Plamy na kominie ...
2011-12-21 22:32:33 - /// Kaszpir ///
wentylacyjny. Są dwa kanały spalinowe. Jeden do kominka , drugi do
pieca.
W poprzednią zimę developer wygrzewał wylewki i tynki używając kozy
podłączonej do przewodu spalinowego kominkowego. Nie wiem jak mocno
i długo przepalał ale wątpie że mocno , bo jak kiedyś przyjechałem w
zimę w sobotę to kominek nie palił się ...
W pażdzierniku przepalałem w kominku drewno z palet , trochę deskami i
itd ...
W połowie października odpaliłem piec.
W listopadzie zauważyłem na poddaszu nieużytkowym (komin nie
ocieplony) z pojawiła sie najpierw jedna nieduża ciemno brązowa
plama , potem obok druga. Obie plamy miały gdzieś sądzę z 10cm
średnicy i się nie powiększały. Potem zauważyłem że plamy zaczęły
bladnąći robić sie coraz jaśniejsze ...
Ale za to kilka dni temu zauważyłem że około pół metra wyżej zrobiła
się najpierw mała brązowo-ciemna plamka , a dziś zauważyłem że są już
tam dwie. Bardzo podobnych rozmiarów co te niżej , tyle że te u góry
są koloru jeszcze ciemno-brązowego , a te na dole są już jasne. Te na
dole są chyba dość suche.
Komin murowany , tradycyjny ...
Na części komina gdzie jest komin spalinowy od kominka nie ma żadnej
plamy ...
Temperatura na piecu to 60 stopni , czopuch ciepły , opał suchy ...
Podejrzewam że po prostu komin jest mokry ...
Wiadomo jak długa była zima , a i że sporo było deszczów ...
Nie mam pojęcia co robić. Czekać ? Na dole dwie plamy chyba się
wysuszyły i nie widać aby się powiększaly , ale chyba trzeba coś
zrobić ...
Czekać do wiosny i wtedy skuć tynk i jakos zabezpieczyć ?
Nie wiem czy wołać już developera , czy czekać ...
Developerowi o tym mówiłem , to oczywiście powiedział że to moja wina
bo paliłem mokrym drewnem ...
Tyle że plamy nie są na kominie tam gdzie jest komin spalinowy
kominka ...
Domyślam się że wpływ na plamy może mieć ... pogoda ...
Jest w miarę ciepło , więc piec nie działa na dużej mocy ...
Nie chce sobie zniszczyć komina ...
W wyczystce jest suchutka sadza. Nie czuję ani grama wody ani
wilgoci ... Nic sie nie leje do wyczystki ,...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 04:13:26 - Robert G
> Jest w miarę ciepło , więc piec nie działa na dużej mocy ...
>
>
> Nie chce sobie zniszczyć komina ...
Weź dewelopera za portki.
Tłumaczenie, że 'ciepło', nie jest dobre, bo większość sezonu grzewczego
będziesz miał taką właśnie temperaturę i co...? Każdego roku ta sama
historia?
Po prostu nie wymurowali Ci takiego komina jak miał być - zaoszczędzili
parę stów, a Ty będziesz musiał wydać grube tysiące i zdezorganizować
sobie życie na ileś dni, żeby to naprawić.
Jaki masz przekrój tego komina od kotła CO ? Może dałoby się tam wsadzić
rurę kwasoodporną i sprawa byłaby załatwiona...
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 07:38:12 - /// Kaszpir ///
> rurę kwasoodporną i sprawa byłaby załatwiona...
Powiem Ci że nawet nie wiem ...
Muszę się dowiedzieć , bo i tak chce kupić komplet młodego
kominiarza ;-)
Sądzę że rura żaroodporna (nie kwasoodporna) była by idealna , tyle ze
obecnie było by z tym chyba sporo kłopotu , bo rozumie że taka rura
musi być od góry do dołu komina a co za tym idzie trzeba by robić
jakieś łączenie w kotłowni (podłączenie pieca).
Zapewne winne są zbyt mało ciepłe spaliny i ... pogoda ...
Cieszy mnie jedynie że plamy są małe i jest ich mało a dodatkowo te co
niżej wyszły nie powiekszają się a wyglądają że wyschły (zblakły).
Zapewne komin bardzo mokry i wilgoć wychodzi a w raz z nią
kondensat ...
Podobno jestem jedyny kóry ma takie problem , bo niby u innych
problemu nie ma ...
Moge w to uwierzyć , bo poprzednia zima była sroga i zapewne piece
działały na dużej mocy i same ładnie i szybko osuszyły kominy.
Po nowym roku uderzę do developera ...
Zapewne będą musieli skuć tynk i jakoś te miejsca zabezpieczyć ?
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 08:23:30 - Ariusz
>> Jaki masz przekrój tego komina od kotła CO ? Może dałoby się tam wsadzić
>> rurę kwasoodporną i sprawa byłaby załatwiona...
>
> Powiem Ci że nawet nie wiem ...
> Muszę się dowiedzieć , bo i tak chce kupić komplet młodego
> kominiarza ;-)
To jak najszybciej to zrób
>
> Sądzę że rura żaroodporna (nie kwasoodporna) była by idealna , tyle ze
> obecnie było by z tym chyba sporo kłopotu , bo rozumie że taka rura
> musi być od góry do dołu komina a co za tym idzie trzeba by robić
> jakieś łączenie w kotłowni (podłączenie pieca).
Sądzisz źle - właśnie rura kwasoodporna, a ona przy okazji jest odporna
na wysokie temperatury.
> Zapewne winne są zbyt mało ciepłe spaliny i ... pogoda ...
Zbyt niska temperatura spalin ma wpływ na osadzanie się sadzy,
wykraplanie pary... ale to powinno dziać się w kominie, a nie na
kominie, jeżeli coś ci wyciekło na komin to jak najszybciej zrób z tym
porządek.
> Cieszy mnie jedynie że plamy są małe i jest ich mało a dodatkowo te co
> niżej wyszły nie powiekszają się a wyglądają że wyschły (zblakły).
> Zapewne komin bardzo mokry i wilgoć wychodzi a w raz z nią
> kondensat ...
