara” - Jarosław Kuźniar kontra internetowe obelgi w kampanii „HejtStop” (wideo)