czy kominek z płaszczem jest dla mnie

bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl Data ostatniej zmiany: 2011-10-16 22:08:58

czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-12 23:57:01 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl

Jest: bufor sporawy, zasilany ma być kotłem stałopalnym węgiel/drewno i
w razie potrzeby grzałkami elektryczmi

Ma być: kominek, jeszcze nie wiadomo czy zwykły czy wodny.
Za wodnym:
- skoro jest już bufor z kotłem, to żal nie skorzystać. Dużo instalacji by nie doszło -
rurki i pompa
- nie byłoby za gorąco w pokoju, nawet jak by chodził na niezłych
obrotach

Za zwykłym:
- taniej i prościej
- działa nawet przy braku prądu i awarii zasilania awaryjnego.
- dwa kotły na tanie paliwo to nie przerost formy?
- nie wiadomo jak często będzie kominek używany

Rozwiązanie kompromisowe to zwykły kominek i rurki pod wylewką, na
wypadek jak bym zmienił zdanie...

Co byście poradzili?

bajcik



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 05:18:06 - Robert G

Użytkownik bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl napisał:
> Co byście poradzili?

Kominek jako źródło ciepła jest bardzo kiepski, bo ma opłakaną sprawność :-)
Jak już koniecznie ten kominek chcesz, to na zasadzie ozdoby, a nie
'centrum grzania'.

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 06:17:06 - mihal


>
> Kominek jako źródło ciepła jest bardzo kiepski, bo ma opłakaną sprawność
> :-)
> Jak już koniecznie ten kominek chcesz, to na zasadzie ozdoby, a nie
> 'centrum grzania'.

Nie moge sie zgodzic . Porzadne, nowoczesne wkłady z płaszczem wodnym mają
sprawność na poziomie kotłów czyli w okolicach 85%. Natomiast sprawa
kotłowni w salonie to już zupełnie inna historia. Zawsze mozna tak jak
wątkotwórca pisał podciągnać instalację . Wstawić zwykły kominek i wrazie
zmiany zdania wymienic wkład bądź wstawić tzw auquabox . Taki wymiennik
wodny nadstawny na zwykły wkład . O ile oczywiscie producent wkładu ma w
ofercie taki rozwiązania.

pozdr.
mihal




Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 14:09:18 - Robert G.

On 13 Paź, 06:17, mihal wrote:

> Nie moge sie zgodzic . Porzadne, nowoczesne  wkłady z płaszczem wodnym mają
> sprawność na poziomie kotłów czyli w okolicach 85%.
>
> pozdr.
> mihal

Te uzyski na poziomie 85 proc. między bajki włóż...
Dobry kocioł stałopalny w warunkach domowych osiąga sprawność ok 60 proc.
Jak nie wierzysz, to załóż ciepłomierz i się przekonasz.
85 proc, to może jak jest nówka w laboratorium przy specjalnie dobranym opale.
Normalnie - w domu, kiedy i zasyfiony bywa... - w żadnym wypadku tyle nie osiągnie. a
zwykły, 'nienowoczesny', tylko normalny, jak osiąga 20 - 30 proc sprawności, to już trzeba
go uznać za superwydajny :-)
Niestety :-/

pozdr.
Robert G.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 14:35:15 - ATZ Rzeszow

Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:j75l9e$8i2$1@news.onet.pl...

> Kominek jako źródło ciepła jest bardzo kiepski, bo ma opłakaną sprawność :-)
> Jak już koniecznie ten kominek chcesz, to na zasadzie ozdoby, a nie 'centrum
> grzania'.

a co powiecie na wynalazek krążki akumulacyjne + zwykly wklad
www.kratki.pl/pl/produkt/krazek-akumulacyjny-zestaw-5szt-plus-wsporniki-gratis_krazki-promocja
cena troche zniecheca

--
pozdr Z.





Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 17:08:35 - Robert G

Użytkownik ATZ Rzeszow napisał:
> a co powiecie na wynalazek krążki akumulacyjne + zwykly wklad
> www.kratki.pl/pl/produkt/krazek-akumulacyjny-zestaw-5szt-plus-wsporniki-gratis_krazki-promocja
>
> cena troche zniecheca
>

No ta cena tak... :-)
To za jeden, czy za komplet pięciu?, bo jakoś nie wynika z tekstu.

