JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-16 23:02:26 - Maniek4
Czytam net i zdaje sie, ze na poludniu mocno wieje?
Podobno w Zakopanem 140km/h. To nie zarty. Trzymam za Was kciuki chlopaki.
Pozdro.. TK
Re: JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-16 23:34:57 - Adam
> Witam.
>
> Czytam net i zdaje sie, ze na poludniu mocno wieje?
> Podobno w Zakopanem 140km/h. To nie zarty. Trzymam za Was kciuki chlopaki.
To u mnie. Musialo ostro wiac jak bylem w robocie:) Po tym ze cos jest
nie tak zorientowalem sie jak przejezdzalem obok okolicznej budowy
myjni samochodowej ktora byla otoczona siatka, a na niej czarna folia.
Folii brak - cala wywialo. Potem jade dalej - na okolicznym polu walal
sie od dluzszego czasu kawalek weza ogrodowego - tym razem lezal na
srodku drogi. A mi sprzed garazu zwialo gabke do mycia auta :D
Tyle wiesci co do wiatru z poludnia :D
pozdr.
--
Adam
Re: JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-17 00:11:42 - 4CX250
Ale jeszcze nie jest tak zle jak w 2005r. kiedy to mi blaszak do góry nogami
wywrócilo. Zdazyl sie jeszcze przeleciec jakies 40metrów i zatrzymal sie 10m
od chalupy sasiada.
Dzisiaj nie mielismy pradu gdzies od 11:00 do 21:30
Marek
Re: JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-17 09:38:55 - janusz_kk1
> U sasiadki mojej ze starej szopy polecialo troche dachówek.
> Ale jeszcze nie jest tak zle jak w 2005r. kiedy to mi blaszak do góry
> nogami
> wywrócilo. Zdazyl sie jeszcze przeleciec jakies 40metrów i zatrzymal sie
> 10m
> od chalupy sasiada.
> Dzisiaj nie mielismy pradu gdzies od 11:00 do 21:30
> No to też nie źle :) a jak tam kolektory wytrzymują wiatr?
a raczej ich mocowanie? nie wyrywa się? bo taki kolektor
to trochę skrzydła jest, pytam bo sam chcę założyć takie ale się
trochę boję wiatrów jakie u mnie panują.
--
Pozdr
JanuszK
Re: JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-19 00:39:24 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl
> U sasiadki mojej ze starej szopy polecialo troche dachówek.
> Ale jeszcze nie jest tak zle jak w 2005r. kiedy to mi blaszak do góry nogami
> wywrócilo. Zdazyl sie jeszcze przeleciec jakies 40metrów i zatrzymal sie 10m
> od chalupy sasiada.
Blaszaki to trzeba do gruntu mocować, nie to co u mnie - przy wichurach
3 tygodnie temu wywiało go za ogrodzenie
drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.11.28-blaszak/DSC00005.JPG
nawet sławojka nie dała rady ;)
drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.11.28-blaszak/DSC00004.JPG
bajcik
Re: JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-17 09:36:55 - janusz_kk1
> Witam.
>
> Czytam net i zdaje sie, ze na poludniu mocno wieje?
> Podobno w Zakopanem 140km/h. To nie zarty. Trzymam za Was kciuki
> chlopaki.
No już się uspokoiło ale wczoraj wiało sakaramencko, dużą ciężką
wycieraczkę spod drzwi wejściowych mi wywiało w pola :(
Dobrze że na dach dałem ciężką dachówkę cementową i mam mocną
więźbę dobrze zamocowaną do stropu bo bym się bał tych wiatrów,
może nie samego wiatru a uderzeń wiatru które potrafią odrywać
różne rzeczy.
Prądu nie było dwa razy bo wiało 2 dni i po każdej nocy coś naparawiali.
A tutaj gdzie mieszkam na zboczu góry jest wywiewisko, mam piekny widok
na całe Bielsko :) ale i nic mnie prawie nie zasłania :(
--
Pozdr
JanuszK
Re: JanuszK podobno u Ciebie wieje?
2011-12-17 11:07:04 - Robert G
> Witam.
>
> Czytam net i zdaje sie, ze na poludniu mocno wieje?
> Podobno w Zakopanem 140km/h. To nie zarty. Trzymam za Was kciuki chlopaki.
>
Wczoraj po południu dawało porządnie...
W nocy jednak się uspokoiło. Rano obszedłem chałupę i obejrzałem dach...
żadnych uszkodzeń - tylko wycieraczkę na tarasie trochę sponiewierało :-).
Mam w sąsiedztwie domu kilka drzew, a ciut dalej kilkanaście od
południa, a wiało właśnie stamtąd. Myślę, że takie drzewa w rozsądnej
odległości to dość skuteczna ochrona przed niszczycielskim działaniem
wiatru.
Teraz już spokojnie, ale śnieg zaczął sypać.
pozdr
Robert G.