Ty murowałeś ten komin? - bo podałeś teks jak pseudo fachowiec, który
próbuje dorobić ideologię do swojej fuszerki.
> Podobno jestem jedyny kóry ma takie problem , bo niby u innych
> problemu nie ma ...
To nie wykluczone, że tylko u ciebie sperdzielili.
> Moge w to uwierzyć , bo poprzednia zima była sroga i zapewne piece
> działały na dużej mocy i same ładnie i szybko osuszyły kominy.
To nie ma znaczenia na kominie nia ma prawa Ci się nic pojawić oznacza
to nieszczelny komin i prędzej czy później da ci się to we znaki
> Po nowym roku uderzę do developera ...
> Zapewne będą musieli skuć tynk i jakoś te miejsca zabezpieczyć ?
Nic nie rób masz gwarancję od dewelopera, porób zdjęcia napisz pismo o
naprawienie fuszerki.
Możesz się zgodzić na rurę w komin ale skoro zapłaciłeś np. za komin
systemowy, to jesteś w plecy kilka tys.
Ja bym kazał naprawić rozebrać komin i wymurować od nowa - i oczywiście
naprawić to co przy okazji zniszczą.
Ariusz
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 09:00:49 - /// Kaszpir ///
> próbuje dorobić ideologię do swojej fuszerki.
Ja kupiłem dom od developera.
Martwią mnie te plamy bo śmierdzi na poddaszu ...
Plusem (jesli można to tak powiedzieć) jest to że nie są wielkie , ale
chyba coś nie tak , bo sezon rozpocząłem w październiku a dziś mam już
4 plamki ...
Na szczeście na poddaszu nie użytkowym , ale to kurcze nowy komin ...
> To nie wykluczone, że tylko u ciebie sperdzielili.
Prawdopodobnie ...
Tylko pytanie jak to fachowo naprawić ...
> Nic nie rób masz gwarancję od dewelopera, porób zdjęcia napisz pismo o
> naprawienie fuszerki.
Tak zrobię ...
> Możesz się zgodzić na rurę w komin ale skoro zapłaciłeś np. za komin
> systemowy, to jesteś w plecy kilka tys.
> Ja bym kazał naprawić rozebrać komin i wymurować od nowa - i oczywiście
> naprawić to co przy okazji zniszczą.
Ja płaciłem za dały dom. Komin mam tradycyjny murowany (nie
systemowy).
Wymurowanie od nowa nie wchodzi w rachubę i było by głupotą ...
problem jest tylko z jednym kanałem spalinowym , więc burzenie całego
komina ....
Tym bardziej że w wyczystce jest suchutko i nie widzę kondensatu ...
Zapewne jest jakaś mała szczelina (dziura) w spoinach i tam wyłazi
kondensat ...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 12:36:02 - Amir
Ja kupiłem dom od developera.
Martwią mnie te plamy bo śmierdzi na poddaszu ...
Plusem (jesli można to tak powiedzieć) jest to że nie są wielkie , ale
chyba coś nie tak , bo sezon rozpocząłem w październiku a dziś mam już
4 plamki ...
Na szczeście na poddaszu nie użytkowym , ale to kurcze nowy komin ...
Jak masz zamiar palic drewnem
to jednak uważam ze wkład będzie konieczny.
Mam u siebie murowany komin na strychu też miałem plamy
ale białe, komin po prostu przemakał.
Potraktowałem go sarsilem na silikonie środek, i narazie jest wporządku.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 12:42:49 - 4CX250
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-23 09:44:30 - Amir
forum.muratordom.pl/showthread.php?98590-Plamy-na-kominie-Uwaga-Drastyczne-zdj%C4%99cia!
czegoś takiego nie widziałem jeszcze :)
Ale sąsiad się skarżył, że tez w pokojach wychodzą mu plamy
pali drewnem, pewnie tez mokrym.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-26 14:13:36 - Marek
> >forum.muratordom.pl/showthread.php?98590-Plamy-na-kominie-Uwag....
>
> czegoś takiego nie widziałem jeszcze :)
>
To zobacz, jak ja mam.
Na szczescie to nie jest moj dom, tylko wynajety.
picasaweb.google.com/mwisniewski2008/26Grudnia2011?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPOtrN2G77yh6wE&feat=directlink
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 14:33:59 - /// Kaszpir ///
> to jednak uważam ze wkład będzie konieczny.
Paliłem w kominku , palił tez developer. Na kominie spalinowym tam
gdzie jest podłączony kominek nie ma żadnych plam.
Mimo że paliłem drewnem sosnowym , MDF , brykietem ...
Tam nie ma żadnej plamy. Od października kominek nie był ani razu
odpalany bo bym od namiaru ciepła nie wytrzymał ;)
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-26 19:26:46 - na102
wychłodzenia przewodu kominowego,komin na takim poddaszu powinien być
ocieplony wtedy będziesz miał tam większą temperature spalin.Możesz ocieplić
prowizorycznie by sprawdzić czy to pomoże.Przyjmuje ze komin jest ok i
palisz suchym drewnem i węglem.
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 6743 (20111226) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
www.eset.pl lub www.eset.com
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-26 21:52:46 - Marek
> Jeżeli komin jest na poddaszu nieużytkowym to jest tam zimno i dochodzi do
> wychłodzenia przewodu kominowego,komin na takim poddaszu powinien być
> ocieplony wtedy będziesz miał tam większą temperature spalin.Możesz ocieplić
> prowizorycznie by sprawdzić czy to pomoże.Przyjmuje ze komin jest ok i
> palisz suchym drewnem i węglem.
>
> __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 6743 (20111226) __________
>
> Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
>
> www.eset.pllubhttp://www.eset.com
Moj komin jest w cieplej lazience, pale suchym i sa plamy.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 07:41:30 - /// Kaszpir ///
stopni.
Problemem może być ekogroszek :(
Mam ekogroszek tzw. ruski. Faktycznie jest kaloryczny i daje w miarę
ładny popiół ,ale ma chyba spore właściwości smoliste :(
I to w połączeniu z niską temperaturą spalin może być przyczyną tych
problemów :(
Niestety ekogroszku nie wywalę bo mam jeszcze sądzę z 2 tony ...
