Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyłaczen...
2011-12-26 17:50:14 - Sebastian Biały
Mam powazny problem z centralą ogrzewania podłogowego.
Sprawa jest taka: piec węglowy (stabilizowane 65 stopni w płaszczu),
piętro kaloryfery, parter ogrzewanie podlogowe.
Obieg kaloryferów, pieca i centrala są wpięte do siebie równolegle.
Całość zasilana jest pompą wciskającą wodę do pieca bezpośrednio na
wlocie. Pompa ta zapewnia ruch wody w kaloryferach bo piętro nie ma
żadnych dodatkowych pomp (jeśli potrzebny jest dokładniejszy schemat to
narysuję).
Mam problem z centralą. Tutaj jej zdjęcie:
sebobialy.net/centrala_podlogowego.jpg
Po lewej stronie mamy na dole wlot ciepłej wody i na górze wylot. U góry
po lewej stronie jest termostat pompy (ustawiony na 30 st) i mierzy
temperaturę na wylocie z centrali.
Na dole po lewej jest zawór termostatyczny którego zadaniem w/g
hydraulika jest niewpuszczanie do centrali za gorącej wody. Ustawiony
na 2, ale jego kręcenie niewiele zmienia problem. Jak widać termopara[*]
zaworu dotyka bezpośrednio punktu gdzie wchodzi gorąca woda.
Sytuacja: Podczs normalnej pracy temperatura powrotu jest niższa niż 30
stopni, a więc termostat załacza pompę mieszającą i woda wciskana jest w
instalację. I ładnie sobie pracuje. Po kilku(nastu) godzinach woda na
powrocie pętli przekracza 30 stopni i termostat wyłacza pompę.
I teraz problem: w momencie wyłaczenia pompy *wszystkie* elementy
metalowe centrali zaczynają osiągać temperatury > 30 stopni w ciągu
kilkudziesięciu sekund. Efektem czego pompa nigdy się nie załaczy i mamy
deadlock jak mówią programiści.
Po wyłączeniu pompy centrali każdy element (powrót/zasilanie z lewej
strony i listwy zasilające obwody) osiagają temperatuy w okolicy 50-60
stopni. Temperatura mierzona termometrem na każdym elemencie centrali
jest prawie taka sama. Oczywiscie w tym czasie podłogi stygną i nigdy
nie zostaną już zasilone. Na zdjęciu widać że powrót ma dużo więcej
niż 30 stopni a podłogi zimne.
Mam nastepujące przypuszczenia:
a) Termostat z termoparą (ten zawór na dole po lewej) jest zbyt blisko
centrali. Efektem czego ciepło przenika przez elementy metalowe i nie
wymagany jest obieg wody żeby rozgrzać centralę przez samo przewodzenie
przez rury. W odległości około 0.5 metra od niego jest ciągly obieg
gorącej wody do kaloryferów, rurka zasilająca jest więc ciągle mocno
ciepła nawet jeśli zamknę zawór z termoparą.
b) pompa ładująca wodę do pieca w momencie wyłaczenia centrali zaczyna
samoczynnie wpychać mi wodę do niej mimo wyłaczenia pompy w centrali i
mimo zamknięcia zaworu z termoparą.
c) Termostat pompy jest w złym miejscu (ale lepszego nie widzę).
Pytanie:
a) Czy przez centralę woda przepływa niezaleznie od tego czy załaczona
jest pompa w centrali?
b) Jak wygląda przekrój tych kwadratowych elementów po lewej stronie
(zasilanie/powrót) - pomoglo by mi to w analizie.
Prawdopodobnie wystarczy aby termostat załaczał pompę co kilka minut i
dopiero mierzył temperaturę na listwie odbierającej wodę. Jeśli wszystko
zawiedzie to zrobie sobie samodzielnie taki termostat, ale najpierw
chciałbym wiedzieć co moge poprawić i czy się da obecnie.
Ciekawostka: jesli działa pompa w centrali to na piętrze mam inwersję,
tzn magistrala ciepła robi się zimna i odwrotnie :/ Ale to pozwole sobie
zostawić na później bo to chyba niezależny problem.
[*] Nie wiem czy to termopara czy zwykły miernik ciśnieniowy, nie ma to
znaczenia.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-26 20:12:40 - janusz_kk1
napisał(a):
> Witam.
>
> Mam powazny problem z centralą ogrzewania podłogowego.
>
> Sprawa jest taka: piec węglowy (stabilizowane 65 stopni w płaszczu),
> piętro kaloryfery, parter ogrzewanie podlogowe.
>
> Obieg kaloryferów, pieca i centrala są wpięte do siebie równolegle.
>
> Całość zasilana jest pompą wciskającą wodę do pieca bezpośrednio na
> wlocie. Pompa ta zapewnia ruch wody w kaloryferach bo piętro nie ma
> żadnych dodatkowych pomp (jeśli potrzebny jest dokładniejszy schemat to
> narysuję).
>
> Mam problem z centralą. Tutaj jej zdjęcie:
Nie centrala tylko mieszacz zintegrowany z rozdzielaczem :)
>
> sebobialy.net/centrala_podlogowego.jpg
>
> Po lewej stronie mamy na dole wlot ciepłej wody i na górze wylot. U góry
> po lewej stronie jest termostat pompy (ustawiony na 30 st) i mierzy
> temperaturę na wylocie z centrali.
Nie tak do końca on mierzy temp na zasilaniu podłogówki, tam w tym
kwadracie mosiężnym masz wymieszaną wodę przepchaną przez pompę podłogówki.
Możesz mu temp podnieść bo 30st to mało, max rozsądny to 45st.
>
> Na dole po lewej jest zawór termostatyczny którego zadaniem w/g
> hydraulika jest niewpuszczanie do centrali za gorącej wody.
Taa lubię takie uproszczenia, gdyby tak było to byłby on wpuszczony w
rurę w miejscu kolanka (a tak dokładnie to wuzetki),
wtedy byłby tam trójnik, pomiędzy zaworem a mieszaczem.
A czujnik jest dociśnięty do mieszacza na powrocie podłogówki czyli
zawór ustala temp wody która składa się z dwóch strumieni, zasilania
z kotła i powrotu z podłogówki.