Poza tym... skoro mają one po 21 kg wagi, to ile ciepła się tam zmagazynuje?
No nie wiem, ale jak dla mnie, żeby coś miało sensowną akumulacyjność,
musi też mieć sensowną masę...

Jak całość waży z pół tony, to rozumiem, że kilkadziesiąt kWh da się tam
zmagazynować, ale jak 200 kg...? To może być trochę małe. :-)

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 18:28:27 - Maciek

Dnia Thu, 13 Oct 2011 17:08:35 +0200, Robert G napisał(a):

> Poza tym... skoro mają one po 21 kg wagi, to ile ciepła się tam zmagazynuje?
> No nie wiem, ale jak dla mnie, żeby coś miało sensowną akumulacyjność,
> musi też mieć sensowną masę...

Ekhm... Ołów? :)

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 18:55:05 - Robert G

Użytkownik Maciek napisał:
> Ekhm... Ołów? :)

Obawiam się, że nie, bo potrzebne jest jeszcze duże ciepło właściwe, a
ołów jest w tym cieniutki :-).
Żeliwo szare już jest lepsze, ale przy masie 100 kg i przy nagrzaniu do
temp powiedzmy 300 stC jest w stanie zmagazynować ok 6 kWh.
No nie za wiele. Gdyby tę masę zwiększyć pięciokrotnie, to już pojemność
cieplna wyniosłaby ok 30 kWh i można mówić o sensowności takiego
sprzętu, ale wówczas by trzeba pół tony tego żelastwa... i ta cena :-).
To już lepiej piec kaflowy postawić :-P.

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 18:58:36 - Maciek

Dnia Thu, 13 Oct 2011 18:55:05 +0200, Robert G napisał(a):

> Obawiam się, że nie, bo potrzebne jest jeszcze duże ciepło właściwe

Ano wlasnie, a te rozne krazki i inne sa z reguly zrobione z roznych mas
akumulacyjnych o bardzo duzej pojemnosci cieplnej.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 19:33:31 - Robert G

Użytkownik Maciek napisał:
> Ano wlasnie, a te rozne krazki i inne sa z reguly zrobione z roznych mas
> akumulacyjnych o bardzo duzej pojemnosci cieplnej.
>

Napisali, że z żeliwa, a żeliwo szare ma ciepło właściwe raptem 750
J/kgK, co na kolana nie powala :-)
Dla porównania woda ma ciepło właściwe ok 4200 J/kgK, czyli
pięciokrotnie więcej...
Już beton jest pod tym względem lepszy :-).

A tu ciekawy artykuł który przy okazji znalazłem:
www.kominek.org.pl/technologie/artykul/zobacz/nowoczesny-kominek-akumulacyjny-potrzeba-naszych-czasow.html

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 21:29:23 - Maciek

Dnia Thu, 13 Oct 2011 19:33:31 +0200, Robert G napisał(a):

(...)

A to nie, nie popatrzylem. Ja myslalem o innych krazkach.

Np. takich:
www.owo.pl/119,pl_termokregi-szamotowe-krazki-akumulacyjne.html


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 21:39:33 - s_13

> A tu ciekawy artyku kt ry przy okazji znalaz em:www.kominek.org.pl/technologie/artykul/zobacz/nowoczesny-komin...

ot... i piec kaflowy na nowo odkryli...:-)
najbardziej mnie rozbawiło podsumowanie... to o tej niezależności,
ekologiczności i taniości...

w jakimś bodajże Galileo pokazywali prefabrykowane z jakiegoś kamienia
(chyba z magnezytu, ale głowy nie dam...) obudowy do kominków...
ważyło to sporo, trzymało ciepło długo i ładnie wyglądało, można było
zamówić pod wymiar, jacyś niemieccy emeryci zamawiali to do nowego
domu, sporego, ale w zasadzie jedna otwarta przestrzeń z paleniskiem
pośrodku...
BTW wszystko fajnie, ale takie rozwiązania sprawdzają się w chałupie z
jedną ciepłą izbą i sypialnią na piecu, we współczesnym domu raczej
taka akumulacja w jednym miejscu to problem, w salonie gorąco, w
najdalszych pokojach zimno (chyba że się dogrzewa olejakiem), zero
regulacji, zero kontroli...

pozdrawiam
s_13



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 22:12:08 - Robert G

Użytkownik s_13 napisał:
> BTW wszystko fajnie, ale takie rozwiązania sprawdzają się w chałupie z
> jedną ciepłą izbą i sypialnią na piecu, we współczesnym domu raczej
> taka akumulacja w jednym miejscu to problem, w salonie gorąco, w
> najdalszych pokojach zimno (chyba że się dogrzewa olejakiem), zero
> regulacji, zero kontroli...

