Wiceminister i partner w R4S zhakowani na Twitterze, na ich profilach wpisy o „gangu Kaczyńskiego”
Na profilach twitterowych wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwony Michałek oraz partnera w agencji R4S Roberta Pietryszyna we wtorek pojawiły się wpisy z grafiką przedstawiającą Jarosława Kaczyńskiego jako więźnia i stwierdzeniami „gang PiS na czele z Kaczyńskim”. Michałek poinformowała, że przejęto dostęp do jej konta, zgłosiła to już odpowiednim służbom.
Na profilu twitterowym Iwony Michałek krótko przed godz. 11 pojawiła się grafika z twarzą Jarosława Kaczyńskiego w grymasie niezadowolenia dodaną do więziennego stroju za kratami. - Gang PiS na czele z Kaczyńskim przekroczył wszelkie możliwe granice. Okrucieństwo i bezkarność stały się normą dla rządzącego estbleshmentu. Nie chcę już być po tej samej stronie z mordercami, katami i złodziejami - stwierdzono we wpisie.
- PiS to typowa dyktatorska, antydemokratyczna organizacja przestępcza, która skoncentrowana na bogaceniu się w sposób nieuczciwy - napisano w kolejnym tweecie.
Jej wpis kilka razy podano dalej na profilu Roberta Pietryszyna - w przeszłości prezesa kilku spółek państwowych, a obecnie partnera w agencji public relations R4S. Za każdym razem dodano identyczną grafikę z Kaczyńskim jako więźniem oraz stwierdzenie: „PiSowcy uciekają jak szczury z tonącego okrętu. Kolejny działacz wystąpił przeciwko gangowi Kaczyńskiego”.
Wpisy z profilu Pietryszyna zamieszczono jako odpowiedzi do wcześniejszych tweetów m.in. posłanki PO Klaudii Jachiry, Władysława Frasyniuka, pisarza Tomasza Piątka, Lotnej Brygady Opozycji i Mediów Narodowych.
O godz. 13 na profilu Iwony Michałek pojawił się kolejny nietypowy wpis: nagranie zestawiające interwencje policji wobec demonstrantów na Białorusi oraz polskiej policji wobec działaczki Lotnej Brygady Opozycji znanej pod pseudonimem Babcia Kasia. - Ale ochrona naszych obywateli... - stwierdzono we wpisie.
Tweet kilka razy został podany dalej, z identycznym komentarzem, na profilu Roberta Pietryszyna.
Iwona Michałek: doszło do włamania, kategorycznie odcinam się od treści
Przed godz. 12 Iwona Michałek na swoim profilu facebookowym zamieściła krótkie oświadczenie. - W dniu dzisiejszym doszło do włamania i przejęcia moich kont w mediach społecznościowych oraz publikacji na nich pewnych treści, od których jednoznacznie i kategorycznie się odcinam - poinformowała.
- Jednocześnie informuję, iż zostały powiadomione odpowiednie służby i podjęte stosowne kroki prawne w tej sprawie - dodała.
Robert Pietryszyn stracił także konto mailowe
- Ktoś włamał mi się nie tylko na Twittera, ale też na konto mailowe, które zresztą usunął - powiedział Robert Pietryszyn portalowi Wirtualnemedia.pl. - Zgłosiłem to na Twitterze, ale odzyskanie dostępu nie jest proste, ponieważ jako drugi adres, do resetowania hasła, podstawili swojego maila, którego nie potrafię usunąć. To jakieś szaleństwo - przyznał.
Pietryszyn zaznaczył, że ostatnio mało korzystał z Twittera i nie zmieniał hasła.
Profil Iwony Michałek na Twitterze obserwuje 3,1 tys. użytkowników. Natomiast konto Roberta Pietryszyna ma 1,5 tys. obserwujących i jest „zakłódkowane”, co oznacza, że mogą je śledzić tylko zaakceptowani przez niego użytkownicy.
- Kolejne osoby informują mnie, że ich konto tt zostało shakowane. Jakaś większa akcja hakerska - bądźcie uważni - skomentował Igor Janke, partner w agencji R4S.
Zhakowano profile minister rodziny i posłanki PiS
W połowie grudnia ub.r. cyberprzestępcy na krótki czas przejęli kontrolę nad profilem twitterowym minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg. Zamieszczono tam wpis z sugestiami rasistowskimi ostro krytykujący uczestniczki protestów Strajku Kobiet.
Marlena Maląg kontrolę nad profilem odzyskała z pomocą policji. - Do czasu kiedy nie poinformuję o odzyskaniu go, proszę traktować pojawiające się posty jako kłamliwą manipulację - zaznaczyła wcześniej.
Pod koniec października ub.r. na kilka dni dostęp do swojego konta twitterowego straciła posłanka PiS Joanna Borowiak. Na profilu pojawiały się dosadne wpisy o protestach w sprawie aborcji i Jarosławie Kaczyńskim. Politycy, także z innych partii, w imieniu Borowiak informowali w social media, że nie ponosi ona odpowiedzialności za te treści.
Dołącz do dyskusji: Wiceminister i partner w R4S zhakowani na Twitterze, na ich profilach wpisy o „gangu Kaczyńskiego”