drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-09 14:15:05 - Michał sirapacz Gut
kominek mam juz 3 lub 4 lata i caly czas jest bardzo intensywnie
eksploatowany:)
przez ten czas wypalałem drewno z jabłoni pozostałe po wycięciu części sadu.
teraz zauwazylem ze wygrzebuje już końcówkę i zostalo mi może na miesiąc
lub góra dwa palenia.
Podpowiedzcie jak to jest z kupowaniem na metry przestrzenne: lepiej
ukladane a drozej czy nasypowe a taniej? nie wiem jak to wagowo sie
ksztaltuje.
jakie drewno najtaniej oplaca sie uzywac?
osika wyglada na tania...
czy jest sens kupowania drozszego drewna?
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-09 14:40:13 - Andrzej Lawa
> Podpowiedzcie jak to jest z kupowaniem na metry przestrzenne: lepiej
> ukladane a drozej czy nasypowe a taniej? nie wiem jak to wagowo sie
> ksztaltuje.
Najtaniej to powinny wyjść bale w lokalnym nadleśnictwie. Tylko potem
trzeba to pociąć i porąbać (polecam - dobre ćwiczenie ;) )
> jakie drewno najtaniej oplaca sie uzywac?
> osika wyglada na tania...
> czy jest sens kupowania drozszego drewna?
Osika jest bardzo dobra... na rozpałkę. Albo na mało intensywne grzanie,
kiedy masz spory piec a małą kubaturę do ogrzania.
Do prawdziwego palenia lepiej mieć drewno o jakiejś porządnej wartości
energetycznej (poznasz je po ciężarze - na sucho będzie dużo cięższe niż
papierowa osika).
Dąb jest średni - zeszłej zimy miałem głównie dąb i brzozę (brzozę na
rozpałkę, dąb na palenie zasadnicze) ale też troszkę grabu miałem. I jak
mi się ten grab zaplątał i wrzuciłem go normalnie jak dębu, to zamiast
dębowych 19-21C jakie starałem się utrzymać, nagle miałem 27C.
Akacja jest podobna (tylko kora ją trochę psuje) i cholernie ciężko
się rąbie, a buk jest od niej nieco gorszy, ale za to pięknie się łupie.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-09 15:55:17 - Robert G
> Akacja jest podobna (tylko kora ją trochę psuje) i cholernie ciężko
> się rąbie, a buk jest od niej nieco gorszy, ale za to pięknie się łupie.
No i chyba drewno opałowe teraz kupowane będzie dobre najwcześniej na
zimę 2012/13... :-). Mokrego znacząco więcej pójdzie.
pozdrawiam
Robert G.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-09 16:12:31 - Marek P.
I komin można sobie schrzanić
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-09 20:06:41 - Adam Płaszczyca
> No i chyba drewno opałowe teraz kupowane będzie dobre najwcześniej na
> zimę 2012/13... :-). Mokrego znacząco więcej pójdzie.
O ile niesezonowane...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 10:32:39 - Robert G
> O ile niesezonowane...
>
Sezonowane raczej tanie nie będzie i może mijać się z sensem
ekonomicznym :-)
Kolega chciał coś taniego, zatem najlepiej kupić teraz, a palić za 15
m-cy. albo...
Kupić tyle, żeby starczyło na 'teraz' i palić mokrym, ale i żeby zostało
na przyszły rok, to tamto będzie w miarę suche. Za to przyszłej jesieni
znowu kupić na zimę 2013/14, a palić kupionym teraz.
Drewno z drzew owocowych jakieś twardsze i bardziej zbite w strukturze
się wydaje - dłużej się pali.
Ja spalam jodłę i wierzbę - bardzo szybko znika, ale mam też trochę
owocowego - jest znacznie lepsze, tzn mniej trzeba go spalić, żeby
uzyskać ten sam efekt grzewczy :-).
pozdr
Robert G.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 16:45:54 - Adam Płaszczyca
> Kupić tyle, żeby starczyło na 'teraz' i palić mokrym, ale i żeby zostało
> na przyszły rok, to tamto będzie w miarę suche. Za to przyszłej jesieni
> znowu kupić na zimę 2013/14, a palić kupionym teraz.