> Ustawiony na 2, ale jego kręcenie niewiele zmienia problem. Jak widać
> termopara[*] zaworu dotyka bezpośrednio punktu gdzie wchodzi gorąca woda.
Nie, to jest cieczowy termometr a ta cienka rurka to kapilara, ostrożnie
z nią żeby się nie załamała bo się zaciśnie i nie będzie działać.
>
> Sytuacja: Podczs normalnej pracy temperatura powrotu jest niższa niż 30
> stopni, a więc termostat załacza pompę mieszającą i woda wciskana jest w
> instalację. I ładnie sobie pracuje. Po kilku(nastu) godzinach woda na
> powrocie pętli przekracza 30 stopni i termostat wyłacza pompę.
>
> I teraz problem: w momencie wyłaczenia pompy *wszystkie* elementy
> metalowe centrali zaczynają osiągać temperatury > 30 stopni w ciągu
> kilkudziesięciu sekund. Efektem czego pompa nigdy się nie załaczy i mamy
> deadlock jak mówią programiści.
>
> Po wyłączeniu pompy centrali każdy element (powrót/zasilanie z lewej
> strony i listwy zasilające obwody) osiagają temperatuy w okolicy 50-60
> stopni. Temperatura mierzona termometrem na każdym elemencie centrali
> jest prawie taka sama. Oczywiscie w tym czasie podłogi stygną i nigdy
> nie zostaną już zasilone. Na zdjęciu widać że powrót ma dużo więcej
> niż 30 stopni a podłogi zimne.
Jak pompa podłogówki się wyłączy to zawór termostatyczny nadal jest
otwarty i robi ci
się mały obieg przez zawór pompę i z powrotem do kotła, a że tam masz 65st
to i ten obieg ci się tak nagrzewa.
Spróbuj go dać na 1, jak nie pomoże to może jest uszkodzony?
w końcu przy 45st on powinien zamknąć dopływ wody i całość powinna
ostygnąć.
Druga rzecz to termostat pompy, jak on jest przylgowy to można próbować
go przestawić na koniec rozdzielacza od czoła i zamocować opaskami,
a w ogóle podnieść mu także temp. Brakuje mi tu jeszcze regulacji wg temp
w pomieszczeniach bo tak de fakto to pompa powinna być sterowana
termostatem pokojowym i wtedy by tych problemów nie było.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-26 20:49:35 - Sebastian Biały
>> Po lewej stronie mamy na dole wlot ciepłej wody i na górze wylot. U
>> góry po lewej stronie jest termostat pompy (ustawiony na 30 st) i
>> mierzy temperaturę na wylocie z centrali.
> Nie tak do końca on mierzy temp na zasilaniu podłogówki
*NIE*. Ten termostat mierzy temperaturę chłodniejszej wody wracającej z
instalacji. Lewa dolna rura doprowadzająca jest *gorąca* lewa gorna jest
*ciepła*.
>, tam w tym
> kwadracie mosiężnym masz wymieszaną wodę przepchaną przez pompę podłogówki.
> Możesz mu temp podnieść bo 30st to mało, max rozsądny to 45st.
Jesli na wylocie mam 30 stopni to na wlocie do podłogowki mam wlasnie 40
kilka.
>> Na dole po lewej jest zawór termostatyczny którego zadaniem w/g
>> hydraulika jest niewpuszczanie do centrali za gorącej wody.
> Taa lubię takie uproszczenia, gdyby tak było to byłby on wpuszczony w
> rurę w miejscu kolanka (a tak dokładnie to wuzetki),
> wtedy byłby tam trójnik, pomiędzy zaworem a mieszaczem.
> A czujnik jest dociśnięty do mieszacza na powrocie podłogówki
*NIE*. Na wlocie goracej wody do mieszacza.
> czyli
> zawór ustala temp wody która składa się z dwóch strumieni, zasilania
> z kotła i powrotu z podłogówki.
To chyba ustala termostat i pompa a nie ten zawór, ale pewności nie mam.
>> Ustawiony na 2, ale jego kręcenie niewiele zmienia problem. Jak widać
>> termopara[*] zaworu dotyka bezpośrednio punktu gdzie wchodzi gorąca woda.
> Nie, to jest cieczowy termometr
Jak juz pisałem wsio rawno czy to termopara czy mechanizm cisnieniowy.
> Jak pompa podłogówki się wyłączy to zawór termostatyczny nadal jest
> otwarty i robi ci
> się mały obieg przez zawór pompę i z powrotem do kotła, a że tam masz 65st
> to i ten obieg ci się tak nagrzewa.
Co powoduje że pompa nigdy sie nie załączy bo termostat widzi
temperaturę > 50C.
> Spróbuj go dać na 1, jak nie pomoże to może jest uszkodzony?
Nie wydaje mi się, po zamknieciu całkowitym pompa zaczyna zmieniać
dźwięk wiec *coś* się dzieje i chyba zamyka.
> w końcu przy 45st on powinien zamknąć dopływ wody i całość powinna
> ostygnąć.
Rzecz w tym że rura wchodząca do niego ma wysoką temperaturę, on jest
metalowy i po minucie po drugiej stronie mam gorąco. Temperatura
przenika przez przewodzenie metalowych elementow (wydaje mi się).
Zaczynam się zastanawiać czy ktoś dobrze pomyślał, że kapilara jest taka
długa - widocznie nalezy mierzyć temperaturę *daleko* a nie obok. Może
jest po prostu za blisko miejsca pomiaru.
> Druga rzecz to termostat pompy, jak on jest przylgowy to można próbować
> go przestawić na koniec rozdzielacza od czoła i zamocować opaskami,
> a w ogóle podnieść mu także temp.
Niestety pod zatrzymaniu pompy całośc układu osiąga temperaturę > 50
stopni i nie ma miejsca gdzie jest zimniej. Więc gdzie bym go nie
przemiescił - nigdy już nie załączy pompy.
> Brakuje mi tu jeszcze regulacji wg temp
> w pomieszczeniach bo tak de fakto to pompa powinna być sterowana
> termostatem pokojowym i wtedy by tych problemów nie było.