Ja myślę, że to w dużej mierze kwestia umiejscowienia pieca i
rozplanowania pomieszczeń.

Właśnie u mnie stoi i popalam sobie ostatnio - zimno i u nas temperatury
średnie dobowe już poniżej +5 spadły.

Piec jest w salonie z jedną ścianą w przyległym pokoju. W holu otwarta
przestrzeń, a na półpiętrze dwa i na poddaszu trzy pokoje i łazienka. Z
salonu do holu nie ma drzwi, kuchnia otwarta. Piec ogrzewa obecnie w
sumie 9 pomieszczeń i hol - dół, góra i schody.

Dziś spaliłem może z 10 kg drewna i w całym domu ciepło - CO nie odpalałem.

Czy zero kontroli...? :-) Jak za gorąco, to zawsze można - starym
zwyczajem - otworzyć okno :-))).

Palenie też prowadzi się w sposób kontrolowany - nie ładuje się od razu
całego drewna, tylko po trochę i jak piec już wystarczająco ciepły, to
się przestaje dokładać. Po spaleniu wsadu zakręca się go i tyle :-).

Jasne, że nie ma tu miejsca na elektronikę i 'kontrolę', ale w końcu
chcemy niezależności na wypadek 'W' no nie...? :-P

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 23:17:34 - Adam

On 13 Paź, 19:33, Robert G wrote:

> Napisali, e z eliwa, a eliwo szare ma ciep o w a ciwe raptem 750
> J/kgK, co na kolana nie powala :-)
> Dla por wnania woda ma ciep o w a ciwe ok 4200 J/kgK, czyli
> pi ciokrotnie wi cej...
> Ju beton jest pod tym wzgl dem lepszy :-).

Zapominasz jednak o gestosci materialow - zeliwo ma 7t / m3, woda
~1t / m3, beton ~2t/m3. Wiec zeliwo tutaj wygrywa bo przeciez licza
sie bardzo wymiary ;)
pozdr.

--
Adam



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 07:17:57 - Robert G

Użytkownik Adam napisał:
> Zapominasz jednak o gestosci materialow - zeliwo ma 7t / m3, woda
> ~1t / m3, beton ~2t/m3. Wiec zeliwo tutaj wygrywa bo przeciez licza
> sie bardzo wymiary ;)

Masz rację :-) Później dopiero o tym pomyślałem.
Dlatego właśnie cegły szamotowe są cięższe od zwykłych - żeby przy
podobnym cieple właściwym uzyskać większą masę przy tej samej objętości.

Zatem...
Ideałem byłby twór o długim kanale spalinowym i maksymalnie dużej masie.

Może piec kaflowy z żeliwnymi wstawkami w środku...? :-)

Mój piec ma jakieś 8 - 9 mb kanałów i waży tak ok 1000 kg. Gdyby zamiast
standardowej cegły szamotowej zastosował bloczki żeliwne...? To mój piec
mógłby mieć nieco większą pojemność cieplną przy tych samych rozmiarach :-).

Nie wiem tylko czy nie wystąpiłyby problemy ze spoiwem dla tych
kształtek żeliwnych.

Jak długi jest przewód dymowy w kominku?
U mnie rura wchodząca do komina w ścianie przy pełnym paleniu nie ma
nawet sto stopni - można ją dotknąć ręką i jest wprawdzie gorąca, ale
jak się pryśnie wodą, to nie syczy - max kilkadziesiąt stopni :-)
Jak gorące są rury kominkowe? To w końcu jest jakiś miernik sprawności -
im bardziej się spaliny wychłodzą, tym więcej ciepła zostawiają w piecu.
Jak wylatują gorące, to więcej ciepła wylatuje przez komin...

