Jechać, ale dokąd?
Dziewięciu na dziesięciu turystów językowych stawia na Wielką Brytanię. Inne popularne kierunki to USA i Kanada, jednak największy wzrost popularności notują wyjazdy na Maltę. Moda na Maltę wynika z relatywnie niskich cen oraz przyjaznego klimatu, wiele mówi się również o wielkiej gościnności mieszkańców. Bez względu na to, do jakiego kraju się wybieramy, warto sprawdzić szkołę językową. Te najlepsze posiadają rekomendacje British Council, EnglishUK, FIYTO, RELSA, ALTO, FADAF, IALC, SOUFFLE, NAFSA.
Jak się uczyć?
Możemy zdecydować się na wyjazd trwający od jednego do kilku tygodni. Im dłuższy wyjazd, tym więcej można się nauczyć. Standardowy kurs obejmuje 15-20 lekcji tygodniowo, ale jeśli zależy nam na tym, żeby maksymalnie wykorzystać pobyt za granicą, możemy się zdecydować na kurs intensywny (30 godzin lekcyjnych) lub superintensywny (do 40 lekcji tygodniowo). Warto wiedzieć, że zajęcia są przygotowane dla uczniów o różnym stopniu zaawansowania. Pierwszego dnia kursu odbywa się test kwalifikacyjny, na podstawie którego uczestnik jest przydzielony do odpowiedniej grupy. Nauka odbywa się od poniedziałku do piątku. W weekendy organizowane są zajęcia pozalekcyjne, często w formie wycieczek To umożliwia połączenie nauki z atrakcyjnym zwiedzaniem. Można wybrać imprezę o określonym profilu. Niektóre oferty zawierają bogaty program sportowo-rekreacyjny Przykładowo podczas wyjazdu do Windmil Hill można strzelać z łuku, zjeżdżać na linie, wspinać się albo wziąć udział w spływie kajakowym.
Gdzie mieszkać?
Można zdecydować się na pobyt w hotelu lub akademiku, jednak najtańszą i jednocześnie najbardziej atrakcyjną opcją jest pobyt u rodziny goszczącej. Stwarza to okazję do praktycznego doskonalenia języka w codziennych sytuacjach oraz poznania zwyczajów i stylu życia lokalnej społeczności.
Kurs na własną rękę czy z pośrednikiem?
Mówi się, że zapisanie się na kurs bezpośrednio w zagranicznej szkole językowej pozwala zaoszczędzić. Nie jest to jednak regułą. Dzięki regularnej współpracy, pośrednik może zaoferować klientowi niższą cenę niż szkoła. Poza tym, decydując się na wykupienie zagranicznego kursu w polskim biurze, mamy wiele dodatkowych benefitów. Biuro załatwia wszelkie formalności: potwierdzenie kursu, adres zakwaterowania, transport. Można liczyć również na wsparcie rezydenta, który będzie nadzorował przebieg kursu, warunki zakwaterowania oraz służył pomocą w nieprzewidzianych sytuacjach. Każdy kursant jest również objęty ubezpieczeniem. Najważniejsze jest jednak fachowe doradztwo. Firmy takie jak ATAS, które zajmują się organizacją wyjazdów językowych od ponad 20 lat, dysponują zespołem pracowników, którzy pomogą dopasować kurs do indywidualnych potrzeb.
