Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-25 15:41:53 - adamw2
Od strony sąsiada, ale niemal bezpośrednio w granicy rosną krzaki i
drzewa, które przechodzą silnie na moją stronę.Czy mam jakąś podstawę
prawną żądać od niego żeby przycinał gałęzie?
Kilka lat temu zrobiłem ogrodzenie z siatki, wtedy z oporami, ale
przyciął. Teraz trzeba operację powtórzyć, bo rosnące gałęzie prą na
siatkę i ją wypychają, ale on nie chce o tym słyszeć. Krzaki są
zaniedbane i nic nie warte, ale niech sobie rosną, bo trochę zasłaniają
syf na jego podwórku. Chodzi tylko o przycięcie, bo szkoda mi siatki,
tym bardziej że robiłem na swój koszt, sąsiad się nie dokładał.
Wiem że nowe drzewa można sadzić w odl 3m od granicy, a krzewy 1,5 m. A
jak jest w przypadku sytuacji zastanej? Jak kupowałem działkę to
wszystko już rosło.
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-25 16:48:35 - Robert G
> Czy mam jakąś podstawę prawną żądać od niego żeby przycinał gałęzie?
A po co masz żądać? Nie możesz sam pościnać tych gałęzi, które
przechodzą na Twoją stronę?
pozdr
Robert G.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-26 22:20:54 - Marek Dyjor
> Użytkownik adamw2 napisał:
>> Czy mam jakąś podstawę prawną żądać od niego żeby przycinał gałęzie?
>
> A po co masz żądać? Nie możesz sam pościnać tych gałęzi, które
> przechodzą na Twoją stronę?
bodajże najpierw trzeba wezwać do przycięcia w przypadku braku odzewu można
legalnie dokonać przycinanania.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 08:00:25 - Robert G
>
> bodajże najpierw trzeba wezwać do przycięcia w przypadku braku odzewu
> można legalnie dokonać przycinanania.
Pewnie tak..., ale w końcu jak to sąsiad, to można do niego zadzwonić do
drzwi i zwyczajnie spytać :-), czy robi to on, czy mamy samemu
przyciąć... i po sprawie.
Dla udokumentowania zdarzenia można pójść z włączonym dyktafonem w
kieszeni, żeby potem się nie wykręcił, że mówił, że on to zrobi...
Ja problemu nie widzę.
pozdr
Robert G.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 09:11:07 - Kris
>dyskusyjnych:j8as1p$dnc$1@inews.gazeta.pl...
>Pewnie tak..., ale w końcu jak to sąsiad, to można do niego zadzwonić do
>drzwi i zwyczajnie spytać :-), czy robi to on, czy mamy samemu przyciąć...
>i po sprawie.
To oczywiście najprostsze rozwiązanie ale ostatnio jak zauważyłem modne jest
od paragrafów i podstaw prawnych zaczynać stosunki dobrosąsiedzkie;))
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 12:22:17 - Adam
> To oczywiście najprostsze rozwiązanie ale ostatnio jak zauważyłem modne jest
> od paragrafów i podstaw prawnych zaczynać stosunki dobrosąsiedzkie;))
No nie ? Ja z wszystkimi sasiadami dogaduje bez najmniejszego problemu
i jak cos trzeba przyjsc, pomoc, przeniesc, zawiezc etc to jeden
telefon do kazdego i jak sa na miejscu - przychodza pomoc. Oprocz
jednego (na szczescie z nim nie granicze bezposrednio tylko kawaleczek
i to jeszcze przez 8m droge). Ale nawet w tym nieszczesciu jest
szczescie bo to buc z ktorym nie gada sie jakimis paragrafami tylko
zwyklymi kur*ami i chu*mi :)))
Dzisiaj zapewne tez bede po ktoregos dzwonic bo ma przyjechac w koncu
pompa ciepla - 150kg bedzie trzeba zniesc w dol do kotlowni :-)
pozdr.
--
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 12:48:09 - Adam
> Dzisiaj zapewne tez bede po ktoregos dzwonic bo ma przyjechac w koncu
> pompa ciepla - 150kg bedzie trzeba zniesc w dol do kotlowni :-)
No i wykrakalem - zaraz po napisaniu posta dzwoni kurier ze wiezie mi
pompe :) Jako ze nikogo w domu nie ma - dzwonie do ojca zeby podjechal
otworzyc i do sasiada zeby przyszedl pomoc rozladowac (moj ojciec nie
moze nic ciezkiego podnosic). Jeszcze nie skonczylem gadac a sasiad
juz otwieral kurierowi moja brame ;)
Bedzie trzeba zahaczyc o monopolowy po drodze :D
pozdr.
