TVP stawia na byłych piłkarzy jako ekspertów Euro 2024. Będą "wartością dodaną"
Piłkarskie mistrzostwa Europy w Telewizji Polskiej to około 300 godzin transmisji, siedem duetów komentatorskich, a w gronie ekspertów m.in. Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański. "Oni będą naszą wartością dodaną" - powiedział dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski.
Turniej w Niemczech rusza 14 czerwca br. "Pokażemy wszystkie 51 meczów na antenach TVP1, TVP2 i TVP Sport. Łącznie to będzie około 300 godzin transmisji, licząc z różnymi programami, analizami i podsumowaniami. Z tego 150 godzin to tylko same relacje z meczów oraz studio przed spotkaniami i po ich zakończeniu" - poinformował Jakub Kwiatkowski, który do grudnia 2023 roku był team menedżerem oraz rzecznikiem reprezentacji Polski i PZPN.
Biało-czerwoni zagrają w grupie D kolejno: 16 czerwca z Holandią w Hamburgu, pięć dni później z Austrią w Berlinie, a 25 czerwca z Francją w Dortmundzie.
"Mecz Polski z Holandią będzie komentować Mateusz Borek, z Austrią - Dariusz Szpakowski, a spotkanie z Francją Jacek Laskowski" - zapowiedział dyrektor TVP Sport.
Jak dodał, w trakcie całego turnieju pracować będzie siedem duetów komentatorskich: Dariusz Szpakowski i Grzegorz Mielcarski, Mateusz Borek i Robert Podoliński, Jacek Laskowski i Marcin Żewłakow, Maciej Iwański i Radosław Gilewicz, Sławomir Kwiatkowski i Marek Wasiluk, Mateusz Święcicki i Wojciech Kowalewski, Michał Zawacki i Kazimierz Węgrzyn. "Mogę również powiedzieć, że mecz otwarcia skomentuje duet Borek - Podoliński, a finał Szpakowski - Mielcarski" - przekazał.
Studio podczas meczów Polaków będzie zlokalizowane na tamtejszych stadionach, a przy okazji pozostałych spotkań - w Warszawie.
W gronie ekspertów nie zabraknie znanych piłkarzy, do niedawna reprezentantów Polski. "Jako były team menedżer i rzecznik reprezentacji sam nałożyłem na siebie presję w nowej roli, żeby stworzyć jak najlepsze grono ekspertów. Udało się porozumieć z Jakubem Błaszczykowskim, Łukaszem Piszczkiem i Łukaszem Fabiańskim, którzy w reprezentacji rozegrali łącznie ponad 230 meczów. Świetni piłkarze, bardzo lubiani przez kibiców, uczestnicy finałów europejskich pucharów. Trzej przyjaciele z boiska. Będą obecni w studio podczas meczów Polaków. Na pewno stanowią +wartość dodaną+, jeśli chodzi o nasze transmisje" - zapewnił.
"Ponadto Piszczek pomoże nam jako ekspert podczas meczu otwarcia, w półfinałach i finale, a Błaszczykowski przy półfinałach i finale" - dodał.
Artur Wichniarek ekspertem w Hanowerze
Jak zaznaczył, stacja będzie cały czas obecna w bazie Polaków w Hanowerze. "Stałym ekspertem w Hanowerze będzie Artur Wichniarek, którego zobaczymy również w studio przy okazji meczów. Dodam, że np. na spotkanie z Francją w Dortmundzie zaprosiliśmy do grona ekspertów byłego selekcjonera reprezentacji Jerzego Brzęczka. W innych meczach trener będzie naszym fachowcem w Warszawie. W gronie ekspertów są także inni byli reprezentanci Polski, m.in. Jakub Wawrzyniak, Adrian Mierzejewski, Michał Pazdan czy Tomasz Kłos" - powiedział Kwiatkowski.
"Oczywiście zapraszamy też do aplikacji sport.tvp.pl. Ponadto będziemy obecni na YouTube" - dodał.
Jak dyrektor TVP Sport, który przez lata było bardzo blisko reprezentacji, ocenia jej szanse wyjścia z grupy? Biało-czerwoni, w przeciwieństwie do swoich rywali, nie mają większych problemów z kontuzjami.
Czy Polska wyjdzie z grupy?
"Nasza grupa jest wymagająca, trudna, ale reprezentację stać na niespodziankę. Paradoksalnie, będzie jej łatwiej, ponieważ nie ma dużej presji i tzw. pompowania balonika. W takiej sytuacji gra się łatwiej. Na dodatek my umiemy rywalizować z faworytami, przykładem poprzednie mistrzostwa Europy i remis z Hiszpanią w Sewilli 1:1, a także wyjazdowy remis 2:2 z Holandią w ostatniej edycji Ligi Narodów" - przypomniał.
"Atmosfera w kadrze wyraźnie się oczyściła. Rozmawiam często z piłkarzami i wiem, że naprawdę cieszą się z nadchodzącego turnieju. Chcą pokazać fajny futbol. Na pewno stać ich na to" - zakończył Jakub Kwiatkowski.
Dołącz do dyskusji: TVP stawia na byłych piłkarzy jako ekspertów Euro 2024. Będą "wartością dodaną"
Mnie minęło bo zawsze śpiewano że nic się nie stało.