Praca w centrach outsourcingowych to szansa na zebranie wszechstronnej wiedzy i zdobycie międzynarodowego doświadczenia. Możliwość pracy w wielokulturowym środowisku to jeden z podstawowych atutów, wyróżniających przedsiębiorstwa z sektora usług biznesowych wśród innych pracodawców na polskim rynku.
W br. zatrudnienie w sektorze nowoczesnych usług przekroczy 100 tys. osób. Według prognoz może to być od 115 do 120 tys. nowych miejsc pracy. W porównaniu do 2009 roku liczba pracowników centrów usług w Polsce zwiększyła się o 50% – z 56,6 tys. do 85,0 tys. na koniec 2011 roku. Tylko w ciągu 2012 roku przybyło ok. 15 tys. nowych miejsc pracy. Obecnie w Polsce działała ok. 350 centrów usług z kapitałem zagranicznym. Realizują bardzo szeroki zakres zadań z wielu obszarów takich jak m.in.: finanse i księgowość, podatki, usługi IT, badania i rozwój, obsługa klientów, marketing, zarządzanie łańcuchem dostaw, procesy transformacji biznesowej, zarządzanie zasobami ludzkimi, wsparcie procesów decyzyjnych, audyt finansowy, podatki i konsulting. Do najbardziej poszukiwanych pracowników w drugiej połowie 2012 r. według raportu Monster Worldwide Polska należeli specjaliści z branży IT, finansów i księgowości, sprzedaży oraz z sektora usług dla biznesu. Pracodawcy z branży IT poszukiwali i poszukują głównie programistów oraz inżynierów IT. W branży finansowej najczęściej poszukiwani są księgowi. Zatrudnienie w branży finansowej znajdą również analitycy finansowi i biznesowi. Pracodawcy z branży handlowej poszukują głównie osób na stanowiska kierownicze oraz przedstawicieli handlowych. W sektorze usług dla biznesu najwięcej pracowników poszukiwano do działów obsługi klienta. Wyniki badania wynagrodzeń Antal International pokazują, że ponad połowa specjalistów i menedżerów w Polsce zarabia powyżej 8000 PLN brutto miesięcznie. Średnia pensja, na którą mogą liczyć pracownicy centrów usługowych przewyższa średnią krajową i wynosi ponad 4,5 tys. zł brutto. Przeciętne wynagrodzenie pracowników branży IT to 9700 PLN brutto a finansistów 8 700 PLN brutto.
- To bogaty rynek pracy jest jednym z głównych filarów, dzięki którym Polska zawdzięcza swój sukces na rynku usług biznesowych. Gwarantuje zagranicznym korporacją szeroką bazę specjalistów mówiących w językach obcych. Jesteśmy zaraz za plecami Indii, jeśli brać pod uwagę obsługę klientów w językach obcych - wyjaśnia Maciej Grabski, inwestor Olivia Business Centre w Gdańsku - największego kompleksu biurowego w Polsce północnej.
Zdecydowana większość, bo ponad 90% pracowników sektora nowoczesnych usług biznesowych to osoby z wyższym wykształceniem lub aktualnie studiujące. Można jednak zauważyć coraz większe zainteresowanie inwestorów absolwentami szkół średnich, zwłaszcza techników i liceów ekonomicznych, którzy często posiadają odpowiednie kompetencje, niezbędne do pracy w centrach usług.
Jedną z podstawowych kompetencji, wymaganą na niemal wszystkich stanowiskach, jest znajomość języka angielskiego. Średnia wieku pracowników to około 29-30 lat. Struktura płci różni się w zależności od typu centrum. W centrach świadczących głównie usługi outsourcingu IT oraz centrach R&D większość pracowników to mężczyźni, a w centrach usług wspólnych oraz centrach outsourcingowych świadczących usługi księgowe większość stanowią kobiety. Średni staż pracy wynosi około 3 lat i z roku na rok rośnie. Na rynku powoli wyłania się grupa osób, która świadomie planuje swoją ścieżkę kariery w centrach nowoczesnych usług biznesowych i zajmuje coraz wyższe stanowiska w hierarchii. Pracownicy ci często zmieniają miejsce zamieszkania w poszukiwaniu bardziej interesujących posad.