Kurcze człowiek płaci , kupuje niby z dobrej wielkiej firmie (Torec
Toruń) a okazuje się że fakt ekogroszek kaloryczny , ale nie sama
kaloryczność jest ważna :(
Mam nadzieję że przyjdą jakieś przymrozki aby piec mógł wreszcie
trochę się pomęczyć , bo na razie dużo czasu się nudzi :(
Dodatkowo kupię jakieś Sadzpale i itd , może choć trochę wyczyści
komin :(
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 08:12:31 - Robert G
> Mam nadzieję że przyjdą jakieś przymrozki aby piec mógł wreszcie
> trochę się pomęczyć , bo na razie dużo czasu się nudzi :(
>
Wiesz... myślę, że u Ciebie problemem będzie właśnie to, co miało
usprawnić i ułatwić użytkowanie kotła... Algorytm PID...
Ja mam dwustanowy sterownik st 37. I dzięki Twoim dywagacjom na grupie
zwróciłem uwagę na temp komina... Okazało się, że nadmuch miałem
ustawiony na minimum i na rurze dało się rękę trzymać. Nadmuch
delikatnie zwiększyłem i już rura stała się wyraźnie bardziej gorąca.
Zdaję sobie sprawę, że może pójść ciut więcej węgla, ale niewiele, a
poza tym jest 'coś za coś'.
Czy masz możliwość zwiększenia nadmuchu - spaliny przechodzą szybciej
przez wymiennik kotła i uzyskujesz wyższą ich temp w czopuchu. Myślę, że
to byłoby rozwiązaniem Twojego problemu.
Poza tym starzy znawcy tematu zalecają zamontowanie termometru w
czopuchu i monitorowanie temp spalin, która ma wahać się w granicach 110
- 160 stC.
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 09:00:05 - /// Kaszpir ///
> czopuchu i monitorowanie temp spalin, która ma wahać się w granicach 110
> - 160 stC.
Termometr zamówiony . Będe montował :)
Na razie ustawiłem 70 stopni ...
Chyba ekogroszek ma właściwości smołowate niestety. Pamiętam jak
miałem ustawione przez chwile 50 stopni to smoły w piecu było więcej ,
przy 60 stopniach niemalże nie występuje...
Producent też powiedział że można spróbować wyłaczyć PID ....
Na wiosnę wyślę sterownik do aktualizacji , bo z tego co słyszałem są
już nowe aktualizacje ...
Na razie chyba spróbuję Sadpalu. Mam nadzieję że wyższa temp. pieca a
co za tym idzie wyższa temp. powrotu i zapewne spalin pomoże , tak
samo jak ocieplenie
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 09:11:24 - Robert G
> Termometr zamówiony . Będe montował :)
A możesz podzielić się wiedzą co do tego termometru...? Też rozważam
zakup :-)
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 09:19:42 - /// Kaszpir ///
> zakup :-)
Termometr do mięsa ;) Taki ze szpikulcem do mięsa ;)
Do 300 stopni :)
Chce go włozyć do rury spalinowej ...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 20:04:39 - /// Kaszpir ///
>:-)
Termometr zamontowany :)
Szpila długa , chyba 15cm :)
Okazało się że bardzo niemiarodajne jest odczytywanie temperatury przez
dotknięcie rury spalinowej ...
Zrobiłem mały test.
Przy piecu działającym na 70stopni spaliny były chyba cały czas 80-100
stopni a piec zupełnie inaczej działa , co chwilę modulując moc i nie
pozwalającym przejść na stan podtrzymania ...
Zmiejszyłem temperaturę do 60 stopni i pozwoliłem piecowi przejść na stan
podtrzymania i powoli temperatura spalin spadała z okolo 80 stopni do
poniżej 60 stopni , do około 50 stopni ...
Sądzę że ustawienie pieca na 50 stopni i trzymanie na podtrzymaniu jeszcze
obniżyło by temperaturę spalin ...
Jak temperatura spadła do 58stopni to ustawiłem sterownik na 70 stopni i
powoli piec zaczął modulować moc. Pięknie widać było jak rośnie temperatura
i moc pieca. Rosła tak mocno że ... doszła do 300 stopni!!! i skończyła się
skala wskaźnika ...
Zostawiam piec na 70 stopni , wtedy spaliny są wyższe niż 60 stopni i chyba
są pomiędzy 80-100 stopni a piec działa zupełnie inaczej niż na ustawieniu
60stopni ...
Działa tak jak powinien ...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 09:38:53 - /// Kaszpir ///
> przez wymiennik kotła i uzyskujesz wyższą ich temp w czopuchu. Myślę, że
> to byłoby rozwiązaniem Twojego problemu.
U mnie piec działa tak ...
Ustawiona temp np. 60 stopni (CO).
Piec osiąga tą temperaturę modulując moc (3%-100%) , czym bliżej
zbliża się do zadanej temperatury tym zmiejsza moc. Temperatura po
zakończeniu dochodzenia do zadanej temp jest o kilka stopni wyższa.
Piec wchodzi w stan czuwania (3%) (wyłączony nadmuch , wyłączone
podawanie opału) i jak spadnie poniżej 60 stopni zaczyna powoli
zwiększać moc i podawanie opału , a jak nie pomaga to zwieksza moc tak
aby możliwie płynnie dojśc do żądanej temp.
Sądzę że winna jest pogoda ...
Bo teoretycznie moja elektronika nie powinna działać w tym trybie
(tryb podtrzymania) , bo jest to tryb awaryjny nie dostępny przy
normalnej pracy ...
Mam małe zapotrzebowanie na ciepło + dodatkowo jest zbyt ciepło i są
efekty ...
Zobaczę jak będzie przy 70 stopniach ...
Na razie chyba muszę dać spokój i poczekać na koniec sezonu
grzewczego.
Co najwyżej Sadpal ..
Oczywiście PIDa moge wyłączyć , ale mi zależy na tym aby nie siedziec
w kotłowni. Spalanie mam sądzę ok , popiół też ładny ...