--
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 13:53:38 - jachoska
>pompa ciepla - 150kg bedzie trzeba zniesc w dol do kotlowni :-)
>pozdr.
A tak z innej beczki, to co to za pompka i ile kosztuje?
Pozdr.
Krzysiek
PS. Oj zima idzie i jak sobie pomyślę o paleniu w piecu groszkowym to aż
mnie skręca z zazdrości jak słyszę, że ktoś ma pompę.
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6578 (20111027) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
www.eset.pl lub www.eset.com
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 16:19:12 - Robert G
> PS. Oj zima idzie i jak sobie pomyślę o paleniu w piecu groszkowym to aż
> mnie skręca z zazdrości jak słyszę, że ktoś ma pompę.
Mnie jakoś nie skręca...
Obsługa u mnie obecnie ogranicza się do zaglądania kontrolnego do
kotłowni - bardziej z ciekawości niż z potrzeby, wybrania popiołu raz na
trzy dni, dosypania węgla raz na półtora tygodnia...
Nie czuję problemu :-).
Teraz schodzi malutko węgla, chociaż i mrozy już u nas były i śnieg też...
pozdrawiam
Robert G.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 20:47:50 - Adam
> A tak z innej beczki, to co to za pompka i ile kosztuje?
> Pozdr.
> Krzysiek
> PS. Oj zima idzie i jak sobie pomyślę o paleniu w piecu groszkowym to aż
> mnie skręca z zazdrości jak słyszę, że ktoś ma pompę.
13,5k pln - ecopol-system, zrobie dzisiaj oddzielny watek to wrzuce
tez pare fotek bebechow :) Poki co usadowilem ja w kotlowni i
dokladnie obmacalem - podoba mi sie! Bardzo solidne wykonanie no a
sama pompa coz - prosta jak budowa cepa jak kazda pompa ciepla. Sklada
sie z zaledwie kilku elementow. Ale to dobrze bo sie nie ma co
zepsuc ;)
pozdr.
--
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 21:32:19 - Robert G
> 13,5k pln - ecopol-system, zrobie dzisiaj oddzielny watek to wrzuce
> tez pare fotek bebechow :)
A tu znowu prąd w górę...
www.sfora.biz/Dostawcy-pradu-szykuja-megapodwyzki-a37218
pozdr
Robert G.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 16:00:23 - Adam
> U ytkownik Adam napisa :
> > 13,5k pln - ecopol-system, zrobie dzisiaj oddzielny watek to wrzuce
> > tez pare fotek bebechow :)
>
> A tu znowu pr d w g r ...
>
> www.sfora.biz/Dostawcy-pradu-szykuja-megapodwyzki-a37218
Ja mam gwarancje ceny do 2012 ;) Podwyzkami strasza co rok :) Wiadomo,
ze bedzie drozec. Wszystko. Wegiel niestety tez bo juz kiedys pisalem
tutaj ze to naczynia polaczone. Prad idzie w gore to i kopalnia ma
znacznie wyzsze koszty (zuzywa pradu od groma). Zamkniete kolo ;)
pozdr.
--
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 16:28:15 - Robert G
> Wszystko. Wegiel niestety tez bo juz kiedys pisalem
> tutaj ze to naczynia polaczone
To będziemy więcej drzewa rąbać :-))) Ono nie jest połączone z tym kołem
pozdr
Robert G.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 16:41:57 - ŁC
>> Wszystko. Wegiel niestety tez bo juz kiedys pisalem
>> tutaj ze to naczynia polaczone
>
> To będziemy więcej drzewa rąbać :-))) Ono nie jest połączone z tym kołem
Może się zdziwisz, ale jest. Elektrownie wykupują z lasów drewno (nawet
papierówkę), bo opłaca im się to z racji na limity CO2, więc cena idzie
w górę i... zamknięte koło.
--
ŁC
Żona kolegi jest zawsze lepsza niż kolega żony
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 09:05:40 - Budyń
news:c2474eec-72a4-4db5-92cf-
>sama pompa coz - prosta jak budowa cepa jak kazda pompa ciepla. Sklada
>sie z zaledwie kilku elementow. Ale to dobrze bo sie nie ma co
>zepsuc ;)
no własnie - jak sie szacuje długosc życia takiej pompy? Ile toto ma
pochodzić? W kalkulacjach to ważne
b.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 10:04:03 - kiki
Budyń
news:j8dk84$9ne$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Adam
> news:c2474eec-72a4-4db5-92cf-
>>sama pompa coz - prosta jak budowa cepa jak kazda pompa ciepla. Sklada
>>sie z zaledwie kilku elementow. Ale to dobrze bo sie nie ma co
>>zepsuc ;)
>
>
> no własnie - jak sie szacuje długosc życia takiej pompy? Ile toto ma
> pochodzić? W kalkulacjach to ważne
Pewnie z 10 lat :-) Nie więcej i w trakcie jakieś drobniejsze naprawy i
konserwacje :-)
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 10:10:43 - jachoska
> konserwacje :-)
Skąd masz taką wiedzę? To Twoje przypuszczenia, czy wnioski wynikające z
doświadczeń użytkowników?