Jednak czy rzeczywiście jest tak pięknie? Jednym z najpoważniejszych problemów, z którym musi zmierzyć się sektor nowoczesnych usług jest deficyt nowych pracowników z doświadczeniem oraz w trwający na rynku pracy niedobór talentów. Jest to o tyle niepokojący problem, gdy weźmie się pod uwagę bezrobocie w Polsce. Według wstępnych szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia na koniec lutego wyniosła 14,4 proc. Sytuacja w głównych ośrodkach sektora usług biznesowych jest znacznie lepsza niż średnia w Polsce. Według danych na koniec lutego br. stopa bezrobocia w Warszawie wyniosła 4,8 proc., we Wrocławiu 6,2 proc., w Poznaniu 4,7 proc. a w Krakowie 6,5 proc. Również w Trójmieście wyróżnionym ostatnio tytułem „Best City of the Year” dla sektora BPO/SSC w konkursie Poland Outsourcing & Shared Services Awards Gala stopa bezrobocia jest poniżej średniej krajowej. W Gdańsku i w Gdyni wzrosła do 7,2 proc. a w Sopocie wyniosła 5,2 proc. Łącznie bez pracy jest już ponad 2,3 mln osób. Dramatycznie wygląda sytuacja wśród ludzi młodych. Bez pracy jest ponad 700 tys. osób do 30 roku życia, czyli 30 proc. wszystkich bezrobotnych w Polsce.
Teoretycznie firmy nie powinny mieć problemu ze znalezieniem kompetentnych pracowników. Niestety, jak wynika z badań grupy Manpower "Trendy HR w sektorze BPO/SSC" aż 75% ankietowanych firm ma problemy z pozyskaniem nowych pracowników na istotne dla ich działalności stanowiska, a ponad połowa zmaga się z ich rotacją. Dla większości firm branży BPO/SSC, podstawową przyczynę odczuwanych problemów z rekrutacją pracowników stanowi brak dostępnych kandydatów z odpowiednimi kwalifikacjami na rynku pracy oraz brak doświadczenia. Pojawiły się też deklaracje mówiące o wysokich wymaganiach finansowych aplikujących kandydatów a także brak znajomości języków obcych. Pośród najtrudniejszych do obsadzenia, respondenci podawali stanowiska IT, inżynierskie, specjalistyczne i kierownicze. Największym problemem wydaje się pozyskanie pracowników ze znajomością kilku języków obcych i jednocześnie określonych kompetencjach specjalistycznych. Rozwiązania tej sytuacji pracodawcy poszukują najczęściej we współpracy z agencjami zatrudnienia, a także w migracji zawodowej pracowników. Zatrudnienie kandydatów z innych krajów do oddziałów w Polsce rozważa czterech na pięciu ankietowanych pracodawców.
- Ponieważ Polska stała się poważnym graczem na rynku usług, firmy chcą kompetentnych pracowników. Bezpowrotnie minęły już czasy, kiedy w centrach biznesowych zatrudniani byli głównie absolwenci i studenci ostatnich lat studiów. Absolwentom wyższych uczelni coraz trudniej wchodzi się na rynek pracy w Polsce. Już od kilku lat pracodawcy alarmują, że uczelnie nie przygotowują studentów w wystarczającym stopniu do podjęcia pierwszej pracy w biznesie i kształcą ich w oderwaniu od realnych potrzeb rynku pracy oraz gospodarki - dodaje Maciej Grabski.
Najbliższy czas pokaże, czy polski sektor usług biznesowych utrzyma tak wysokie tempu wzrostu jak w ubiegłych latach. Już teraz w większości Polacy zarządzają procesami biznesowymi i finansowymi światowych korporacji. Doświadczenie, jakie posiadają polscy specjaliści pozwala na zarządzanie praktycznie każdym, nawet najbardziej zaawansowanymi złożonym procesem biznesowym. Niestety tyczy się to teraźniejszości. Naszym najsłabszym ogniwem w tej układance jest obecny system kształcenia młodych Polaków. Jeśli nie nastąpi radykalna zmiana w edukacji, to Polska może stracić swoją silną pozycję na rynku nowoczesnych usług dla biznesu w Europie.