SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

68 proc. głosów na zwycięską Estońską Partię Reform oddano online

Estońska Partia Reform, zwyciężczyni niedzielnych wyborów parlamentarnych w Estonii, 68 proc. oddanych na nią głosów otrzymała drogą internetową - wynika z danych Narodowego Komitetu Wyborczego.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Partia urzędującej premier Kai Kallas zdobyła 31,2 proc. głosów, co przekłada się na 37 mandatów w 101-osobowym jednoizbowym parlamencie Estonii. Drugie miejsce zajęła Estońska Konserwatywna Partia Ludowa (EKRE), uzyskując 16,1 proc. głosów i 17 mandatów. Trzecia była Estońska Partia Centrum, otrzymując 15,3 proc. głosów i 16 miejsc w parlamencie.

Próg wyborczy przekroczyły również - po raz pierwszy od swojego utworzenia - partia Eesti 200, zdobywając 13,3 proc. głosów (14 mandatów), Partia Socjaldemokratyczna, gromadząc 9,3 proc. głosów (9 mandatów) oraz Ojczyzna, zyskując 8,2 proc. głosów (8 mandatów).

W wyborach udział wzięło 63,7 proc. uprawionych do tego obywateli Estonii - 613 812 osób. Ponad 50 proc. głosów oddano internetowo - pierwszy raz w historii kraju e-głosy stanowią większość wszystkich oddanych.

Głosowanie w internecie

Niemal 65 proc. z uzyskanych przez partię Eesti 200 głosów oddano drogą internetową; 59 proc. w przypadku Socjaldemokratów. Najmniejszy udział głosów online w ogólnej sumie poparcia wśród partii, które przekroczyły próg wyborczy, uzyskała EKRE. Jej lider podważył po wyborach wiarygodność e-głosowania, zapowiedział wniesienie sprawy do sądu i odmówił uznania wyników wyborów zanim sprawa nie zostanie rozstrzygnięta.

Sama premier Kallas, jak przystało na współczesną Estonkę, swój głos oddała drogą internetową w kawiarni w Tallinie.

Dołącz do dyskusji: 68 proc. głosów na zwycięską Estońską Partię Reform oddano online

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
asdf
Dlatego pis nigdy nie wprowadzi glosowania przez internet. Nie ich elektorat by z tej mozliwosci skorzystal. Wola ulatwiac glosowanie pod kosciolem...
odpowiedź
User
m.
PiS to już nawet przy wyborach nic nie musi kombinować. Pegasus, operacja jaszczurka,do tego smieszna opozycja, ktora nie chce przejac wladzy -specjalnie pojdzie podzielona, ze pis nawet nie zblizajac sie do wiekszosci glosow, dostanie spokojnie wiekszosc mandatow. A w kolejnej kadencji petla podporzadkowania i kontroli wszystskiego tylko sie bedzie zaciskac. No ale opozycja lubi to, bo widac nawet podsluchy ich zbytnio nie ruszyły.
odpowiedź