Pozdr.
Krzysiek
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6581 (20111027) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
www.eset.pl lub www.eset.com
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-30 20:30:36 - Marek Dyjor
>> Pewnie z 10 lat :-) Nie więcej i w trakcie jakieś drobniejsze
>> naprawy i konserwacje :-)
> Skąd masz taką wiedzę? To Twoje przypuszczenia, czy wnioski
> wynikające z doświadczeń użytkowników?
tyle w porywach przezywają jak dobrze pójdzie tanie pompy do Klimy chińskiej
produkcji :)
takie jakimi handluje kiki.
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 16:01:08 - Adam
> no w asnie - jak sie szacuje d ugosc ycia takiej pompy? Ile toto ma
> pochodzi ? W kalkulacjach to wa ne
25 lat minimum. Jedyne co tam sie moze zepsuc to sprezarka. A tam jest
sprezarka spiralna. Wklep w googla copeland scroll i poczytaj :)
Szczegoly niebawem w nowym watku!
pozdr.
--
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-27 13:22:10 - rrr
>> Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j8as1p$dnc$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Pewnie tak..., ale w końcu jak to sąsiad, to można do niego zadzwonić
>> do drzwi i zwyczajnie spytać :-), czy robi to on, czy mamy samemu
>> przyciąć... i po sprawie.
>
> To oczywiście najprostsze rozwiązanie ale ostatnio jak zauważyłem modne
> jest od paragrafów i podstaw prawnych zaczynać stosunki dobrosąsiedzkie;))
Czasem to im zazdroszczę. U mnie jak wyjmiesz kosiarkę, sąsiad wyjmie
kosiarkę, to trzeci wyjmie grila i postawi flaszkę. Nic się nie da
zrobić :) A ci spokojnie mogą sobie poparagrafować.
pozdrawiam
rafał
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 20:17:16 - adamw2
> Użytkownik Kris napisał:
>>> Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:j8as1p$dnc$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Pewnie tak..., ale w końcu jak to sąsiad, to można do niego zadzwonić
>>> do drzwi i zwyczajnie spytać :-), czy robi to on, czy mamy samemu
>>> przyciąć... i po sprawie.
>>
>> To oczywiście najprostsze rozwiązanie ale ostatnio jak zauważyłem modne
>> jest od paragrafów i podstaw prawnych zaczynać stosunki
>> dobrosąsiedzkie;))
>
> Czasem to im zazdroszczę. U mnie jak wyjmiesz kosiarkę, sąsiad wyjmie
> kosiarkę, to trzeci wyjmie grila i postawi flaszkę. Nic się nie da
> zrobić :) A ci spokojnie mogą sobie poparagrafować.
> pozdrawiam
> rafał
>
A ja Tobie zazdroszczę. Też bym sobie z nim pogrilował, ale nie da się.
Mam tylko jego jedynego, następni są ok 2 km dalej, ale nie da się się z
nim dogadać, 10 lat się z nim pieściłem, ale teraz przegiął, a ja
przestałem się nim przejmować. Przez te 10 lat naprawdę się starałem, bo
wiem że sąsiad to skarb. Sam wiem, że w takich przypadkach wina jest po
środku, ale ja naprawdę chcę dobrych stosunków.
Było dobrze dopóki nie miałem ogrodzenia, jeździł sobie przez moją
działkę jak chciał, bo tak mu najwygodniej, u niego płoty poprzewracane,
bramy się nie otwierają od lat. Jak chciałem postawić ogrodzenie -
problemy, najpierw trudności z wycięciem owych krzaków w granicy, potem
wściekłe ataki na moich robotników (nic przecież nie winnych). Jak
zaczynałem budowę nie miałem prądu, mówię - Krzysiek, podciągnę od
Ciebie kabel, założę podlicznik, będę płacił za siebie i Ciebie całe
rachunki prze kilka miesięcy dłużej. Nie zgodził się. Kupiłem agregat i
mówię mu, że dam sobie radę, mam agregat - a on - to dobrze, to
pożyczysz mi bo 2 km stąd mam taką i taką robotę, a nie chcę od innych
brać prądu. Przez pół roku siedziałem sam z robotnikami, bez prądu,
lodówki, światła - mordęga niesamowita, nie przyszedł ani razu mimo
moich zaproszeń.
