O. Rydzyk apeluje o listy do prezydenta i premiera, proces z Watchdog uznaje za „nękanie katolików"
Proces wytoczony Fundacji Lux Veritatis przez Watchdog Polska to „nękanie i dyskryminowanie” katolików - uważa o. Tadeusz Rydzyk. W apelu skierowanym do słuchaczy Radia Maryja podkreślił też, że proces ten jest krokiem do zamknięcia toruńskiej rozgłośni i zaapelował o wysyłanie listów w jej obronie do rządzących.
Ojciec Tadeusz Rydzyk wspólnie z o. Janem Królem i Lidią Kochanowicz-Mańk zasiadają w zarządzie Fundacji Lux Veritatis, nadawcy Telewizji Trwam. W piątek 9 kwietnia mieli zasiąść na ławie oskarżonych w procesie karnym z subsydiarnego aktu oskarżenia Watchdog. Chodzi o ujawnienie wydatków, jakie Lux Veritatis czyni z publicznych pieniędzy otrzymywanych od ministerstw i spółek skarbu państwa.
Proces w pierwszym terminie został odroczony z powodu usprawiedliwionej przez sąd nieobecności oskarżonych. Pod koniec kwietnia proces w końcu ruszył, a o. Tadeusz Rydzyk został przesłuchany w Sądzie Rejonowym w Toruniu, w formie wideokonferencji.
Teraz o. Rydzyk zwrócił się z apelem do słuchaczy Radia Maryja, widzów Telewizji Trwam i czytelników "Naszego Dziennika", by w związku z procesem pisali do rządzących listy w obronie tych mediów.
- Piszcie do Pana Prezydenta, do rządzących, do Marszałka Sejmu w obronie naszych praw w Polsce. Napisać jedno pismo i podać do wiadomości. Jeżeli do Pana Prezydenta, to i do wiadomości Premiera i Marszałka Sejmu. Ten sam tekst- zachęca ojciec dyrektor.
„Nękanie i dyskryminowanie”
O. Rydzyk przekonuje, że proces wytoczony przez Watchdog Polska to „nękanie ale i dyskryminowanie katolików” przez tę organizację, opisywaną w apelu jako „stowarzyszenie opłacane przez organizacje antyewangelizacyjne spoza Polski”.
- Być ciąganym po sądach, doświadczać kłamstwa, oszczerstw szerzonych nie tylko w Polsce, ale i w świecie; szerzonych w radiach, telewizjach, prasie, internecie za czynienie dobra, służenie Panu Bogu, Ojczyźnie, rodakom, ludziom – to szansa na to, by choć trochę być podobnym do Pana Jezusa, który za bezgraniczną miłość był odrzucony, sądzony, strasznie znieważany, katowany, ukrzyżowany przez tych, których darzył i darzy bezgraniczną miłością - dowodzi.
Brońmy naszych mediów! https://t.co/4qOkj2qO1C
— Radio Maryja (@RadioMaryja) May 5, 2021
Prosi też o obronę związanych z nim mediów: Telewizji Trwam i Radia Maryja, a także Fundacji Lux Veritatis. - Rodzina Radia Maryja wywalczyła pokojowo przed laty częstotliwość dla Radia Maryja, multipleks dla Telewizji Trwam. Teraz obyśmy obronili nasze media. Dziś uderzają w Fundację Lux Veritatis, by potem zamknąć Radio Maryja, Telewizję Trwam - akcentuje duchowny.
„Może to zapowiedź końca Polski?”
O Tadeusz Rydzyk w swoim apelu zadaje też pytanie: - Dlaczego organizacje antyewangelizacyjne spoza Polski nam przeszkadzają? Dyskryminują ludzi wierzących. Chcą nam odebrać możliwość wolnego nadawania przez radio i telewizję takiej ewangelizacji.
- Pytajcie, czy to jest konstytucyjne - zachęca. - Może to jest zapowiedź końca Polski? Oddawanie wszystkiego w ręce niepolskie. Czy nie są to polecenia spoza Polski? Czy to nie jest zorganizowane? To, co dzieje się z Telewizją Trwam i Radiem Maryja, jest zorganizowane. Mamy na to dowody. To jest zorganizowane międzynarodowo – kończy swój apel dyrektor toruńskiej rozgłośni.
W 2019 roku przychody Fundacji Lux Veritatis zmalały o 5,2 proc. do 45,53 mln zł, zysk netto z 3,33 do 1,3 mln zł. Przychody z darowizn spadły o 10 proc., z Telewizji Trwam zwiększyły się o 2 proc., a ze sprzedaży książek i płyt wzrosły prawie czterokrotnie.
Dołącz do dyskusji: O. Rydzyk apeluje o listy do prezydenta i premiera, proces z Watchdog uznaje za „nękanie katolików"