Tomasz Lis: materiał BBC o Polsce to sama prawda
Tomasz Lis jako prawdziwy i wiarygodny ocenił reportaż BBC o Polsce, który krytykują polscy politycy i internauci. Zdaniem dziennikarza Polacy nie są w stanie poradzić sobie z antysemityzmem i rasizmem.
Pokazany przez BBC w poniedziałek reportaż o Polsce i Ukrainie przestrzegał angielskich kibiców przed przyjazdem do tych krajów na Euro 2012. W materiale pokazano m.in. pseudokibiców polskich klubów piłkarskich oraz grających u nas czarnoskórych zawodników, którzy skarżą się na rasizm. A były piłkarz reprezentacji Anglii Sol Campbell odradził rodakom wyjazd na Euro 2012. „Nie ryzykujcie. Możecie wrócić w trumnie” - ocenił.
>>> „Kontrowersyjny materiał BBC. „Z Polski wróci się w trumnie” (wideo)
Reportaż skrytykowali m.in. prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz i Marcin Herra, szef spółki PL.2012, która odpowiada w Polsce za Euro 2012. Negatywnie ocenili też materiał internauci. W komentarzach powtarzały się zarzuty o brak rzetelności i posługiwanie się przez BBC stereotypami. We wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiedziało niezwłoczne wysłanie do stacji sprostowania dotyczące tego materiału.
Zupełnie inaczej reportaż ocenia Tomasz Lis. Na swoim blogu w serwisie NaTemat.pl napisał, że BBC pokazało w materiale „samą prawdę”. „Takie obrazki można zobaczyć niemal na każdym polskim stadionie. Takich osiłków przed stadionami i na nich. Antysemickie napisy łatwo zobaczyć na murach polskich miast. To wszystko jest wokół nas, tuż obok” - stwierdził.
Zdaniem Tomasz Lisa Polacy nie zauważają tych problemów z powodu swojej „nieskończonej hipokryzji”. „Może więc czas przyjąć do wiadomości, że antysemityzm i rasizm są w Polsce plagą. Nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić właśnie dlatego, że nie wykazujemy się na co dzień słuchem i wzrokiem, które tak świetnie działają, gdy ktoś pokazuje prawdę o nas” - ocenił dziennikarz. Przy czym zaznaczył, że zagraniczni turyści, którzy przyjadą do Polski na Euro, raczej nie zetkną się z takimi zjawiskami, przynajmniej na stadionach. „Ale obrazków z kadrów reportażu BBC to nie unicestwi. Z bardzo prostego powodu. Są prawdziwe” - podsumował.
Po krytyce w komentarzach, z jaką spotkał się ten wspis, Tomasz Lis zamieścił dzisiaj kolejny, zatytułowany „Polska oburzona, Polska zakłamana”. Podkreślił, że bywając wielokrotnie na meczach piłkarskich w całej Europie nie widział nigdzie „takiego bydła, jakie standardem jest w Warszawie czy w Łodzi”. Zdaniem dziennikarza politycy krytykujący materiał BBC powinni chronić nasze społeczeństwo przed „swołoczą, mętami, karkami, którzy sprawiają, że ojcowie z matkami i z dziećmi na stadiony nie chodzą". „Film BBC jest prawdziwy" powtórzył Lis, kończąc swój tekst apelem w związku z Euro: „Dopilnujmy by nikt nam nie zepsuł święta. Na stadionach będą wspaniali polscy kibice. Ale nie bądźmy ślepi na to, że bandy bandziorów mogą nam święto zepsuć. Co z nimi zrobić? Trzeba zrobić to, co oni lubią robić najbardziej. Spuścić im manto".
Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis: materiał BBC o Polsce to sama prawda
A szkoda, bo cierpia ludzie kulturalni.