To najlepiej brzozę.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 19:42:35 - Andrzej Lawa
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Akacja jest podobna (tylko kora ją trochę psuje) i cholernie ciężko
>> się rąbie, a buk jest od niej nieco gorszy, ale za to pięknie się łupie.
>
> No i chyba drewno opałowe teraz kupowane będzie dobre najwcześniej na
> zimę 2012/13... :-). Mokrego znacząco więcej pójdzie.
Mokre w ogóle nie pójdzie, bo za cholerę nie będzie się chciało palić ;)
A poważniej: jasna sprawa... Chociaż może się zdarzyć, że będą mieli w
nadleśnictwie coś już solidnie zleżałego.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 17:18:23 - robertr
> Osika jest bardzo dobra... na rozpałkę. Albo na mało intensywne grzanie,
> kiedy masz spory piec a małą kubaturę do ogrzania.
>
Przypadkiem w tym roku wyciąłem 4 osiki ok 20 lat. Do chwili obecnej
tym palę (prawie tylko tym). Pali się zupełnie przyzwoicie, natomiast
biorąc pod uwagę jak łatwo się to tnie i rąbie to poważnie myślę o
posasdzeniu zagajnika na drewno do palenia.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 19:47:23 - Andrzej Lawa
>
>> Osika jest bardzo dobra... na rozpałkę. Albo na mało intensywne grzanie,
>> kiedy masz spory piec a małą kubaturę do ogrzania.
>>
> Przypadkiem w tym roku wyciąłem 4 osiki ok 20 lat. Do chwili obecnej
> tym palę (prawie tylko tym). Pali się zupełnie przyzwoicie, natomiast
Pali się wręcz za dobrze ;)
Spala się szybko i trzeba dość często dokładać.
Inne gatunki będą palić się dłużej.
Kwestia potrzeb i upodobań ;)
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 22:10:21 - robertr
>
> >> Osika jest bardzo dobra... na rozpałkę. Albo na mało intensywne grzanie,
> >> kiedy masz spory piec a małą kubaturę do ogrzania.
>
> > Przypadkiem w tym roku wyciąłem 4 osiki ok 20 lat. Do chwili obecnej
> > tym palę (prawie tylko tym). Pali się zupełnie przyzwoicie, natomiast
>
> Pali się wręcz za dobrze ;)
>
> Spala się szybko i trzeba dość często dokładać.
>
> Inne gatunki będą palić się dłużej.
>
> Kwestia potrzeb i upodobań ;)
Faktycznie do kominka może być problematyczna. Ja palę w zwykłym piecu
i dużo szybciej i pewniej osiągam docelowe 70 - 75 C paląc osiką niż
np dębem. Tak naprwdę interesuje mnie jedynie ciepło spalania.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 08:56:10 - Michał sirapacz Gut
> trzeba to pociąć i porąbać (polecam - dobre ćwiczenie ;) )
kupienie bali i porabanie to dla mnie nie problem poza jednym drobnym
szczegolem:P w lecie moge ciac i rabac a mnie sie wydaje ze nie starczy
mi do wiosny.Niby nic strasznego - CO jest, ale lubie sie pobawic
kominkiem. mimo kilku lat eksploatacji niemalze codziennej nie stracilem
werwy we wnoszeniu drewna na pietro:)
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 09:49:41 - s_13
> szczegolem:P w lecie moge ciac i rabac a mnie sie wydaje ze nie starczy
> mi do wiosny
no właśnie, powiedzcie, gdzie może być haczyk...
u mnie w nadleśnictwie brzoza w metrowych kawałkach, świeżo ścięta
kosztuje 175 PLN za metr, okoliczne składy sprzedają porąbaną,
wyleżałą od wiosny i podsuszoną za tyle samo i jeszcze dowóz gratis...
kupiłem też dosyć grube zrzyny liściaste za 100 PLN... gdzie tu jest
interes? bo chyba oni od lasów państwowych nie kupują...
pozdrawiam
s_13
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 10:25:25 - Robert G
> gdzie tu jest
> interes? bo chyba oni od lasów państwowych nie kupują...
