SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Odchodzi naczelny „Washington Post”. Po decyzji Bezosa ws. wyborów

Dziennik „Washington Post” nie poprze żadnego kandydata na prezydenta w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA. Zdecydował o tym właściciel gazety Jeff Bezos. Po tej decyzji ze stanowiska zrezygnował Robert Kagan, redaktor naczelny „Washington Post”.

Jeff BezosJeff Bezos

Władze „Washington Post” zapowiedziały, że dziennik także w przyszłości nie poprze żadnego z kandydatów na prezydenta USA. O decyzji powiadomił w piątek wydawca gazety, Will Lewis.

- Wracamy do naszych korzeni, czyli niepopierania kandydatów na prezydenta. Postrzegamy to jako zgodne z wartościami, których „The Post” zawsze bronił i czego oczekujemy od lidera: charakteru i odwagi w służbie amerykańskiej etyce, poszanowania dla rządów prawa i szacunku dla wolności człowieka we wszystkich jej aspektach - wyjaśnił Lewis.

CZYTAJ TEŻ: Trump i Vance na celowniku chińskich hakerów. Włamanie do telefonów

- Pracownicy strony redakcyjnej „The Post” przygotowali projekt poparcia dla wiceprezydent Kamali Harris i był on gotowy do zatwierdzenia przez zarząd. Projekt nigdy nie został jednak przedstawiony - cytuje CNN swoje źródło. Jak dodaje, postanowienie wywołało oburzenie wśród pracowników gazety, a także członków zarządu.

"Washington Post" popierał kandydata na prezydenta w każdych wyborach od lat 80.

Rezygnacja redaktora naczelnego „Washington Post”

Redaktor naczelny dziennika Robert Kagan powiedział CNN, że zrezygnował z pracy z powodu decyzji Bezosa. 

Decyzję wydawcy "Washington Post" potępił też były redaktor naczelny dziennika Marty Baron. Kierował on "WP" podczas ataku na Kongres przez zwolenników Donalda Trumpa 6 stycznia 2021 roku.

- To tchórzostwo, którego ofiarą padła demokracja. Donald Trump potraktuje to jako zachętę do dalszego zastraszania właściciela Bezosa (i innych) - ocenił Baron w poście w mediach społecznościowych.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Donald Trumpa krytykował "Washington Post" i Amazona

Trump nazwał w trakcie kadencji w Białym Domu gazetę "The Fake News Washington Post". Określił ją jako "głównego lobbystę" Amazona.

"Trump bezpośrednio oskarżył Amazon o niepłacenie wystarczających podatków i wykorzystywanie Poczty Stanów Zjednoczonych. Administracja Trumpa zablokowała również kontrakt Amazona z Pentagonem, co powszechnie uznano wówczas za chęć zemsty Trumpa na Bezosie" – stwierdziła CNN.

Decyzja "WP" zapadła kilka dni po tym, jak właściciel "The Los Angeles Times", Patrick Soon-Shiong, zablokował planowane poparcie dla Harris. Spowodowało to rezygnację trzech członków rady redakcyjnej.

Dołącz do dyskusji: Odchodzi naczelny „Washington Post”. Po decyzji Bezosa ws. wyborów

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Brawo!
Brawo dla "Washington Post" za podjęcie dobrej decyzji!

A oburzeni pracownicy mogą się zwolnić.
odpowiedź
User
Inez
Czy tytuł prasowy musi koniecznie popierać któregoś z kandydatów? Cztery lata temu kogo popierał? Trumpa?
odpowiedź
User
a może
Robert Kagan NIE BYŁ naczelny Wash Post
odpowiedź