A naprawdę mam fajniejsze zajęcia niż siedzenie w kotłowni :(
Więc chyba wolę dać wyższą temp na piecu , dzięki temu spaliny napewno
wzrosną a dodatkowo wzrosła temp. powortu ...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 09:50:55 - 4CX250
wiadomości
news:778e6070-7892-41e9-911c-e5cc1740ae0b@m7g2000vbc.googlegroups.com...
>Sądzę że winna jest pogoda ...
>Bo teoretycznie moja elektronika nie powinna działać w tym trybie
>(tryb podtrzymania) , bo jest to tryb awaryjny nie dostępny przy
>normalnej pracy ...
>Mam małe zapotrzebowanie na ciepło + dodatkowo jest zbyt ciepło i są
>efekty ...
Czyli sądzić należy że sprawność kotła, a dokładnie odzyskiwania ciepła ze
spalania opału leci na łeb.
Marek
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 10:45:13 - Robert G
>
> Czyli sądzić należy że sprawność kotła, a dokładnie odzyskiwania ciepła
> ze spalania opału leci na łeb.
No niestety... :-( w kotłach stałopalnych przy małym zapotrzebowaniu na
ciepło sprawność spada, czy to przy sterownikach pid, czy dwustanowych,
chociaż tu może nieco mniej.
U mnie palnik załącza się tylko gdy temp na kotle spada o wartość
histerezy poniżej zadanej. Układ działa na zasadzie małego bufora, plus
źródło ciepła pracujące z pełną mocą, ale okresowo. Kocioł mieści w
sobie 60 l wody plus mały obieg, to ok 70-80 litrów wody razem. Ta woda
stanowi mały bufor - rozgrzewa się, po czym oddaje ciepło i po pewnym
czasie zależnym od odbioru ciepła, temp tej wody spada, by znowu palnik
zaczął pracować z pełną mocą do momentu osiągnięcia temp zadanej. Tutaj
stan podtrzymania jest normalnym trybem pracy - nie awaryjnym jak przy
sterowniku pid.
Przy algorytmie pid moc palnika jest na bieżąco modulowana, co powoduje,
że w skrajnych sytuacjach osiąga on minimalne moce i jego sprawność jest
wtedy minimalna.
pozdr
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 15:14:46 - janusz_kk1
napisał(a):
> Komin na poddaszu ociepliłem wełną. Dodatkowo ustawiłem na piecu 70
> stopni.
>
> Problemem może być ekogroszek :(
Nie, problemem jest to że dom a szczegól nie komin budował ci deweloper
z tego co było pod ręką, a że była zwykła cegła to masz jak masz podobnie
jak ci z muratora z drastycznymi zdjęciami.
Teraz jedynym ratunkiem dla Ciebie jest włożenie od góry do komina
rury stalowej na sam dół.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 15:28:11 - Kris
>dyskusyjnych:op.v67duxnn1cvm6g@lap...
>Nie, problemem jest to że dom a szczegól nie komin budował ci deweloper
Pamiętam jak ostrzegaliśmy Kaszpira aby nie kupował domu od developera;))
>z tego co było pod ręką, a że była zwykła cegła to masz jak masz podobnie
>jak ci z muratora z drastycznymi zdjęciami.
A czemu winna zwykła cegła? Ja mam również komin ze zwykłej cegły i
podobnych problemów nie mam.
>Teraz jedynym ratunkiem dla Ciebie jest włożenie od góry do komina
>rury stalowej na sam dół.
Developera niech ciśnie.
Ale skąd te plamy/jaki jest przyczyna ich powstania nadal nie wiemy.;))
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 17:32:44 - Robert G
>
> Developera niech ciśnie.
> Ale skąd te plamy/jaki jest przyczyna ich powstania nadal nie wiemy.;))
Wiemy...
Zbyt niska temperatura spalin i punkt rosy zbyt nisko, a to skutkuje
wykraplaniem się pary na ściankach komina i odkładaniem substancji żrących.
Wszystkiemu winien jest sterownik z algorytmem pid, który moduluje moc
palnika i nie dba o temperaturę spalin - im moc mniejsza, tym i temp
spalin spada. Teraz, kiedy dom potrzebuje szczególnie mało ciepła,
palnik pracuje na skrajnie małej mocy i spaliny zimne = syf w kominie...
ot i wszystko.
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 20:28:21 - /// Kaszpir ///
>spalin spada. Teraz, kiedy dom potrzebuje szczególnie mało ciepła,
>palnik pracuje na skrajnie małej mocy i spaliny zimne = syf w kominie... ot
>i wszystko.
Dokładnie ...
Termometr mi to pięknie pokazał ...
Trzeba poprostu znaleźć kompromis pomiedzy temperaturą na piecu a ...
temperaturą spalin ...
Ja nie zwracałem uwagi na temperaturę spalin , a niestety mam ekogroszek
który ma właściwości smołowate i produkuje dużo sadzy , a niestety jeśli
komin jest nieocieplony , jest niska temp. spalin to dym kisi się w kominie
i ... powstaje kondestat który się skrapla ...
Niestety ekogroszku nie wywalę. Muszę zwiększyć temperaturę do 70 stopni,
pilnować temperatury spalin i mam nadzieję że moje ocieplenie komina +
sporadyczne stosowanie sadpalu pomoże ...
A na wiosnę skuję tynk i otynkuje komin sam ...
Ps. Zrobiłem błąd bo kupiłem w ślepo 3 tony ekogroszku. Fakt że z firmy
wielkiej (Torec Toruń) która sprzedaje setki/tysiące ton ekogroszku i
zaopatruje EC Toruń a jeszcze po opini gościa z forum Muratora który od nich
bierze od lat i jest bardzo zadowolony sam zaryzykowalem ...
Faktycznie jest ten ruski ekogroszek kaloryczny jak wspominał gościu ,
szkoda jedynie że nie powiedział że ma właściwości smoliste ...
Zapewne na następny sezon kupię trochę ekogroszku czeskiego (Ledvicki) .
Miałem go i się bardzo ładnie spalał i bardzo czystko. jeśli nawet by spalał
się o 20-30% więcej niż ten ruski to wolę go kupić bo za 580zł za workowany
to i tak ciekawa cena ...
Albo będę kupował w markecie (Obi/Leroy/Brico). Tam zawsze można zwrócic
opał jakby okazał sie denny ;)
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 08:53:28 - Kris
>dyskusyjnych:jdfgbf$coj$1@inews.gazeta.pl...