Ostatnio kładłem styropian i klej na zewnątrz i zastanawiałem się skąd
wytrzasnąć rusztowania. Sam zaproponował swoją przyczepę - będziesz miał
trochę lepiej. Wziąłem chętnie, ale potem żałowałem, bo wziął za to 300
zł. Za te 300 zł kupiłbym 8 ramek i byłoby lepiej niż z przyczepy. A
ramki i tak musiałem kupić żeby dokończyć.
Takich przykładów mogę podać wiele. Cały czas czuję wyrzut, że jestem
czemuś winny, tylko nie wiem czemu, a najczęstsze pytanie to dlaczego Ty
masz tak dobrze, a ja nie.
Uff, wygadałem się, nikt tego nie przeczyta, ale mi ulżyło!!!
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 20:38:47 - ŁC
> Takich przykładów mogę podać wiele. Cały czas czuję wyrzut, że jestem
> czemuś winny, tylko nie wiem czemu, a najczęstsze pytanie to dlaczego Ty
> masz tak dobrze, a ja nie.
Sam sobie odpowiedziałeś - jesteś winny, bo on nie ma tego, co Ty. Taka
mentalność.
> Uff, wygadałem się, nikt tego nie przeczyta, ale mi ulżyło!!!
A jednak przeczyta :-)
--
ŁC
Nie próbuj walczyć z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a
potem pokona doświadczeniem
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-28 20:42:04 - toffik
> Uff, wygadałem się, nikt tego nie przeczyta, ale mi ulżyło!!!
Kup rundap.
toffik
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-25 17:02:56 - Amir
>
> Wiem że nowe drzewa można sadzić w odl 3m od granicy, a krzewy 1,5 m. A
> jak jest w przypadku sytuacji zastanej? Jak kupowałem działkę to wszystko
> już rosło.
heh posadz orzecha 3m od granicy dzialki :)
co u ciebie to twoje, wiec scinaj to
Tez mam ten problem i sam muszę scinac
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-26 08:30:04 - 4CX250
news:j86j34$c3b$1@inews.gazeta.pl...
> heh posadz orzecha 3m od granicy dzialki :)
Z ciekawości zapytam co z tym orzechem? Co wyniknie?
Marek
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-25 21:09:28 - Piotrek
> [...] Od strony sąsiada, ale niemal bezpośrednio w granicy rosną krzaki i
> drzewa, które przechodzą silnie na moją stronę.Czy mam jakąś podstawę
> prawną żądać od niego żeby przycinał gałęzie? [...]
Musisz mu wyznaczyć termin na ścięcie tych gałęzi i jeśli ich nie zetnie
to dopiero możesz je ściąć to samodzielnie.
Reguluje to art. 148 Kodeksu cywilnego.
Piotrek
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-25 21:11:01 - Piotrek
> Musisz mu wyznaczyć termin na ścięcie tych gałęzi i jeśli ich nie zetnie
> to dopiero możesz je ściąć to samodzielnie.
> Reguluje to art. 148 Kodeksu cywilnego.
>
> Piotrek
Tak to jest jak się cytuje z głowy ...
Chodzi o artykuł 150.
Piotrek
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-25 21:52:13 - adam
gałęziowe, te co pchają siatkę, są już z drugiej strony i trudno mi do
nich się dostać.
Adam
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-26 08:57:51 - Kris
>dyskusyjnych:j86eb1$rqe$1@inews.gazeta.pl...
>Wiem że nowe drzewa można sadzić w odl 3m od granicy, a krzewy 1,5 m. A jak
>jest w przypadku sytuacji zastanej? Jak kupowałem działkę to wszystko już
>rosło.
Paragrafami i przepisami niewiele zdziałasz. A pytałeś sąsiada czy np możesz
wejść na jego posesję i przyciąć te krzaki?
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Krzaki i drzewa w granicy
2011-10-26 08:59:45 - Kris
>dyskusyjnych:j86eb1$rqe$1@inews.gazeta.pl... Kilka lat temu zrobiłem
>ogrodzenie z siatki, wtedy z oporami, ale przyciął.
Ja widziałeś że sąsiad oporny to mogłeś ogrodzenie zrobić 30-40cm od granicy
i teraz spokojnie byś te krzaczory sobie przycinał.