UOKIK sprawdzi sieci sklepów. Chodzi o opłaty marketingowe i rabaty
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta przyjrzy się praktykom sieci handlowych, dotyczącym wykorzystywaniu przewagi kontraktowej do wymuszania opłat za marketing. Skontrolowane zostaną także ich działania związane z rabatami.
Informacje przekazał Piotr Adamczewski, szef delegatury UOKiK w Bydgoszczy na konferencji „Nieuczciwe praktyki handlowe - implementacja dyrektywy 2019/633 i egzekwowanie przepisów”. Adamczewski odpowiada za sprawy związane z nieuczciwym wykorzystywaniem przewagi kontraktowej.
– Priorytetem w 2021 roku będzie zamknięcie postępowań związanych z rabatami. Problem jest bardzo duży. Niektóre sieci stosują nawet kilkadziesiąt rabatów, wiele z nich może budzić wątpliwości jeżeli chodzi o ich uczciwość – stwierdził Piotr Adamczewski.
Przedstawiciel UOKiK dodał, że w drugiej połowie roku urząd zacznie w sieciach handlowych kontrole pod kątem opłat marketingowych. Po ich przeprowadzeniu urząd zaprezentuje wnioski.
Mają dotyczyć m.in. o praktyk związane m.in. z wymuszaniem na dostawcach płacenia dodatkowych opłat za promocję ich produktów. Według prawa detaliści nie mogą żądać za tego typu marketing dodatkowych opłat od firm, z którymi współpracują.
UOKiK nakłady kary na Biedronkę
W ostatnich tygodniach Jeronimo Martins Polska zostało zobowiązane przez prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego do zorganizowania w sklepach Biedronka akcji edukacyjnej, w której klienci będą mogli wygrać bony za łącznie 7,5 mln zł. To forma rekompensaty za opóźnienia w publikacji regulaminów promocji i rozpatrywaniu reklamacji od konsumentów. Chodziło o nieprawidłowości w zakresie sposobów rozpatrywania reklamacji przez Jeronimo Martins, a także dostęp klientów do regulaminów ogólnopolskich promocji.
W grudniu ub.r. prezes UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska ponad 723 mln zł kary. Zarzucił firmie nieuczciwe zarabianie kosztem dostawców produktów spożywczych, głównie owoców i warzyw. To rekordowa kara od UOKiK-u za nadużywanie pozycji rynkowej w relacjach biznesowych. Właściciel Biedronki nie zgodził się z zarzutami i zapowiedział odwołanie do sądu.
W maju ub.r. prezes UOKiK zaczął postępowanie, w którym zarzuca Jeronimo Martins Polska mylące oznaczanie w sklepach Biedronka krajów pochodzenia na warzywach i owocach.
Z kolei pod koniec 2019 roku Urząd podjął postępowanie dotyczące naliczania w sklepach Biedronka wyższych cen niż wskazywane na etykietach na półkach. Wcześniej skierowano w tej sprawie ponad 230 skarg do Inspekcji Handlowej.
Dołącz do dyskusji: UOKIK sprawdzi sieci sklepów. Chodzi o opłaty marketingowe i rabaty