Zegulację zrobie *kiedyś* samodzielnie, na razie obwody sa otwarte na
maksimum bo nikt tam nie mieszka. Nie powinno to na nic wpływać i dla
problemu wydaje mi się zbędne.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-26 22:06:24 - Marek Dyjor
> On 2011-12-26 20:12, janusz_kk1 wrote:
>>> Po lewej stronie mamy na dole wlot ciepłej wody i na górze wylot. U
>>> góry po lewej stronie jest termostat pompy (ustawiony na 30 st) i
>>> mierzy temperaturę na wylocie z centrali.
>> Nie tak do końca on mierzy temp na zasilaniu podłogówki
ciach..
sprawdź czy przypadkiem nie masz pomylonego zasilania z powrotem co jest
dość prawdopodobne bo zwykle rozdzielacze zasila sie z góry.
Nawet moim fachowcom udało sie pierwszy raz taką sztukę uczynić bo nie
wiedzieli jeszcze że te zestawy z pompą to sie zasila odwrotnie.
jak pompa pracuje to pompuje zimną wodę z powrotu ja sie już wyłączy to
gorąca woda z zasilania cały czas ogrzewa czujnik temperatury i blokuje
skutecznie pompę.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-26 22:10:47 - Sebastian Biały
> sprawdź czy przypadkiem nie masz pomylonego zasilania z powrotem co jest
> dość prawdopodobne bo zwykle rozdzielacze zasila sie z góry.
To jest w ogóle ciekawe, bo na zdjęciu widać że:
Lewe belki są nazwane górna - powrót, dolna zasilanie
Prawe belki dokładnie odwrotnie. Zastanawia mnie czy to hydraulik
przyklejał te napisy czy producent ;)
> jak pompa pracuje to pompuje zimną wodę z powrotu
Raczej podczas pompowania jest ok. Czyli pompuje ciepłą do obiegu i
zasysa zimną z podłogi na termostat.
PS. Ima bardziej używam tym bardziej widze że na wiosnę muszę kupić
zestaw malego hydraulika i zrobić na nowo sam :/
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-26 22:26:10 - janusz_kk1
napisał(a):
> On 2011-12-26 20:12, janusz_kk1 wrote:
>>> Po lewej stronie mamy na dole wlot ciepłej wody i na górze wylot. U
>>> góry po lewej stronie jest termostat pompy (ustawiony na 30 st) i
>>> mierzy temperaturę na wylocie z centrali.
>> Nie tak do końca on mierzy temp na zasilaniu podłogówki
>
> *NIE*. Ten termostat mierzy temperaturę chłodniejszej wody wracającej z
> instalacji. Lewa dolna rura doprowadzająca jest *gorąca* lewa gorna jest
> *ciepła*.
Mylisz się na górze masz zasilanie podłogówki i on tą temp mierzy.
>
>> , tam w tym
>> kwadracie mosiężnym masz wymieszaną wodę przepchaną przez pompę
>> podłogówki.
>> Możesz mu temp podnieść bo 30st to mało, max rozsądny to 45st.
>
> Jesli na wylocie mam 30 stopni to na wlocie do podłogowki mam wlasnie 40
> kilka.
Mylisz się jest odwrotnie, na górze masz zasilanie na dole powrót.
Te nalepki są fabrycznie naklejone i one dobrze pokazują co jest gdzie,
sam taki sam rozdzilacz robiłem ręcznie :)
>
>>> Na dole po lewej jest zawór termostatyczny którego zadaniem w/g
>>> hydraulika jest niewpuszczanie do centrali za gorącej wody.
>> Taa lubię takie uproszczenia, gdyby tak było to byłby on wpuszczony w
>> rurę w miejscu kolanka (a tak dokładnie to wuzetki),
>> wtedy byłby tam trójnik, pomiędzy zaworem a mieszaczem..
>
>> A czujnik jest dociśnięty do mieszacza na powrocie podłogówki
>
> *NIE*. Na wlocie goracej wody do mieszacza.
Po raz kolejny się mylisz tam już nie ma gorącej wody tylko jest zmieszana
ale nie wstrząsana :)
>
>> czyli
>> zawór ustala temp wody która składa się z dwóch strumieni, zasilania
>> z kotła i powrotu z podłogówki.
>
> To chyba ustala termostat i pompa a nie ten zawór, ale pewności nie mam.
No właśnie, dlatego nie kłóć się ze mną bo jak na razie to nie bardzo
łapiesz jak to działa. To jest mieszacz z tzw podniesioną temp powrotu
tzn że powrót z mieszacza do kotła CO jest zasilaniem podłogówki :)
>
>>> Ustawiony na 2, ale jego kręcenie niewiele zmienia problem. Jak widać
>>> termopara[*] zaworu dotyka bezpośrednio punktu gdzie wchodzi gorąca
>>> woda.
>> Nie, to jest cieczowy termometr
>
> Jak juz pisałem wsio rawno czy to termopara czy mechanizm cisnieniowy.
>
>> Jak pompa podłogówki się wyłączy to zawór termostatyczny nadal jest
>> otwarty i robi ci
>> się mały obieg przez zawór pompę i z powrotem do kotła, a że tam masz
>> 65st
>> to i ten obieg ci się tak nagrzewa.
>
> Co powoduje że pompa nigdy sie nie załączy bo termostat widzi
> temperaturę > 50C.
Dlatego wyrzuć go, on tam jest zbędny, wystarczy zawór mieszający na dole
a pompę steruj termostatem pokojowym.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-26 22:34:30 - Sebastian Biały
>>> Nie tak do końca on mierzy temp na zasilaniu podłogówki
>> *NIE*. Ten termostat mierzy temperaturę chłodniejszej wody wracającej
>> z instalacji. Lewa dolna rura doprowadzająca jest *gorąca* lewa gorna
>> jest *ciepła*.
> Mylisz się na górze masz zasilanie podłogówki i on tą temp mierzy.