>Wiemy...
>Zbyt niska temperatura spalin i punkt rosy zbyt nisko, a to skutkuje
>wykraplaniem się pary na ściankach komina i odkładaniem substancji żrących.
To czemu np Ty czy inni posiadacze pieców kaflowych nie maja tego problemu?
Z pieca kaflowego wychodzące spaliny tez maja niska temperaturę przeciez.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 09:00:03 - Robert G
>
> To czemu np Ty czy inni posiadacze pieców kaflowych nie maja tego
> problemu? Z pieca kaflowego wychodzące spaliny tez maja niska
> temperaturę przeciez.
Bo ja mam komin murowany, ale wewnątrz wkład z ceramicznych -
kamionkowych - kształtek, które są jednak bardziej odporne na działanie
żrących substancji od cegły.
Deweloper oszczędził i nie dał kilku kwadratowych w przekroju rur - to
wyniosłoby może kilka stów maksymalnie. Ale to inny temat i nie chcę go
ciągnąć, bo wzbudza emocje :-)).
Już kiedyś go tu na grupie wałkowaliśmy.
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 09:05:28 - Kris
>dyskusyjnych:jdh6m7$q7o$1@inews.gazeta.pl...
>Bo ja mam komin murowany, ale wewnątrz wkład z ceramicznych -
>kamionkowych - kształtek, które są jednak bardziej odporne na działanie
>żrących substancji od cegły.
Bywam często u moich teściów- mieszkają w ponad 100 letnim, 12 rodzinnym
budynku. Wszystkie 12 mieszkań ma piece kaflowe, lokatorzy pala drewnem,
węglem itp. Kominy murowane z cegły. Żadnych plam nie zaobserwowałem a nawet
wczoraj z ciekawości byłem tam na strychu przyjrzeć się kominom.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 09:34:50 - Robert G
> Wszystkie 12 mieszkań ma piece kaflowe, lokatorzy pala drewnem, węglem
> itp. Kominy murowane z cegły.
Tak, tylko Kaszpir nie pali w piecu kaflowym...
On ma kocioł automatyczny z palnikiem retortowym i sterownikiem z
algorytmem pid, który moduluje moc, a nie kontroluje temp spalin.
Zdziwiłbyś sie jak bardzo można w takim kotle schłodzić spaliny.
Kaflok już takiej regulacji nie ma - wiem, bo mam i jedno i drugie :-).
A to, że z kominem może być coś trochę 'nietegez', to inna bajka.
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 09:54:53 - /// Kaszpir ///
> Kaflok już takiej regulacji nie ma - wiem, bo mam i jedno i drugie :-).
Ano może schłodzić spaliny i to bardzo :(
Mam naprawdę duże przestoje na podtrzymaniu i mimo ustawienia pieca
na 70stopni spaliny mają około 60 stopni a też nie wiadomo czy można
nazwać to spalinami , bo wentylator na podtrzymaniu nie działa więc
dym zapewne z komina się nie wydobywa tylko kisi w kominie i w
piecu ...
Zapewne dzięki niskiej temp. spalin idzie mało strat w komin , ale
dla mnie to żaden plus ...
Chwilowe włączenie wentylatora i od razu spaliny rosną ... Czym
większe obroty tym bardziej gorace spaliny ...
Rozmawiam z producentem elektroniki aby jakoś zmusić sterownik do
pracy jednak nie w stanie dwu stanowym jak typowy sterownik a tak
jak powinno być ...
Mi starczyło by aby cały czas wentylator chodził , nawet na małej
mocy , ale po to żeby jednak zrobić ciąg i podnieśc temp. spalin ....
Na razie chce podnieśc temperature spalin , nawet kosztem zwiększonego
spalania.
Słuchając sąsiadów którzy mają inne piece (Elektromet bez PID) to u
nich spalanie jest dużo wyższe i zapewne także dzieki temu że spalanie
nie jest do końca poprawne więcej strat idzie w komin ...
Na wiosne wezwę kominiarza i będziemy myśleć co zrobić. Jak trzeba
będzie to wstawię rurę.
Jednakże niechciałbym na siłę szukać kosztów i montowac czegoś co
tak naprawdę nie jest potrzebne ...
Tak naprawdę chciałbym normalną zimę , wtedy zapewne piec zupełnie
inaczej by się sprawował i nie działał by na podtrzymaniu i ...
problemu by nie było ...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 20:16:24 - /// Kaszpir ///
Wiesz co nie obraź się , ale wkurza mnie takie pierdolenie ...
Tak jak pisałem , ja sam nie bylem w stanie aby sam się budować i dodatkowo
nie czułem się na siłach i po tym jak widzę jak budują fachowcy koło
mojego znajomego , to tym bardziej się cieszę że kupiłem gotowy dom ...
Naprawdę jak czytam o problemach jakie mają inwestorzy którzy budują sami
domy , to się cieszę że mam dom od developera i moje problemy są niczym w
stosunku do ich problemów ...
>A czemu winna zwykła cegła? Ja mam również komin ze zwykłej cegły i
>podobnych problemów nie mam.
Bo kolega ma jakiś uraz i jakąś spaczoną opinię i prowadzi jakąs krucjatę
przeciw developerom ...
Ja widziałem jak buduje domy mój developer i jak buduje kominy. Od kominów
developer ma jednego człowieka i tylko on je buduje ...
Na osiedlu jest kilkanaście domów i wszystkie mają tak samo wykonane kominy
, choć niektórzy mają na zewnątrz domu z klinkieru (ja żałuje że nie
dopłaciłem) i nikt nie ma problemu ...
Ja niestety i przykro mi się do tego przyznać sądzę że developer ma rację :(
Pamietam jak miałem trochę ekogroszku czeskiego to piec był dużo bardziej
czysty i nie było w nim aż tak dużo sadzy a i wewnątrz pieca nie widziałem
nawet śladu smoły ...
Ten co ma jest faktycznie bardziej kaloryczny niż czeski ale bardziej
smolisty i ... produkuje więcej sadzy ...