>
Wiesz... wiem o takich układach, że lasy sprzedają/przymykają oko na
działalność pewnych osób, a te mając pozwolenie na jakąś określoną ilość
drewna biorą je bez końca i lasom nie płacą, tylko odpalają dolę komu
trzeba...
Interes to dla lasów żaden, ale dla tych kolesi już owszem :-) i taniej
jest... i klient zadowolony... i wszyscy szczęśliwi :-)... Słowem szafa gra.
pozdr
Robert G.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 11:55:19 - wolim
>> kupienie bali i porabanie to dla mnie nie problem poza jednym drobnym
>> szczegolem:P w lecie moge ciac i rabac a mnie sie wydaje ze nie starczy
>> mi do wiosny
>
> no właśnie, powiedzcie, gdzie może być haczyk...
> u mnie w nadleśnictwie brzoza w metrowych kawałkach, świeżo ścięta
> kosztuje 175 PLN za metr, okoliczne składy sprzedają porąbaną,
> wyleżałą od wiosny i podsuszoną za tyle samo i jeszcze dowóz gratis...
> kupiłem też dosyć grube zrzyny liściaste za 100 PLN... gdzie tu jest
> interes? bo chyba oni od lasów państwowych nie kupują...
W nadleśnictwie sprzedaje się prawdziwe metry, a jak kupujesz porąbane,
to tak naprawdę jest tego jakieś 60% z tego co wyjechało z lasu.
Poza tym, jak pisał Robert, ludzie mają układy z leśniczymi i płacą za
10 metrów, a wywożą 15.
Pozdrawiam,
MW
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 14:06:57 - s_13
> to tak naprawdę jest tego jakieś 60% z tego co wyjechało z lasu.
no właśnie nie... w moim nadleśnictwie cena m3 brzozy to 244,77 PLN
brutto, a cena 175 to właśnie mp liczony na oko przez leśniczego...
z tego co widzę, to wszystko idzie gdzieś w polskę, bo z lasu wiozą
bezpośredno na wagony... miejscowi przed sezonem zwożą raczej
drobniejsze drewno, którego w lasach państwowych raczej nie wycinają,
musi być prywatne, ale próby odnalezienia źródła spełzły na niczym,
nawet funkcja sołtysa mi nie pomogła, nadal nie jestem swój...:-)
> Poza tym, jak pisał Robert, ludzie mają układy z leśniczymi i płacą za
> 10 metrów, a wywożą 15.
leśniczy zbyt uczciwy, przynajmniej u mnie...:-) ale sąsiedzi się nie
przejmują, przed zimą jedzie furą do lasu, na pół puszczy słychać
piłę, potem wiozą cały wóz młodych jesionów, dębczaków, prosto z
rezerwatu... myślę, że raczej wiedzą gdzie straż leśna urzęduje w tym
czasie, taki głuchy telefon...
pozdrawiam
s_13
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 19:50:40 - Andrzej Lawa
> przez ten czas wypalałem drewno z jabłoni pozostałe po wycięciu części
> sadu.
> teraz zauwazylem ze wygrzebuje już końcówkę i zostalo mi może na miesiąc
> lub góra dwa palenia.
Mała uwaga dodatkowa: na tę zimę to już trochę za późno kupować drewno,
chyba że już wysuszone, ale takie będzie droższe. I w sumie póki nie
zaczniesz palić to nie będziesz mieć pewności, czy faktycznie porządnie
suche.
Jako alternatywę weź też pod uwagę brykiety z węgla brunatnego w jakiejś
hurtowni - na tym trudniej oszukać ;->
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 23:03:10 - kogutek
> W dniu 09.12.2011 14:15, Michał sirapacz Gut pisze:
>
> > przez ten czas wypalałem drewno z jabłoni pozostałe po wycięciu części
> > sadu.