Wlasnie nie. Podczas pracy pompy mieszającej dolna rura jest gorąca a
górna ciepła. Może masz na mysli zasilanie i powrót z rozdzielacza, mnie
interesuje całość (czyli mieszalnik i rozdzielacz).
>> Jesli na wylocie mam 30 stopni to na wlocie do podłogowki mam wlasnie
>> 40 kilka.
> Mylisz się jest odwrotnie, na górze masz zasilanie na dole powrót.
Naklejki pokazują odwrotnie :) Organoleptycznie jest zgodnie z naklejkami.
> Te nalepki są fabrycznie naklejone i one dobrze pokazują co jest gdzie,
> sam taki sam rozdzilacz robiłem ręcznie :)
No to już nie rozumiem. Co nazywasz zasilaniem?
>> Co powoduje że pompa nigdy sie nie załączy bo termostat widzi
>> temperaturę > 50C.
> Dlatego wyrzuć go, on tam jest zbędny, wystarczy zawór mieszający na dole
> a pompę steruj termostatem pokojowym.
No własnie: dowiedziałem się w międzyczasie że pompa mieszająca *MUSI*
być właczona cały czas. To opinia hydraulika. Oczywiscie na pytanie to
po co ten termostat odpowiedzi nie uzyskałem.
Zaczynam się z lekka zastanawiać co jest wlaściwym regulatorem temperatury:
a) zawór z pokrętlem na wejściu?
b) termostat?
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 00:24:42 - KS
>
> No własnie: dowiedziałem się w międzyczasie że pompa mieszająca
> *MUSI* być właczona cały czas. To opinia hydraulika. Oczywiscie na
> pytanie to po co ten termostat odpowiedzi nie uzyskałem.
>
> Zaczynam się z lekka zastanawiać co jest wlaściwym regulatorem
> temperatury:
>
> a) zawór z pokrętlem na wejściu?
>
> b) termostat?
Witam,
Jak pompa będzie zawsze działała to możesz kapilarę zamocować bardziej
na prawo, tak +- za naklejką powrót.
Wtedy ten zawór będzie mierzył temp powrotu z podłogówki.
Jak już powrót przekroczy ustawioną na regulatorze temperaturę to
przymknie dopływ z kotła i będzie mieszał tę samą wodę.
Jak spadnie temp podłogi to dopusci wody z kotła do obiegu.
Minus tego taki że nie do końca kontrolujesz temp zasilania
podłogówki, a nie wiem czy nie ma jakichś ograniczeń max temp
zasilania.
W zależności od oporów pętli podłogówki i pozostałej części instalacji
(tej od strony kotła i grzejników) zawsze uzyskasz jakieś podmieszanie
więc na podłogówkę nie pójdzie taka woda jak z kotła.
Możesz też dać kapilarę na górę (też po środku prawej części) wtedy
będziesz kontrolował temp zasilania.
Chociaż wg mnie lepiej to pierwsze rozwiązanie bo układ bardziej
stabilny (podłoga ma dużą bezwładność).
Ne mam pojęcia jaką funkcję ma pełnic ten termostat.
Wydawało by się że mógłby też mierzyć temp np na powrocie z podłogówki
( to samo miejsce co kapilara) i wyłączyc pompę jak juz sie podłoga
podgrzeje.
Tylko że jak pompa stanie to po pierwsze nie będzie wiedział jaka jest
temp wody w pętlach podłogówki a po drugie powrót jest powrotem tylko
wtedy gdy pompa chodzi, bo jak się wyłączy to zwróć uwagę że woda w
podłogówce zacznie płynąc powoli ale w odwrotnym kierunku niz przy
włączonej (chyba że te rotametry puszczają w jedna stronę).
A może on ma drugi styk który mógłby wyłączać pompę jak temp z kotła
spadnie (jak nie palisz w piecu).
A ta inwersja świadczy o tym że nie do końca jest to dobrze
wyregulowane. Jesli pompa przy rozdzielaczu ma regulację obrotów to
zmniejsz obroty.
Tylko uwaga bo może się tak zdarzyć że woda w grzejnikach może w ogóle
przestać płynąć. (może się tak jakby zrównoważyć, to co poda z pieca
to zabierze rozdzielacz a na grzejniki prawie nic nie popłynie).
Pozdrawiam
K.S.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 00:44:19 - Sebastian Biały
> Jak pompa będzie zawsze działała to możesz kapilarę zamocować bardziej
> na prawo, tak +- za naklejką powrót.
Zamierzam przez kilka dni się pobawić i poobserwować zachowanie. Między
innymi przeniosę czujnik w inne miejsce.
> Minus tego taki że nie do końca kontrolujesz temp zasilania podłogówki,
> a nie wiem czy nie ma jakichś ograniczeń max temp zasilania.
Na razie chodzi o to aby ocenić, czy działa. Problemy regulacji
zostawiam sobie na później, prawdopodobnie wykonam sterownik mający pod
kontrolą wszelkie parametry bo już widzę że sterowanik pieca nadaje się
tylko do wyrzucenia przez okno a układ pompowy jest co najmniej źle
zrobiony.
> Ne mam pojęcia jaką funkcję ma pełnic ten termostat.
Być może to nie termostat tylko wylacznik bezpieczeństwa. Wyłaczy
podłogówkę gdy temperatura zasilania przekroczy zadaną. Ale przecież to
samo zrobi zawór z kapilarą...
> A może on ma drugi styk który mógłby wyłączać pompę jak temp z kotła
> spadnie (jak nie palisz w piecu).
Nie ma.
> A ta inwersja świadczy o tym że nie do końca jest to dobrze
> wyregulowane. Jesli pompa przy rozdzielaczu ma regulację obrotów to
> zmniejsz obroty.
Pompa rozdzielacza nie ma regulacji. Mogę co najwyżej podnieść obroty
pompy głównej na piecu.
> Tylko uwaga bo może się tak zdarzyć że woda w grzejnikach może w ogóle
> przestać płynąć. (może się tak jakby zrównoważyć, to co poda z pieca to
> zabierze rozdzielacz a na grzejniki prawie nic nie popłynie).