Sądzę że to i niska temperatura spalin i wychłodzony komin na poddaszu
nieogrzewanym spowodowalo to że spaliny się kotłowaly w kominie i
wychładzały i powstał kondensat ...
Developer zaglądał w komin i podobno mam pełno smoly ...
Teraz piec będzie działał na wyższych temperaturach , mam termometr i widzę
jaka jest temp. spalin ...
Sądze że jakby była prawdziwa zima i było zapotrzbowanie większe na ciepło
to tym samym piec działał na wyższej mocy , temp. spalin była wyższa i
problemów by nie było ...
Na razie daje 70 stopni , kupię Sadpal i na wiosnę zaproszę kominiarza niech
obejrzy komin ...
Wtedy zobaczymy czy wyższa temp. spalin , ocieplony komin i sadpal pomogą
....
A jak nie to zdam się na kominiarza ...
PS. Sądzę że obróbka komina jest ok , bo nawet przy największych ulawach
jakie były (były takie u nas extremalne) komin był suchy (nie widziałem
żadnych zacieków) ...
>Teraz jedynym ratunkiem dla Ciebie jest włożenie od góry do komina
>rury stalowej na sam dół.
Developera niech ciśnie.
Ale skąd te plamy/jaki jest przyczyna ich powstania nadal nie wiemy.;))
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 21:59:43 - janusz_kk1
napisał(a):
>> Pamiętam jak ostrzegaliśmy Kaszpira aby nie kupował domu od
>> developera;))
>
> Wiesz co nie obraź się , ale wkurza mnie takie pierdolenie ....
>
> Tak jak pisałem , ja sam nie bylem w stanie aby sam się budować i
> dodatkowo nie czułem się na siłach i po tym jak widzę jak budują
> fachowcy koło mojego znajomego , to tym bardziej się cieszę że kupiłem
> gotowy dom ...
>
> Naprawdę jak czytam o problemach jakie mają inwestorzy którzy budują
> sami domy , to się cieszę że mam dom od developera i moje problemy są
> niczym w stosunku do ich problemów ...
Proszę cię nie piernicz, jest dokładnie odwrotnie, ja już drugi dom buduję
i nie mam żądnych problemów, a urzą gminy starał się i musiałem się trochę
z papierkami nalatać, ale to jest pryszcz, najważniesze jest przypilnować
odpowiednio budowę.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 16:15:28 - brunet.wp
wiadomości news:jdfpq6$djs$1@inews.gazeta.pl...
> Tak jak pisałem , ja sam nie bylem w stanie aby sam się budować i
> dodatkowo nie czułem się na siłach i po tym jak widzę jak budują
> fachowcy koło mojego znajomego , to tym bardziej się cieszę że kupiłem
> gotowy dom ...
>
> Naprawdę jak czytam o problemach jakie mają inwestorzy którzy budują
> sami domy , to się cieszę że mam dom od developera i moje problemy są
> niczym w stosunku do ich problemów ...
Deweloper deweloperowi nierówny. Po Twoich postach sądzę, że Twój deweloper
jest z tych przyzwoitszych.
Ja jednak mam przekonanie, że lepiej stronić od deweloperów a dom budować
samemu. Mój blok został wybudowany przez dewelopera 8 lat temu. Bardzo dużo
fuszerek, z czego większość wyszła już po zamieszkaniu (np. przemarazające
narożniki przy balkonie, pękające tynki, źle działająca wentylacja
grawitacyjna, brak lub złe ocieplenie dachu itd.). Fundusz remontowy jest
bardzo wysoki.
Mam obecnie porówanie między jakością wykonania mojego bloku a mojego domu.
Nie ma porównania. Dom budowałem metodą gospodarczą - większość spraw udało
się dopilnować i wyszło dobrze. Co prawda jest kilka fuszerek, ale mniej
istotnych i dam radę samodzielnie je naprawić. Cieszy mnie jednak fakt, że
wiem ile jest zbrojenia w belkach i stropie, wiem jak są zaizolowane
fundamenty, wiem ile jest ocieplenia przy fundamentach, wiem jakie jest to
ocieplenie, mam wieniec fundamentowy (który nie wiem dlaczego, ale mnie
solidnie cieszy, mimo, iż nie miałem go w projekcie).
Fakt, że trzeba mieć czas aby codziennie bywać na budowie, znać się prawie
na wszystkim i pilnować ekipy. Gdyby mój dom budował deweloper, zapewne
włożyłby dużo tańsze materiały i pewnie mniej niż ja włożyłem. Dom nie byłby
jakościowo lepszy.
W Sylwestra będzie dokładnie rok, gdy kupiłem projekt. Gdyby wtedy ktoś
pokazał mi mój dom takim jaki jest obecnie, z wszystkimi jego fuszerkami
oraz dobrze wykonanymi elementami - brałbym w ciemno, tak sądzę :) Teraz co
prawda tych kilka fuszerek trochę psuje mi obraz całokształtu, ale wkrótce
znikną :)
Generalnie polecam budowę samemu. Trzeba mieć też trochę szczęścia aby
trafić na dobrą ekipę (ale może dobrych ekip nie ma, nie wiem, są tylko co
najwyżej średnie i słabe).
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-29 16:37:21 - Robert G
> (ale może dobrych ekip nie ma, nie wiem, są tylko co najwyżej średnie i
> słabe).
Są...
'Mojego' murarza mogę polecić z czystym sumieniem - gość solidny i
uczciwy, a poza tym zna się na robocie. Zrobił mi cały SSO łącznie z
kryciem dachu i kominami.
Tynkarze też byli solidni - tynki, wylewki, ocieplenie i zabudowę
poddasza zrobili na co najmniej 4 +. Z innymi było różnie, ale ogólnie
jest całkiem ok. :-)
pozdrawiam
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-28 21:56:59 - janusz_kk1
>> Użytkownik janusz_kk1 napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:op.v67duxnn1cvm6g@lap...
>
>> Nie, problemem jest to że dom a szczegól nie komin budował ci deweloper
>
> Pamiętam jak ostrzegaliśmy Kaszpira aby nie kupował domu od developera;))
>
>> z tego co było pod ręką, a że była zwykła cegła to masz jak masz
>> podobnie
>> jak ci z muratora z drastycznymi zdjęciami.