> > teraz zauwazylem ze wygrzebuje już końcówkę i zostalo mi może na miesiąc
> > lub góra dwa palenia.
>
> Mała uwaga dodatkowa: na tę zimę to już trochę za późno kupować drewno,
> chyba że już wysuszone, ale takie będzie droższe. I w sumie póki nie
> zaczniesz palić to nie będziesz mieć pewności, czy faktycznie porządnie
> suche.
>
> Jako alternatywę weź też pod uwagę brykiety z węgla brunatnego w jakiejś
> hurtowni - na tym trudniej oszukać ;->
Jak go nie lubisz to napisz to wprost. Brykiet z węgla brunatnego ma wartość
opałową niewiele wyższą od brykietu z trocin. Kosztuje za to prawie dwa razy
więcej. Zostawia dużo popiołu i chujowo się pali.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-10 23:47:31 - Adam
> Jak go nie lubisz to napisz to wprost. Brykiet z węgla brunatnego ma wartość
> opałową niewiele wyższą od brykietu z trocin. Kosztuje za to prawie dwa razy
> więcej. Zostawia dużo popiołu i chujowo się pali.
Piszcie dalej, piszcie. W koncu widac kto tu jest ekspertem od
rekreacyjnego palenia w kominku ha ha ha :D
pozdr.
--
Adam
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 07:52:38 - Robert G
> Piszcie dalej, piszcie. W koncu widac kto tu jest ekspertem od
> rekreacyjnego palenia w kominku ha ha ha :D
A chcesz kogoś zdemaskować ??? :-)))
Ja palę w moim piecyku kaflowym :-P nie w żadnym tam nieefektywnym kominku.
Robię to dlatego, że sprawia mi to ogromną frajdę, a i pewno
oszczędności przynosi - te kilka kg węgla mniej na dobę mi schodzi. Nie
muszę tego robić, bo CO daje radę i jak mi się już znudzi i spalę całe
zapasy, to oleję sprawę :-), a piecyk zostanie na zimne letnie oraz
jesienno-wiosenne dni, kiedy CO nie pracuje.
pozdr
Robert G.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 10:20:06 - Adam
> Użytkownik Adam napisał:
>
> > Piszcie dalej, piszcie. W koncu widac kto tu jest ekspertem od
> > rekreacyjnego palenia w kominku ha ha ha :D
>
> A chcesz kogoś zdemaskować ??? :-)))
Zobaczymy ;) Choc teraz to sie juz nikt nie ujawni :D
> Ja palę w moim piecyku kaflowym :-P nie w żadnym tam nieefektywnym kominku.
Ale czemu uwazasz ze kaflok robiony na oko ma wyzsza sprawnosc od
zaprojektowanego i przeliczonego za pomoca jakichstam
specjalistycznych programow komputerowych kominka ? :) Kaflok ma duza
akumulacje ale w porownaniu do mojego kominka z placzem z buforem
1000l, kilkunastoma ton wylewki i 200l wody w obiegu podlogowki - jego
akumulacja jest maluuuuutka :) Nie twierdze, ze kominek ma wysoka
sprawnosc bo nie ma, ale czemu uwazasz ze kaflok ma ?? :)
pozdr.
--
Adam
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 10:30:17 - Robert G
> ale czemu uwazasz ze kaflok ma ?? :)
Bo ma... :-P
Dotknij sobie rury Twojego kominka ręką w czasie, kiedy palisz i oceń
organoleptycznie temperaturę - o ile Ci się trwale nie przyklei skóra...
Ja dotykam rury u siebie i... mogę tak trzymać rękę na tej rurze aż mi
się znudzi - lekko tylko parzy. Te ok 8 mb kanałów dymowych wewnątrz
pieca robią swoje - ciepło zostaje, a nie wylatuje do komina.