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 09:41:06 - Maciek

Dnia Fri, 14 Oct 2011 07:17:57 +0200, Robert G napisał(a):

(...)

Ale w samym wkladzie kominkowym, chocby najlepszym, nie ma gdzie ani czym
wylapac ciepla ze spalin. Do tego slusza rozmaite wymienniki ceramiczne,
ktora sa wlasnie odpowiednikiem kanalow w tradycyjnym piecu kaflowym.
A przy kupowaniu wkladu trzeba raczej szukac takiego, ktory na wylocie
bedzie mial NAJWYZSZA temp. spalin.

Ja mam stalowy wklad wylozony szamotem. Jak sie go dobrze rozhula, to nawet
nie widac dymu z komina. Zeliwnego tak nie rozgrzejesz :) W planie mam
dorobienie do niego wymiennika ze stali i szamotu i zamkniecie calosci w
szamotowej obudowie.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 12:19:33 - Robert G

Użytkownik Maciek napisał:
> Ale w samym wkladzie kominkowym, chocby najlepszym, nie ma gdzie ani czym
> wylapac ciepla ze spalin. Do tego slusza rozmaite wymienniki ceramiczne,
> ktora sa wlasnie odpowiednikiem kanalow w tradycyjnym piecu kaflowym.
> A przy kupowaniu wkladu trzeba raczej szukac takiego, ktory na wylocie
> bedzie mial NAJWYZSZA temp. spalin.

Na kominkach się nie znam... :-)
Wydaje mi się jednak, że ta wysoka temp spalin stanowi o wyższych
stratach ciepła, chyba, że gdzieś wyżej się w końcu odzyskuje to
ciepło.. ;-).
Jak wylatuje do atmosfery, to jest to jak najbardziej strata.
Cała sztuka polega na tym, żeby ciepło spalania odzyskać w jak
największym procencie, a z gorącym dymem ucieka jego całe mnóstwo - ono
jest potrzebne w domu :-).

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 12:39:13 - Maciek

Dnia Fri, 14 Oct 2011 12:19:33 +0200, Robert G napisał(a):

> Na kominkach się nie znam... :-)

Ja tez nie, dopiero sie ucze :)

Jest tak, jak piszesz - na wylocie z wkladu spaliny powinny byc jak
najgoretsze, a na wlocie do komina jak najchlodniejsze (tyle, zeby
podtrzymac prawidlowy ciag - wg roznych zrodel 80-90 stopni przy 7-metrowym
kominie).


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 12:40:19 - Adam

On 14 Paź, 12:19, Robert G wrote:

> Jak wylatuje do atmosfery, to jest to jak najbardziej strata.
> Cała sztuka polega na tym, żeby ciepło spalania odzyskać w jak
> największym procencie, a z gorącym dymem ucieka jego całe mnóstwo - ono
> jest potrzebne w domu :-).

Masz racje. Ale nie mozna zejsc przesadnie do zbyt niskich temperatur
bo to powoduje raz, ze znaczne oslabienie ciagu, przez to gorsze
parametry spalania, a w konsekwencji - generowanie sadzy i innych
syfow ktore zatykaja nam komin. Temperatura spalin powinna byc dobrana
do wkladu, mocy kominka etc - i mysle ze przerabianie gotowych
kominkow nie ma sensu (te nakladki na rure dymna..). Dlatego tez zawod
zduna nie jest taki latwy choc z pozoru sie wydaje :-)
pozdr.

--
Adam



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 13:08:17 - Robert G

Użytkownik Adam napisał:
> Dlatego tez zawod
> zduna nie jest taki latwy choc z pozoru sie wydaje :-)

A ja myślę, że oni mają opanowane 3, czy 5 rodzajów pieców i tyle...
Facet, który u mnie robił piec, jak go zapytałem o moc grzewczą, zrobił
zdziwioną minę i powiedział, że naukowcem to on nie jest :-).

Jego ojciec był zdunem i tak po ojcu przejął fach...

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 22:53:37 - Tomek


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:j792bn$i61$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Maciek napisał:

> Jak wylatuje do atmosfery, to jest to jak najbardziej strata.
> Cała sztuka polega na tym, żeby ciepło spalania odzyskać w jak największym
> procencie, a z gorącym dymem ucieka jego całe mnóstwo - ono jest potrzebne
> w domu :-).