Zastanawiam się czy nie powinno być 2 pomp, jedna na obiek kaloryferów a
druga pompujaca do rozdzielacza. I brak pompy wspólnej na wlocie do
pieca. Ponadto jest trzeci obwód (CWU) który dodatkowo miesza mi w
koncepcji ;)
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 05:38:30 - Marek Dyjor
> Zastanawiam się czy nie powinno być 2 pomp, jedna na obiek
> kaloryferów a druga pompujaca do rozdzielacza. I brak pompy wspólnej
> na wlocie do pieca. Ponadto jest trzeci obwód (CWU) który dodatkowo
> miesza mi w koncepcji ;)
dobrze myślisz...
jak masz kocioł bez pompowy to robisz oddzielne obwody grzewcze, grzejniki z
pompą, podłogówki z pompą zaworem trójdrogowym z odpowiednim sterownikiem i
pompa do cwu.
te uproszczone rozwiążania stosuje sie gdy mamy albo instalację CO i chcemy
do niej dołożyć podłogowe lub mamy kocioł z pompą wbudowaną i chcemy dołożyć
podłogówkę.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 15:35:39 - janusz_kk1
>
>>
>> No własnie: dowiedziałem się w międzyczasie że pompa mieszająca *MUSI*
>> być właczona cały czas. To opinia hydraulika. Oczywiscie na pytanie to
>> po co ten termostat odpowiedzi nie uzyskałem.
>>
>> Zaczynam się z lekka zastanawiać co jest wlaściwym regulatorem
>> temperatury:
>>
>> a) zawór z pokrętlem na wejściu?
>>
>> b) termostat?
>
> Witam,
>
> Jak pompa będzie zawsze działała to możesz kapilarę zamocować bardziej
> na prawo, tak +- za naklejką powrót.
> Wtedy ten zawór będzie mierzył temp powrotu z podłogówki.
Proponuję że jak się nie wie to się nie radzi bo to co poradziłeś
to jest błąd, ten zawór ma mierzyć wodę na zasilaniu podłogówki
a nie jej powrót. Jest dobrze założony, ewentualnie może być założony na
górze
nad pompą ale to to samo.
> Jak już powrót przekroczy ustawioną na regulatorze temperaturę to
> przymknie dopływ z kotła i będzie mieszał tę samą wodę.
> Jak spadnie temp podłogi to dopusci wody z kotła do obiegu.
> Minus tego taki że nie do końca kontrolujesz temp zasilania podłogówki,
> a nie wiem czy nie ma jakichś ograniczeń max temp zasilania.
Pewnie że są tylko ty o tym nie wiesz i piszesz pierdoły.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 18:35:43 - KS
>Użytkownik janusz_kk1
>news:op.v65j5rub1cvm6g@lap...
>Proponuję że jak się nie wie to się nie radzi bo to co poradziłeś
>to jest błąd, ten zawór ma mierzyć wodę na zasilaniu podłogówki
>a nie jej powrót. Jest dobrze założony, ewentualnie może być założony
>na górze
>nad pompą ale to to samo.
Pisząc zawór mierzy uzyłem skrótu myślowego.
Miałem na mysli kapilara mierzy a zawór zamyka.
Chodziło mi o przeniesienie kapilary a nie zaworu.
Ty w sumie tez napisałeś zawór ma mierzyć ale domyślam się że masz
na mysli kapilara ma mierzyć.
>> Jak już powrót przekroczy ustawioną na regulatorze temperaturę to
>> przymknie dopływ z kotła i będzie mieszał tę samą wodę.
>> Jak spadnie temp podłogi to dopusci wody z kotła do obiegu.
>> Minus tego taki że nie do końca kontrolujesz temp zasilania
>> podłogówki, a nie wiem czy nie ma jakichś ograniczeń max temp
>> zasilania.
>Pewnie że są tylko ty o tym nie wiesz i piszesz pierdoły.
Jakbyś przeczytał do końca to byś widział że napisałem gosciowi że
nie wiem czy i jakie sa ograniczenia max temp zasilania.
Więc jak już komentujesz czyjąś wypowiedź to przeczytaj całość a nie
komentuj jednego zdania.
Pozdrawiam
K.S.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 22:22:46 - janusz_kk1
>
>> Użytkownik janusz_kk1
>> news:op.v65j5rub1cvm6g@lap...
>
>> Proponuję że jak się nie wie to się nie radzi bo to co poradziłeś
>> to jest błąd, ten zawór ma mierzyć wodę na zasilaniu podłogówki
>> a nie jej powrót. Jest dobrze założony, ewentualnie może być założony
>> na górze
>> nad pompą ale to to samo.
>
> Pisząc zawór mierzy uzyłem skrótu myślowego..
> Miałem na mysli kapilara mierzy a zawór zamyka.
> Chodziło mi o przeniesienie kapilary a nie zaworu.
> Ty w sumie tez napisałeś zawór ma mierzyć ale domyślam się że masz na
> mysli kapilara ma mierzyć.
Ale ja doskonale wiem o czym pisałeś i napisałem wyraźnie że kapiary nie
można
przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam gdzie jest.
>
>>> Jak już powrót przekroczy ustawioną na regulatorze temperaturę to
>>> przymknie dopływ z kotła i będzie mieszał tę samą wodę.
>>> Jak spadnie temp podłogi to dopusci wody z kotła do obiegu..
>>> Minus tego taki że nie do końca kontrolujesz temp zasilania
>>> podłogówki, a nie wiem czy nie ma jakichś ograniczeń max temp
>>> zasilania.
>
>> Pewnie że są tylko ty o tym nie wiesz i piszesz pierdoły.
>
> Jakbyś przeczytał do końca to byś widział że napisałem gosciowi że nie
> wiem czy i jakie sa ograniczenia max temp zasilania.
Wiesz jest taka zasada że jak się nie wie to się nie wypowiada i sam staram
się trzymać tej zasady, a ty dywagujesz ale nie wiesz czy dobrze, to po
co innych 'uszczęśliwiasz' swoimi wypocinami jak nie masz nic do
powiedzenia
w temacie? nMniej postów to mniejszy szum informacyjny, a co do
podłogówki to max temp wody zasilającej to 55st ale do obliczeń przyjmuje
się
bezpieczne 45st.