Niższa temperatura spalin = wyższa sprawność odzyskiwania ciepła.
pozdr
Robert G.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-12 13:29:06 - Aleksander
> Ja dotykam rury u siebie i... mogę tak trzymać rękę na tej rurze aż mi się
> znudzi - lekko tylko parzy. Te ok 8 mb kanałów dymowych wewnątrz pieca robią
> swoje - ciepło zostaje, a nie wylatuje do komina.
> [...]
No tylko zimne spaliny przy paleniu drewnem to proszenie się o kłopoty.
Po paru latach w tych 8mb kanałów dymowych... to się zbierze
niezły syf - mam nadzieję że masz do tego dojście jakieś
żeby to rozsądnie móc wyczyścić. Bo nawet paląc super suchym
drewnem... przy niskiej temperaturze spalin na ściankach wytrąca
się różne badziewie.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-12 14:11:23 - Kris
>dyskusyjnych:jc4s2k$80s$1@inews.gazeta.pl...
>No tylko zimne spaliny przy paleniu drewnem to proszenie się o kłopoty.
Ale przecież ludziska w piecach kaflowych pala od stuleci więc co za
proszenie się o kłopoty
>Po paru latach w tych 8mb kanałów dymowych... to się zbierze
>niezły syf - mam nadzieję że masz do tego dojście jakieś
>żeby to rozsądnie móc wyczyścić.
Są tzw. wyczystki w kaflokach i raz na kilka lat nalezy kółko wyjąć
wyczyścić, wkleić na glinę.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-12 14:52:39 - Robert G
>> No tylko zimne spaliny przy paleniu drewnem to proszenie się o kłopoty.
>
> Ale przecież ludziska w piecach kaflowych pala od stuleci więc co za
> proszenie się o kłopoty
>
Też tak myślę ;-)
>
>> Po paru latach w tych 8mb kanałów dymowych... to się zbierze
>> niezły syf - mam nadzieję że masz do tego dojście jakieś
>> żeby to rozsądnie móc wyczyścić.
>
> Są tzw. wyczystki w kaflokach i raz na kilka lat nalezy kółko wyjąć
> wyczyścić, wkleić na glinę.
>
Dokładnie, a poza tym taki piec się co jakiś czas 'przestawia'. Polega
to na tym, że zdun rozbiera cały piec, wymienia bebechy i składa go od nowa.
U moich rodziców piec kaflowy służy jako jedyne źródło ogrzewania i jest
opalany węglem.
Był przestawiany w ub roku, a 'wystarczył' na jakieś 20 lat.
pozdr
Robert G.
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 09:06:19 - Michał sirapacz Gut
drozej niz drewno na mp.
nie szukam najtanszego rozwiazania na cito, zrobie jak andrzej napisal -
kurs do nadlesnictwa.
natomiast kombinuje co nie bedzie drozsze od gazu w przyblizeniu i nie
zje mi budzetu (bo palic mam nadal ochote).
mam jeszcze jakies 5-6 m szesciennych starego drewna sosnowego... nizej
jest watek i ze sie smoli w komunku.. duzo nie palilem nniby bo moze ze
2 tygodnie ale nie zauwazylem niczego takiego. to mit czy wyjsc moze
dopiero pozniej?
Re: drewno kominkowe, jakie i jak kupic
2011-12-11 12:01:12 - Andrzej Lawa
>> Jako alternatywę weź też pod uwagę brykiety z węgla brunatnego w jakiejś
>> hurtowni - na tym trudniej oszukać ;->
> Jak go nie lubisz to napisz to wprost. Brykiet z węgla brunatnego ma wartość
> opałową niewiele wyższą od brykietu z trocin.
Z kilograma - owszem. Ale ma dużo większą gęstość.
> Kosztuje za to prawie dwa razy
> więcej.
Jak liczysz z metra a nie z kilograma... I jak kupujesz w markecie a nie
hurtowni.
Wagowo (tam gdzie kupowałem) brunatny wychodził z kilograma nieco taniej
niż z wiórów.
> Zostawia dużo popiołu i chujowo się pali.
Brednie.