SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Twórca „Potworów” Netfliksa odpowiada na zarzuty Erika Menendeza

Ryan Murphy, współtwórca nowego serialu Netfliksa zatytułowanego „Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów” odniósł się do oświadczenia Erika Menendeza, którego losy zostały przedstawione w produkcji. Showrunner sugeruje, że skazany za morderstwo rodziców mężczyzna wraz z bratem Lyle’m, nie mógł jeszcze oglądać serialu.

„Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów”, Netflix „Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów”, Netflix

„Myślę, że to interesujące, że wydał oświadczenie, nie oglądając serialu” – powiedział Ryan Murphy w wywiadzie dla Entertainment Tonight. „Rozumiem, że to naprawdę trudne gdy oglądasz swoje życie na ekranie, które ktoś za ciebie opowiada” – dodał showrunner.

Serial w reżyserii Ryana Murphy’ego i Iana Brennana przedstawia historię Erika i Lyle’a Menendezów, którzy w 1996 roku zostali skazani za morderstwo swoich rodziców, José i Kitty Menendezów.

Bracia Menendez przebywają w zakładzie karnym Donovan w Kalifornii i nie mają dostępu do serwisu Netflix. Jednak dzień po premierze serialu Erik podzielił się swoimi przemyśleniami w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przez jego żonę, Tammi Menendez. Netflix i Murphy nie skomentowali wówczas tego, ale serwis The Hollywood Reporter rozmawiał z dziennikarzem i ekspertem ds. procesu Menendeza, Robertem Randem, który stwierdził, że Erik prawdopodobnie otrzymał od żony opis serialu i informację, jak on i Lyle zostali przedstawieni.

Oświadczenie Erika Menendeza 
W swoim oświadczeniu Erik wyraził rozczarowanie zarówno Murphym, jak i Netfliksem z powodu sposobu, w jaki Murphy „ukształtował swoją okropną narrację poprzez podłe i przerażające portrety Lyle’a i mnie, a także forsując przygnębiające oszczerstwa”.

„Przykro mi, że nieuczciwy obraz tragedii związanej ze zbrodnią cofnął nas o kilka kroków w tył – do czasów, gdy prokuratura budowała narrację na podstawie systemu przekonań, że mężczyźni nie mogą być wykorzystywani seksualnie i że mężczyźni doświadczają traumy związanej z gwałtem inaczej niż kobiety” – oświadczył Erik Menendez. Dodał: „Z ciężkim sercem mówię: uważam, że Ryan Murphy nie może być tak naiwny i nieprecyzyjny w ocenie faktów z naszego życia, aby [sic!] robić to bez złych zamiarów”.

Oświadczenie Ryana Murphy’ego 
Ryan Murphy odniósł się do słów Menendeza. „To, co wydaje mi się interesujące, a czego [Erik] nie wspomina w swoim oświadczeniu, to fakt, że jeśli oglądasz serial, powiedziałbym, że 60 do 65 procent produkcji koncentruje się wokół przemocy i tego, co według nich im się przydarzyło” – powiedział showrunner. „Robimy to bardzo ostrożnie, dajemy im cały dzień w sądzie, a oni otwarcie o tym mówią. W czasach, gdy ludzie naprawdę mogą rozmawiać o wykorzystywaniu seksualnym, mówienie o tym, pisanie o tym i pisanie o wszystkich punktach widzenia może być kontrowersyjne, [a my to zrobiliśmy]” – dodał.

Erik nie odniósł się bezpośrednio do aluzji z serialu, jakoby bracia byli kochankami. Dziennikarz Robert Rand powiedział, że przedstawienie związku braci w serialu jest fałszywe i bardziej odzwierciedla to, co myśleli wówczas inni uczestnicy procesu. „Nie wierzę, że Erik i Lyle Menendez byli kiedykolwiek kochankami. Myślę, że to fantazja, która tkwiła w głowie Dominicka Dunne’a [reportera granego w serialu przez Nathana Lane’a]” – powiedział Rand. „Po procesie krążyły pogłoski, że być może między samym Erikiem i Lyle’m istniał jakiś dziwny związek. Uważam jednak, że jedyny kontakt fizyczny, jaki mogli mieć, to to, co zeznał Lyle, że kiedy Lyle miał 8 lat, zabrał Erika do lasu i bawił się z nim szczoteczką do zębów – tak właśnie robił [ich ojciec] José. Dlatego z pewnością nie nazwałbym tego jakimkolwiek stosunkiem seksualnym. To odpowiedź na traumę” – wyjaśnił badacz.

„W sprawę zamieszane były cztery osoby, dwie z nich nie żyją” – powiedział Murphy o José i Kitty Menendezach, granych w serialu przez Javiera Bardema i Chloë Sevigny. „A co z rodzicami? Jako narratorzy mieliśmy obowiązek spróbować przedstawić ich punkt widzenia w oparciu o nasze badania, co też zrobiliśmy” – podsumował twórca. - „Jeśli oglądasz serial, to wiesz, że przedstawia on punkty widzenia i teorie wielu osób zaangażowanych w tę sprawę. Dominick Dunne napisał kilka artykułów omawiających jego teorię. Przedstawiamy jego punkt widzenia, tak samo jak prezentujemy punkt widzenia Lesliego Abramsona. Mieliśmy obowiązek to wszystko pokazać i zrobiliśmy to” – wyjaśnił.

Naszą recenzję serialu „Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów” znajdziecie tutaj. Produkcja dostępna jest na platformie Netflix.

Dołącz do dyskusji: Twórca „Potworów” Netfliksa odpowiada na zarzuty Erika Menendeza

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dlg
Amerykanie mają niezdrową fascynację na punkcie morderców. To wygląda prawie jak kult. A potem zdziwienie, że znajdują się kolejni naśladowcy, skoro ze zwyrodnialców robią gwiazdy seriali.
5 0
odpowiedź
User
kolis
Byli gwałceni przez rodziców, a Netflix z nich zrobił gejów. Super interpretacja
4 0
odpowiedź
User
Bubu
Redaktorzy też chyba nie oglądali. Leslie Abramson to kobieta, nie mężczyzna.
1 0
odpowiedź