> Więc jak już komentujesz czyjąś wypowiedź to przeczytaj całość a nie
> komentuj jednego zdania.
A ty poczytaj co inni mają do powiedzenia w tym temacie jak nie masz o nim
pojęcia.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 23:41:30 - KS
>news:op.v652z8h21cvm6g@lap...
>> Pisząc zawór mierzy uzyłem skrótu myślowego.
>> Miałem na mysli kapilara mierzy a zawór zamyka.
>> Chodziło mi o przeniesienie kapilary a nie zaworu.
>> Ty w sumie tez napisałeś zawór ma mierzyć ale domyślam się że
>> masz na mysli kapilara ma mierzyć.
>Ale ja doskonale wiem o czym pisałeś i napisałem wyraźnie że kapiary
>nie można
>przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam gdzie jest.
A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
Patrzysz na naklejki?
Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku jej
długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli podłogówki.
K.S..
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-28 10:27:43 - Sebastian Biały
> A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
> Patrzysz na naklejki?
> Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku jej
> długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli podłogówki.
Bez wątpienia temperatura w miejscu gdzie znajduje się czujnik jest
wyższa niż na goracej listwie rozdzielacza. O ile - nie mam czym
zmierzyć, ale wyczuwalnie ręką.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-28 15:18:50 - janusz_kk1
napisał(a):
> On 2011-12-27 23:41, KS wrote:
>> A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
>> Patrzysz na naklejki?
>> Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku jej
>> długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli podłogówki.
>
> Bez wątpienia temperatura w miejscu gdzie znajduje się czujnik jest
> wyższa niż na goracej listwie rozdzielacza. O ile - nie mam czym
> zmierzyć, ale wyczuwalnie ręką.
Bo tam zaczyna się mieszanie zimnej z ciepłą, w zależności jak się
uformują strumienie wew rury taka jest temp, ale po przejściu wody
przez pompę jest odpowiednio zmieszana i zasila podłogówkę.
Czytałeś mój poprzedni post? masz na wszystkich grzejnikach
głowice termostatyczne?
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-28 15:16:19 - janusz_kk1
>> Użytkownik janusz_kk1
>> news:op.v652z8h21cvm6g@lap...
>
>>> Pisząc zawór mierzy uzyłem skrótu myślowego.
>>> Miałem na mysli kapilara mierzy a zawór zamyka.
>>> Chodziło mi o przeniesienie kapilary a nie zaworu.
>>> Ty w sumie tez napisałeś zawór ma mierzyć ale domyślam się że masz
>>> na mysli kapilara ma mierzyć.
>> Ale ja doskonale wiem o czym pisałeś i napisałem wyraźnie że kapiary
>> nie można
>> przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam gdzie jest.
>
> A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
> Patrzysz na naklejki?
Nie, znam zasadę działania tego mieszacza.
> Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku jej
> długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli podłogówki.
Powiem delikatnie że błądzisz.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-28 20:35:18 - KS
>> news:op.v652z8h21cvm6g@lap...
>>> Ale ja doskonale wiem o czym pisałeś i napisałem wyraźnie że
>>> kapiary nie można
>>> przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam gdzie
>>> jest.
>> A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
>> Patrzysz na naklejki?
>Nie, znam zasadę działania tego mieszacza.
>> Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku jej
>> długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli podłogówki.
>Powiem delikatnie że błądzisz.
Uzasadnij w którym miejscu błądze!?. Nie mogę teraz otworzyć tego
zdjęcia, ale postaram się opisać.
W dolnej gałęzi pod pompką mieszają się strumienie. Strumien z lewej
pochodzi prosto z kotła i na lewo od pompki będzie najwyższa
temperatura.
Strumień z prawej składa się z dwóch strumieni, strumienia
pochodzącego z góry który płynie bypas-em i strumienia z powrotu pętli
podłogówki (najniższa temp.).
Tak więc na dolnej części (między pompką a bypass-em) płynie
mieszanina strumienia z bypass-a i powrotu pętli i temperatura w tym
puncie będzie zależna od temperatur i wielkości tych strumieni. ( jak
pamietam tu jest przyczepiony czujnik i powtarzam nie mierzy on
temperatury zasilania (jak napisałes powyżej) tylko +_ temp.
mieszanki tych dwóch strumieni tzn. powrotnego strumienia pętli i
strumienia z bypassa).
Poza tym na dole są tak małe odległości między gałęziami tego
mieszacza że kilka cm i przewodnictwo będzie decydowało o temperaturze
mierzonej przez czujnik.
Więc jesli chcesz mierzyć temp zasilania pętli to najlepej go
przenieśc na górę.
Pozdrawiam
K.S.
..
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-29 16:15:00 - janusz_kk1
>>> Użytkownik janusz_kk1
>>> news:op.v652z8h21cvm6g@lap...
>
>>>> Ale ja doskonale wiem o czym pisałeś i napisałem wyraźnie że kapiary
>>>> nie można
>>>> przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam gdzie jest.
>
>>> A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
>>> Patrzysz na naklejki?
>> Nie, znam zasadę działania tego mieszacza.
>
>
>>> Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku jej
>>> długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli podłogówki.
>> Powiem delikatnie że błądzisz.
>
> Uzasadnij w którym miejscu błądze!?. Nie mogę teraz otworzyć tego
> zdjęcia, ale postaram się opisać.
> W dolnej gałęzi pod pompką mieszają się strumienie. Strumien z lewej
> pochodzi prosto z kotła i na lewo od pompki będzie najwyższa temperatura.
Dotąd jest ok.
> Strumień z prawej składa się z dwóch strumieni, strumienia pochodzącego
> z góry który płynie bypas-em
Nie, baypasem nic nie płynie, on działa tylko wtedy gdy wszystkie zawory
podłogówki są
zamknięte.
> i strumienia z powrotu pętli podłogówki (najniższa temp.).
> zależna od temperatur i wielkości tych strumieni. ( jak pamietam tu jest
> przyczepiony czujnik i powtarzam nie mierzy on temperatury zasilania
> (jak napisałes powyżej) tylko +_ temp. mieszanki tych dwóch strumieni
> tzn. powrotnego strumienia pętli i strumienia z bypassa).