>
> A czemu winna zwykła cegła? Ja mam również komin ze zwykłej cegły i
> podobnych problemów nie mam.
Cegła cegle nie równa jak będzie jasna czyli słabo wypolana to będzie
nasiąkać syfem z komina jak gąbka.
Jakby miał zwykły piec to by problemu nie było bo one mają wys temp spalin
ale dla pieców sterowanych czy gazowych taki komin się nie nadaje.
>
>> Teraz jedynym ratunkiem dla Ciebie jest włożenie od góry do komina
>> rury stalowej na sam dół.
>
> Developera niech ciśnie.
> Ale skąd te plamy/jaki jest przyczyna ich powstania nadal nie wiemy.;))
Wiemy :) mogą być jeszcze na dodatek kiepskie fugi.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 11:15:53 - Robert G
>
> Sądzisz źle - właśnie rura kwasoodporna, a ona przy okazji jest odporna
> na wysokie temperatury.
Oczywiście że kwasówka, zwłaszcza, że kocioł Kaszpira nie emituje spalin
o wysokiej temperaturze - mają pewnie max ze 120 stC, albo i dużo mniej
skoro kondensat wykrapla się w kominie, a musi tego syfu być sporo
jeżeli zdążył się przesączyć przez ścianki komina.
Ten kondensat to żrąca substancja i na dłuższą metę może doprowadzić do
degradacji komina, dlatego czekanie z tym nie jest dobrym pomysłem. Im
szybciej, tym lepiej.
No i sugeruję po raz kolejny...podnieś znacząco temp zadaną na kotle -
będzie wtedy szansa, że punkt rosy przesunie się wyżej i problem może
się rozwiązać. Zużycia opału to nie zwiększy - nad czym coponiektórzy
panikują - a stworzy korzystniejsze warunki pracy kotła i samego komina.
Ja utrzymuję temp zadaną 65 stC, a często leci nawet powyżej 80. I
zwiększonego zużycia w związku z tym nie zaobserwowałem - w końcu od
czegoś te zawory mieszające są :-)
pozdr
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 12:38:33 - Amir
> zwiększonego zużycia w związku z tym nie zaobserwowałem - w końcu od
> czegoś te zawory mieszające są :-)
jestes pewnien, że nie ma większego zużycia?
Ja trzymam u siebie 55, wcześniej miałem 65 i jednak wydawało mi się,
ze więcej opału poszło.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 14:39:32 - Robert G
> jestes pewnien, że nie ma większego zużycia?
>
> Ja trzymam u siebie 55, wcześniej miałem 65 i jednak wydawało mi się,
> ze więcej opału poszło.
Może i same straty są nieco większe w związku z wyższą temperaturą, ale
sprawność lepsza, a temperatura powyżej 65 stC jest dla mojego kotła
zalecana przez producenta - w instrukcji stoi jak byk, że kocioł ma
pracować przy temp minimum 65 stC.
Poza tym... jak pisałem, spalanie na poziomie 0,7 kg/K/dzień dla mojego
domu - pow 180m2 przy kubaturze ogrzewanej 630m3, to dużo raczej nie jest.
Czy niższe byłoby przy niższych temp pracy...? nie wiem, bo tego
praktycznie nie wypróbowałem, wolę chronić kocioł i komin :-).
Zresztą zużycie na poziomie ok 16 kg na dobę już z uwzględnieniem CWU
przy temp na zewnątrz na poziomie minus kilku stopni, bo tyle u nas cały
czas się utrzymuje, nie uważam za katastrofę i akceptuję to. Czytam ile
ludziom palą kotły i słyszę od sąsiadów... to mi pali naprawdę
malutko... mimo wysokiej temperatury.
pozdr
Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 14:56:17 - /// Kaszpir ///
> sprawność lepsza, a temperatura powyżej 65 stC jest dla mojego kotła
> zalecana przez producenta - w instrukcji stoi jak byk, że kocioł ma
> pracować przy temp minimum 65 stC.
U mnie producent nie określa minimalnej temperatury pracy a jeden z
ich kotłów może pracować nawet przy 40 stopniach i nie ma to
negatywnego wpływu na pracę ...
U mnie przez chwile (tydzień) działał na 50 stopniach i w komorze
spalania zero wody ani rosy , jednakże podniosłem temperaturę bo
myślałem że może ta temepratura ma jakiś wpływ na plamy na kominie ,
ale nie ma żadnego bo plamy na górze pojawiły się kilka dni temu ....
Jednakże dla pewności jadę na 60 stopniach , choć nie ukrywam że moja
elektronika tak steruje procesem spalania aby nie następowało zbytnie
ochłodzenie wymiennika a co za tym idzie zbytnie wychłodzenie spalin
(PID) i dzięki temu można zejść z ustawieniami ...
U mnie stan podtrzymania jest stanem awaryjnym i przy normalnej
pracy on nie występuje ...
Zobaczę jakie będę postępy z developerem. Nie ukrywam że chciałbym
rurę w piecu mieć. na pewno nie zaszkodziła by a jedynie pomogła a
ewentualny syf spłynął by do pojemnika ...
Jednakże nie widzę powodu aby ponosić jakieś koszty. Jak developer
uważa że nie trzeba rury to niech zrobi sam tak by było ok ...
Developer buduje się kilka domów koło mnie ;-) więc będe miał
niedaleko do niego ;-)
Buduje dom tak samo dla siebie , też komin murowany ...
>
> Poza tym... jak pisałem, spalanie na poziomie 0,7 kg/K/dzień dla mojego
> domu - pow 180m2 przy kubaturze ogrzewanej 630m3, to dużo raczej nie jest.
>
> Czy niższe byłoby przy niższych temp pracy...? nie wiem, bo tego
> praktycznie nie wypróbowałem, wolę chronić kocioł i komin :-).
>
> Zresztą zużycie na poziomie ok 16 kg na dobę już z uwzględnieniem CWU
> przy temp na zewnątrz na poziomie minus kilku stopni, bo tyle u nas cały
> czas się utrzymuje, nie uważam za katastrofę i akceptuję to. Czytam ile
> ludziom palą kotły i słyszę od sąsiadów... to mi pali naprawdę
> malutko... mimo wysokiej temperatury.