Za niska temp. spalin jest niepożądana, gdyż dochodzi do
niecałkowitego spalania i gdy temp. spalin jest niska, to pelno
sadzy jest na deflektorze i w rurach spalinowych.
A sadzza to niespalona energia.
Jakbyś się człoku nie obrócił to d*** z tyłu głowy.
T.




Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-14 23:31:58 - Maciek

Dnia Fri, 14 Oct 2011 22:53:37 +0200, Tomek napisał(a):

> Za niska temp. spalin jest niepożądana, gdyż dochodzi do
> niecałkowitego spalania i gdy temp. spalin jest niska, to pelno
> sadzy jest na deflektorze i w rurach spalinowych.
> A sadzza to niespalona energia.
> Jakbyś się człoku nie obrócił to d*** z tyłu głowy.

Niska ma byc na wlocie do komina, po nagrzaniu wymiennika i obudowy.

Na wylocie z samego wkladu ma byc jak najwyzsza.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-15 02:51:44 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl

Tomek pisze:
>
> Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
> news:j792bn$i61$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik Maciek napisał:
>
>> Jak wylatuje do atmosfery, to jest to jak najbardziej strata.
>> Cała sztuka polega na tym, żeby ciepło spalania odzyskać w jak największym
>> procencie, a z gorącym dymem ucieka jego całe mnóstwo - ono jest potrzebne
>> w domu :-).
>
> Za niska temp. spalin jest niepożądana, gdyż dochodzi do
> niecałkowitego spalania i gdy temp. spalin jest niska, to pelno
> sadzy jest na deflektorze i w rurach spalinowych.
> A sadzza to niespalona energia.
> Jakbyś się człoku nie obrócił to d*** z tyłu głowy.
> T.

Ja planuję na końcach kominów termometry cyfrowe, do mierzenia
temperatury końca wkładu ceramicznego. Dym powinien podobno przekraczać
50st, ale nie za dużo bo to już strata kominowa.

Jak uda się zrobić jakieś pomiary to je tu kiedyś zamieszczę.

bajcik



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-15 14:17:11 - Tomek


Użytkownik napisał w wiadomości
news:j7alf0$agg$1@node2.news.atman.pl...
> Tomek pisze:
> Ja planuję na końcach kominów termometry cyfrowe, do mierzenia
> temperatury końca wkładu ceramicznego. Dym powinien podobno przekraczać
> 50st, ale nie za dużo bo to już strata kominowa.

Temp. powinna być wyraźnie wyższa niż 100 oC, aby
nie wykraplała się para wodna w kominie i z sadzą nie tworzyła
strupów z leszu- co jes trudne do czyszczenia.
T.




Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-16 21:42:42 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl

Tomek pisze:
>
> Użytkownik napisał w wiadomości
> news:j7alf0$agg$1@node2.news.atman.pl...
>> Tomek pisze:
>> Ja planuję na końcach kominów termometry cyfrowe, do mierzenia
>> temperatury końca wkładu ceramicznego. Dym powinien podobno przekraczać
>> 50st, ale nie za dużo bo to już strata kominowa.
>
> Temp. powinna być wyraźnie wyższa niż 100 oC, aby
> nie wykraplała się para wodna w kominie i z sadzą nie tworzyła
> strupów z leszu- co jes trudne do czyszczenia.
> T.

Słyszałem identyczną opinię, ale temperatura była inna - właśnie 50st
(przy wyjściu z komina)

bajcik



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 18:25:04 - Maciek

Dnia Thu, 13 Oct 2011 05:18:06 +0200, Robert G napisał(a):

> Kominek jako źródło ciepła jest bardzo kiepski, bo ma opłakaną sprawność :-)
> Jak już koniecznie ten kominek chcesz, to na zasadzie ozdoby, a nie
> 'centrum grzania'.

???

Kominek z plaszczem ma taka sama sprawnosc, jak kazdy kociol na drewno.
Mozesz odliczyc to, co wypromieniowuje sie przez szybe, ale w koncu to tez
podgrzewa powietrze.