Ale wynikowo ta mieszanka jest temp zasilania podłogówki, zauważ że pompa
przepycha
ją do góry i tam idzie na zasilanie podłogi, pewnie że kapilara na górze
jest lepszym punktem pomiaru ale na dole też ujdzie.
Co do strumieni, Sebastian zasila to z pieca czyli 65st powrót z
podłogówki to 20-35
st w zależności od zagrzania, a zasilanie ustawia na 35st czyli jak zaczyna
grzać to strumienie są około pół na pół, jak kończy to głónie idzie powrót
z podłogówki
+ malutka strużka z zasilania 10-20% strumienia.
> Poza tym na dole są tak małe odległości między gałęziami tego mieszacza
> że kilka cm i przewodnictwo będzie decydowało o temperaturze mierzonej
> przez czujnik.
Zgadza się dlatego radziłem mu aby go przenósł do góry, a w ogóle przerobił
sterowanie bo teraz ma za bardzo uproszczone.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-29 19:36:02 - KS
>>>> news:op.v652z8h21cvm6g@lap...
>>
>>>>> Ale ja doskonale wiem o czym pisałeś i napisałem wyraźnie że
>>>>> kapiary nie można
>>>>> przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam gdzie
>>>>> jest.
>>
>>>> A dlaczego Ty uważasz że ona jest na zasilaniu?
>>>> Patrzysz na naklejki?
>>> Nie, znam zasadę działania tego mieszacza.
>>
>>
>>>> Jesli przyjąć że kapilara mierzy temp która występuje po środku
>>>> jej długości to na pewno nie jest to temp zasilania pętli
>>>> podłogówki.
>>> Powiem delikatnie że błądzisz.
>>
>> Uzasadnij w którym miejscu błądze!?. Nie mogę teraz otworzyć tego
>> zdjęcia, ale postaram się opisać.
>> W dolnej gałęzi pod pompką mieszają się strumienie. Strumien z
>> lewej pochodzi prosto z kotła i na lewo od pompki będzie najwyższa
>> temperatura.
>Dotąd jest ok.
>> Strumień z prawej składa się z dwóch strumieni, strumienia
>> pochodzącego z góry który płynie bypas-em
>Nie, baypasem nic nie płynie, on działa tylko wtedy gdy wszystkie
>zawory podłogówki są
>zamknięte.
Ok. Być może. Nie wiem czy ten zawór ma ustawione stałe dławienie, czy
otwiera się przy wzroście ciśnienia.
Ale jesli on działa tak jak piszesz to znaczy że obecne miejsce
umieszczenia kapilary jest jeszcze gorsze niz myślałem.
Bo jesli by bypass stale cos puszczał to temp która występuje po
środku długości kapilary była by bliższa temp zasilania pętli, a tak
to on mierzy powrót z pętli a nie zasilanie!
>> i strumienia z powrotu pętli podłogówki (najniższa temp.).
>> zależna od temperatur i wielkości tych strumieni. ( jak pamietam tu
>> jest przyczepiony czujnik i powtarzam nie mierzy on temperatury
>> zasilania (jak napisałes powyżej) tylko +_ temp. mieszanki tych
>> dwóch strumieni tzn. powrotnego strumienia pętli i strumienia z
>> bypassa).
>Ale wynikowo ta mieszanka jest temp zasilania podłogówki, zauważ że
>pompa przepycha.
Co z tego że wynikowo jest to temp zasilania podłogówki jak w tamtym
miejscu
gdzie jest czujnik, nie jest wynikowo tylko blizej temp powrotu niz
zasilania
Mieszanie następuje w dolnej listwie dokładnie pod pompą.
A kapilara jest przesunęta o kilka cm w prawo, i te kilka cm maja
znaczenie.
>ją do góry i tam idzie na zasilanie podłogi, pewnie że kapilara na
>górze
>jest lepszym punktem pomiaru ale na dole też ujdzie.
>Co do strumieni, Sebastian zasila to z pieca czyli 65st powrót z
>podłogówki to 20-35
>st w zależności od zagrzania, a zasilanie ustawia na 35st czyli jak
>zaczyna
>grzać to strumienie są około pół na pół, jak kończy to głónie idzie
>powrót z podłogówki+ malutka strużka z zasilania 10-20% strumienia.
>> Poza tym na dole są tak małe odległości między gałęziami tego
>> mieszacza że kilka cm i przewodnictwo będzie decydowało o
>> temperaturze mierzonej przez czujnik.
>Zgadza się dlatego radziłem mu aby go przenósł do góry, a w ogóle
>przerobił
>sterowanie bo teraz ma za bardzo uproszczone.
Gdzie radziłeś żeby przenieść?
Ja widzę że napisałeś:
....i napisałem wyraźnie że kapiary
nie można przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam
gdzie jest....
--
>Pozdr
>JanuszK
Pozdrawiam.
K.S.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-30 13:51:06 - janusz_kk1
> Gdzie radziłeś żeby przenieść?
> Ja widzę że napisałeś:
> ....i napisałem wyraźnie że kapiary
> nie można przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli tam
> gdzie jest....
Albo na górze pompy-tak mu wcześniej pisałem, a ty chciałeś ją dać na
powrót.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-30 18:36:20 - KS
>news:op.v7azbgrj1cvm6g@lap...
>Dnia 29-12-2011 o 19:36:02 KS
>> Gdzie radziłeś żeby przenieść?
>> Ja widzę że napisałeś:
>> ....i napisałem wyraźnie że kapiary
>> nie można przenieść na powrót tylko musi być na zasilaniu czyli
>> tam gdzie jest....
>Albo na górze pompy-tak mu wcześniej pisałem, a ty chciałeś ją dać na
>powrót.
Nie radziłem, tylko przedstawłem możliwości zmiany położenia i
napisałem
jaki wpływ będzie miało przemieszczenie czujnika w prawo lub na górę.