>
> pozdr
> Robert G.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-23 09:43:14 - Amir
> sprawność lepsza, a temperatura powyżej 65 stC jest dla mojego kotła
> zalecana przez producenta - w instrukcji stoi jak byk, że kocioł ma
> pracować przy temp minimum 65 stC.
U mnie tylko piszą, że nie zalecają poniżej 55stopni
i wydawało mi się, ze więcej idzie opału
ile na dobę jeszcze nie sprawdzałem ale ogolnie poszło niedużo ok 1T.
Dziś podkręciłem z ciekawości na 65 zasypałem do pełna, zobaczymy jaka
będzie różnica.
pozdrawiam
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 11:57:04 - Aleksander
Ewidentnie nie jest to żaden mokry komin (w sensie
mokry po budowie albo od deszczu).
Wykraplają się skropliny i tyle (brązowawe plamy, to tego
nieprzyjemnie pachnące sadzą, spalenizną).
Najtaniej byłoby wsadzić wkład z kwasówki (choć to też
min. z 1000zł poleci pewnie... o ile sam będziesz robił) -
- ale skropliny nadal będą się tworzyć, tyle że elegancko
spłyną w dół gdzie w wyczyscce będziesz mógł postawić
sobie wiaderko ... nie będą wsiąkać w mur komina i go niszczyć.
Rada z podniesieniem temp. na piecu jest ok, ale to rozwiązanie
pośrednie - na pewno nie rozwiąże problemu, może go ciut zmniejszyć.
Jedyne co da dobry efekt, to porządne OCIEPLENIE komina.
Jeśli przechodzi komin przez jakieś nieogrzewane pomieszczenia,
np. poddasze, strych, od razu zasuwaj na góre i ocieplaj.
Porblem będzie z ociepleniem przy przejściu przez sam dach,
bo już pewnie tam wszystko na gotowo i obróbki i wszystko...
.... no i z tą częścią wystającą ponad dach, bo pewnie zaiwestowałeś
w jakiś ładny klinkier, który teraz szkoda będzie przykrywać
styropianem.
Ale tylko ocieplenie komina da dobry efekt - u siebie w starej
chałupie też mi plamy wychodziły - wsadziłem wkład z kwasówki,
pomogło, ale niestety po pewnym czasie tworzące się (i zastygające)
skropliny zmniejszają czynny przekrój komina i zmniejsza się ciąg...
.... komin zarasta - trzeba czyścić... no a przywarte skropliny
np. ciężko czymś ruszyć.
Powodzenia ! :)
Aleksander.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 14:31:00 - /// Kaszpir ///
> Jeśli przechodzi komin przez jakieś nieogrzewane pomieszczenia,
> np. poddasze, strych, od razu zasuwaj na góre i ocieplaj.
Mam wełnę i chwilę nią był opatulony komin.
Ale ją zdjąłem bo na dom jest gwarancja i chce aby komin był zrobiony
tak aby było ok ...
Aby nie było że to moja wina że opatuliłem wełną ...
Inne podobno domy nie mają tego problemu i mają nieocieplone
kominy ...
> ... no i z tą częścią wystającą ponad dach, bo pewnie zaiwestowałeś
> w jakiś ładny klinkier, który teraz szkoda będzie przykrywać
> styropianem.
Nie mam klinkieru ...
> Ale tylko ocieplenie komina da dobry efekt - u siebie w starej
> chałupie też mi plamy wychodziły - wsadziłem wkład z kwasówki,
> pomogło, ale niestety po pewnym czasie tworzące się (i zastygające)
> skropliny zmniejszają czynny przekrój komina i zmniejsza się ciąg....
> ... komin zarasta - trzeba czyścić... no a przywarte skropliny
> np. ciężko czymś ruszyć.
Wełnę mam i ocieplę sobie komin sam , ale ...
Najpierw developer musi naprawić mi komin. Jak nie będzie plam to mogę
wtedy opatulić komin wełną ...
Ale jak są plamy to bez sensu ...
Chodzi nie o to aby ukryć te plamy ale żeby ich nie było ...
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 17:51:34 - ZbyszekZ
Kaszpir.
>
> Ewidentnie nie jest to żaden mokry komin (w sensie
> mokry po budowie albo od deszczu).
>
> Wykraplają się skropliny i tyle (brązowawe plamy, to tego
> nieprzyjemnie pachnące sadzą, spalenizną).
>
> Najtaniej byłoby wsadzić wkład z kwasówki (choć to też
> min. z 1000zł poleci pewnie... o ile sam będziesz robił) -
> - ale skropliny nadal będą się tworzyć, tyle że elegancko
> spłyną w dół gdzie w wyczyscce będziesz mógł postawić
> sobie wiaderko ... nie będą wsiąkać w mur komina i go niszczyć.
Zmieniłem piec na kondesacyjny i skropliny przechodziły przez ścianę na zewnątrz domu. Pomogło włożenie podwójnej rury (zamiast dwóch kominów) z odprowadzeniem skroplin. Skropliny są odprowadzane do kanalizacji i po problemie.
Ci którzy wkładali rury do komina nie mogli się nadziwić jak to dziwnie zrobione, po co dwa kanały marnować na jeden piec.
--
ZZ@private
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-22 12:01:16 - Aleksander
> Nie chce sobie zniszczyć komina ...
> W wyczystce jest suchutka sadza. Nie czuję ani grama wody ani
> wilgoci ... Nic sie nie leje do wyczystki ,...
Oczywiście że nie ma wody, bo wszystko zdąży wsiąknąć
w mur komina powyżej... poza tym im niżej (bliżej pieca)
tym cielej, więc ponownie odparowuje... więc to normalne że
na dole jest sucho.
Re: Plamy na kominie ...
2011-12-26 11:33:46 - /// Kaszpir ///
dyskusyjnych:ffaa0ace-c845-4e23-a23a-c55c1c5ef0ef@v24g2000yqk.googlegroups.com...
Kilka zdjęć :
imageshack.us/g/412/plamy1.jpg/
Muszę jak najszybciej zmusić developera do naprawy komina. Na poddaszu
śmierdzi ...
Ehhh ....