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 18:39:34 - Robert G

Użytkownik Maciek napisał:
> Mozesz odliczyc to, co wypromieniowuje sie przez szybe, ale w koncu to tez
> podgrzewa powietrze.
>

I to, co wylatuje przez komin :-), to też podgrzewa powietrze, ale na
zewnątrz...
Chłopaki robili pomiary i okazało się, że z kilograma drewna udaje się
uzyskać 2 do 3 kWh ciepła w kotle na drewno.
Czy rzeczywiście w kominku jest tak samo...? Mam wątpliwości. :-). A tu
jednak daleko do 85 proc, skoro wartość opałowa drewna to 20 MJ, czyli
około 6 kWh. :-).
Producenci napiszą wszystko, bo papier wszystko przyjmie, w końcu
omamiony klient kupi, a tylko o to chodzi...

pozdr
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 09:46:32 - William Bonawentura

Ja jestem w bardzo podobnej sytuacji i zrobię zwykły. Bo planuję palić w
niedziele i na zasadzie - załadować, podpalić, zamknąć, otworzyć dopiero po
wygaśnięciu. To taki kompromis z żoną która wolałaby, żeby kominka w ogóle
nie było (brud i kurz). Dodatkowo chcę, żeby mieć awaryjne źródło ogrzewania
na czas wojny, gdy nie będzie ani węgla ani prądu ani paliwa do agregatu. I
wówczas płaszcz wodny jest tylko przeszkodą.




Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 10:33:56 - s_13

> Dodatkowo chcę, żeby mieć awaryjne źródło ogrzewania
> na czas wojny, gdy nie będzie ani węgla ani prądu ani paliwa do agregatu. I
> wówczas płaszcz wodny jest tylko przeszkodą.

wówczas będą zapewne większe zmartwienia...:-)

a propos tematu, jeśli wątkotwórca ma już gotową instalację do
podpięcia, to rozważyłbym kominek z płaszczem, bo grzejesz kiedy
chcesz, a ciepło masz w zupełnie niezależnych okresach, grzejesz w
kominku i masz ciepłą podłogę od podłogówki, o ciepłej wodzie nie
wspomnę... natomiast zwykły kominek, gdy palisz, nie nastawiając się
na ogrzanie całego domu, ale tylko salonu...
BTW jeśli kominek z płaszczem się nie spodoba, to nie widzę problemu
na przeróbkę na zwykły... odpinasz wszystkie rurki, zdejmujesz wełnę,
która jest opatulony, wypełniasz płaszcz piaskiem i jazda...
oczywiście zabudowa musi być przygotowana na wyższe temperatury...

pozdrawiam
s_13



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 10:37:29 - Adam

On 13 Paź, 10:33, s_13 wrote:

> BTW jeśli kominek z płaszczem się nie spodoba, to nie widzę problemu
> na przeróbkę na zwykły... odpinasz wszystkie rurki, zdejmujesz wełnę,
> która jest opatulony, wypełniasz płaszcz piaskiem i jazda...
> oczywiście zabudowa musi być przygotowana na wyższe temperatury...

No ja nie jestem pewien czy taki kominek dlugo pochodzi. Co za roznica
czy jest pusty czy jest wypelniony piaskiem? Temperatury sa w nim b.
wysokie, stal z jakiego jest zrobiony sie zapewne porozszerza i
pofalduje, a moze popeka ? Normalnie go przeciez woda chlodzi.
pozdr.

--
Adam



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 19:21:43 - s_13

> > BTW jeśli kominek z płaszczem się nie spodoba, to nie widzę problemu
> > na przeróbkę na zwykły... odpinasz wszystkie rurki, zdejmujesz wełnę,
> > która jest opatulony, wypełniasz płaszcz piaskiem i jazda...
> > oczywiście zabudowa musi być przygotowana na wyższe temperatury....
>
> No ja nie jestem pewien czy taki kominek dlugo pochodzi. Co za roznica
> czy jest pusty czy jest wypelniony piaskiem? Temperatury sa w nim b.
> wysokie, stal z jakiego jest zrobiony sie zapewne porozszerza i
> pofalduje, a moze popeka ? Normalnie go przeciez woda chlodzi.

z takiej samej stali robiony, 4mm grubości, gdzieś tam pewnie się
pofaluje, ale pęknąć nie powinien, koza w garażu bardziej licha i
palona byle czym a jakoś się trzyma...:-)
a piasek?... taki diy wermikulit czy szamot... najtańszy akumulator
ciepła...:-)
jak się mój kominek kiedyś skończy, to potestuję w garażu...

pozdrawiam
s_13




Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-13 13:09:47 - William Bonawentura



Użytkownik s_13 napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c29fac93-6f04-4241-aea4-61144cab7152@fk25g2000vbb.googlegroups.com...