Ty natomiast piszesz komus że pisze pierdoły i innych uszczęśliwia
a ostatecznie to sam wprowadzasz w błąd twierdząć że czujnik mierzy
temp.zasilania i jest
to jedyne najlepsze miejsce dla niego.
Powiedz teraz jak się mają twoje pouczania odnosnie tego że jak się
nie wie to się nie pisze itd.
Mysle że znacznie lepszą zasadą jest pisanie na temat a nie zakładanie
że poza Tobą reszta nic nie wie.
A wracając do tematu to moim zdaniem regulacja podłogówki wg stałej
temp zasilania to żadna regulacja.
Podajesz stałą temperaturę na pętle bez względu na to czy właśnie
uruchomiłes
ogrzewanie po dłuższej przerwie czy grzejesz od miesiąca, czy na
dworze -10 od tygodnia czy +10.
Moim zdaniem przy takim prostym układzie lepiej regulować wg. temp
powrotu z zabezpieczeniem na zbyt wysoka temp zasilania.
Choć pewnie najlepiej to wg temp w pomieszczeniu.
Ale zaznaczam że w życiu nie zrobiłem żadnej podłogówki, a swoją to
może zrobię za parę lat.
Chetnie więc się czegos dowiem zanim zaczne swoją.
Pozdrawiam
K.S.
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-30 22:44:43 - janusz_kk1
-ciach pierdoły-
> Ale zaznaczam że w życiu nie zrobiłem żadnej podłogówki,
I dlatego nie radz czegoś o czym nie masz pojęcia.
EOT
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 05:34:25 - Marek Dyjor
> No własnie: dowiedziałem się w międzyczasie że pompa mieszająca *MUSI*
> być właczona cały czas. To opinia hydraulika. Oczywiscie na pytanie to
> po co ten termostat odpowiedzi nie uzyskałem.
>
> Zaczynam się z lekka zastanawiać co jest wlaściwym regulatorem
> temperatury:
zawór termoregulacyjny...
a ten szpej na górze to zabezpieczenie przed przegrzaniem (wg firmowego
opisu)
Re: Problem z centralą ogrzewania podłogowego - po wyła...
2011-12-27 16:04:32 - janusz_kk1
napisał(a):
> On 2011-12-26 22:26, janusz_kk1 wrote:
>>>> Nie tak do końca on mierzy temp na zasilaniu podłogówki
>>> *NIE*. Ten termostat mierzy temperaturę chłodniejszej wody wracającej
>>> z instalacji. Lewa dolna rura doprowadzająca jest *gorąca* lewa gorna
>>> jest *ciepła*.
>> Mylisz się na górze masz zasilanie podłogówki i on tą temp mierzy.
>
> Wlasnie nie. Podczas pracy pompy mieszającej dolna rura jest gorąca a
> górna ciepła.
No bo zawór puszcza gorącą (może trochę za dużo) i z drugiej strony
przychodzi chłodna
z powrotu, pompa je miesza i na górze masz właściwą temp dla zasilania
podłogówki.
> Może masz na mysli zasilanie i powrót z rozdzielacza,
Nie, to nas nie interesuje.
mnie
> interesuje całość (czyli mieszalnik i rozdzielacz).
No włąśnie i jak na razie to masz to lekko spiepszone,
zresztą Marek ci już napisał.
Wadą twojej instalacji jest to że pompa przy piecu pracuje
ci cały czas i jak się zamkną wszystkie głowice termostatyczne
w grzejnikach to tłoczy ci gorącą wodę do mieszacza bo popuszcza
zawór regulacyjny, stąd masz efekt że się wszystko rozgrzewa.
Pompa powinna być wyłączana termostatem pokojowym umiesczonym
tam gdzie masz grzejniki a jeden grzejnik bez głowicy najlepiej
grzejnik i termostat w najzimniejszym pokoju.
Ale to jest temat na dłuższe wypracowanie bo trzeba 'pożenić' dwa
sterowania
podłogówkę i grzejniki, ty to masz jak na razie skopane.
>
>>> Jesli na wylocie mam 30 stopni to na wlocie do podłogowki mam wlasnie
>>> 40 kilka.
>> Mylisz się jest odwrotnie, na górze masz zasilanie na dole powrót.
>
> Naklejki pokazują odwrotnie :) Organoleptycznie jest zgodnie z
> naklejkami.
Wiesz ślepy nie jestem ale na zdjęciu wyraźnie pisze u góry po prawej
zasilanie
na dole powrót i kolory peszli też się zgadzają, i zasada działania tego
mieszacza także.
A jak on dokłądnie działa pisałem poprzednio, przeczytaj jeszcze raz
bo nic z tego nie zrozumiałeś.
>
>> Te nalepki są fabrycznie naklejone i one dobrze pokazują co jest gdzie,
>> sam taki sam rozdzilacz robiłem ręcznie :)
>
> No to już nie rozumiem. Co nazywasz zasilaniem?
Popatrz na nalepki.
>
>>> Co powoduje że pompa nigdy sie nie załączy bo termostat widzi
>>> temperaturę > 50C.
>> Dlatego wyrzuć go, on tam jest zbędny, wystarczy zawór mieszający na
>> dole
>> a pompę steruj termostatem pokojowym.
>
> No własnie: dowiedziałem się w międzyczasie że pompa mieszająca *MUSI*
> być właczona cały czas. To opinia hydraulika.
Bzdura, tzn musi chodzić w jego instalacjach ale jak zmodyfikujesz
lekko sterowanie to nie.
> Oczywiscie na pytanie to po co ten termostat odpowiedzi nie uzyskałem.
Marek ci już napisał a ja powtórzę, to zabezpieczenie aby za gorącą wodę
nie wpuścić
w podłogówkę, ale to teoria.
>
> Zaczynam się z lekka zastanawiać co jest wlaściwym regulatorem
> temperatury:
>
> a) zawór z pokrętlem na wejściu?
Tak
>
> b) termostat?
Tak, ale pokojowy.
Tyś elektronik to sobie sam możesz sklecić termostat, tylko że potrzebujesz
taki bardziej wypasiony, bo podłogówka ma dużą bezwładność i najlepszy
byłby
z pid-em i pogodówką.
--
Pozdr
JanuszK