>> Dodatkowo chcę, żeby mieć awaryjne źródło ogrzewania
>> na czas wojny, gdy nie będzie ani węgla ani prądu ani paliwa do agregatu.
>> I
>>wówczas płaszcz wodny jest tylko przeszkodą.

> wówczas będą zapewne większe zmartwienia...:-)

Niezależnie od tego, czy będzie to miesiąc bez energii związany z zimą, czy
z upadkiem rządu warto mieć IMHO wówczas kominek bez prądu.





Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-15 02:43:00 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl

William Bonawentura pisze:
> Ja jestem w bardzo podobnej sytuacji i zrobię zwykły. Bo planuję palić w
> niedziele i na zasadzie - załadować, podpalić, zamknąć, otworzyć dopiero po
> wygaśnięciu.

ech, żeby to tak z góry wiedzieć ile się będzie paliło - czy dużo czy
mało...

> To taki kompromis z żoną która wolałaby, żeby kominka w ogóle
> nie było (brud i kurz). Dodatkowo chcę, żeby mieć awaryjne źródło ogrzewania
> na czas wojny, gdy nie będzie ani węgla ani prądu ani paliwa do agregatu. I
> wówczas płaszcz wodny jest tylko przeszkodą.

ech, żeby to tak z góry wiedzieć czy nadejdzie wojna, albo choćby
pozrywane druty energetyczne na tydzień...

Dla mnie jako czytelnika tego bloga
domowy-survival.pl/2010/07/co-nam-grozi-czyli-5-scenariuszy-duzych-katastrof/
jest to dosyć chwytliwy argument :)

Czy ktoś kombinował z kominkiem z płaszczem i obiegiem grawitacyjnym?
Ciekawe czy by się dało - tak tylko żeby bez pompy się nie gotowało.

bajcik



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-15 09:40:16 - Robert G

Użytkownik bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl napisał:
>> > Ja jestem w bardzo podobnej sytuacji i zrobię zwykły. Bo planuję palić w
>> > niedziele i na zasadzie - załadować, podpalić, zamknąć, otworzyć dopiero po
>> > wygaśnięciu.
> ech, żeby to tak z góry wiedzieć ile się będzie paliło - czy dużo czy
> mało...
>

Da się... :-).
Ja wszystko odnoszę do swojego 'kafloka' i wszystkim doradzam właśnie
takie rozwiązanie zamiast modnych obecnie kominków.

Wiem mniej więcej ile da się spalić na raz i tyle wkładam, a tam się
pali. Piecyk się nagrzewa i znacząco wspomaga mi CO. Teraz się zimno
zrobiło, ale temperatury są jeszcze powyżej zera - tak z 1, czy 2 st.
Sam piecyk już nie dałby rady, ale kocioł pyka sobie w zasadzie w
gotowości i grzeje samą podłogówkę, a piecyk nagrzewa się i dzielnie
wspomaga ogrzewanie. Dorzucać co chwila nie trzeba, bo raz się napali,
piec się nagrzewa i kilkanaście godzin oddaje ciepło - żadnych tam
stalowych wkładów, żadnych termometrów, w drzwiczkach szyba i płomień
widać - jak w kominku... :-). i ta całkowita niezależność od dostaw
prądu. No miodzio :-)...

Zachęcam.

pozdrawiam
Robert G.



Re: czy kominek z płaszczem jest dla mnie

2011-10-16 22:08:58 - William Bonawentura

> Czy ktoś kombinował z kominkiem z płaszczem i obiegiem grawitacyjnym?
> Ciekawe czy by się dało - tak tylko żeby bez pompy się nie gotowało.

Jeśli obieg grawitacyjny rozumiesz prawidłowo, czyli paląc w kominku na
parterze chcesz ogrzać instalacją wodną piętro to jest to możliwe.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS