Bruczek kamnienny
2011-09-26 14:32:57 - Robert G
Chcę ułożyć sobie wokół i za domem trochę chodniczków, ale nie chcę
oklepanej kostki betonowej. Myślę o kamieniu polnym, którego u nas za
friko są miliony :-).
Stawiam raczej na drobniejszy bruczek - wiem, że zabawa będzie, ale nie
spieszy mi się i po trochu mogę sobie go układać.
Jak się do tego zabrać? Może ktoś podrzuci linka do łopatologicznego
poradnika...?
Już trochę przejrzałem net, ale każda wskazówka mile widziana.
Aaa... no i czy ktoś ma może praktykę w łupaniu kamieni? Jakie
narzędzia? Cięcia kątówką chciałbym uniknąć, bo na tarcze zbankrutuję.
pozdrawiam
Robert G.
PS...
Ale pogoda !!! :-D
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-26 14:53:25 - Sebastian Sawicki
> Jak się do tego zabrać? Może ktoś podrzuci linka do łopatologicznego
> poradnika...?
najlatwiej to na suchym betonie, podsypujesz kazdy kamien i go wbijasz
na odpowiednia wysokosc.
> Już trochę przejrzałem net, ale każda wskazówka mile widziana.
> Aaa... no i czy ktoś ma może praktykę w łupaniu kamieni? Jakie
> narzędzia? Cięcia kątówką chciałbym uniknąć, bo na tarcze zbankrutuję.
Mlotek i duzo wprawy
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-26 15:01:19 - Robert G
>
> najlatwiej to na suchym betonie,
Suchy beton, czyli mieszanka cementu z piachem w takiej proporcji jak do
zaprawy betonowej, ale bez wody - czy tak? :-) Potem polać z węża???
pozdr
Robert G.
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-27 13:17:33 - Piotr Adamski
> Użytkownik Sebastian Sawicki napisał:
>>
>> najlatwiej to na suchym betonie,
>
> Suchy beton, czyli mieszanka cementu z piachem w takiej proporcji jak do
> zaprawy betonowej, ale bez wody - czy tak? :-) Potem polać z węża???
>
> pozdr
> Robert G.
jak żona chodzi w obcasach to się zabije na tych kamieniach :)
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-26 15:57:03 - czupakabra
> Hello dobrzy ludzie :-)
>
> Chcę ułożyć sobie wokół i za domem trochę chodniczków, ale nie chcę
> oklepanej kostki betonowej. Myślę o kamieniu polnym, którego u nas za
> friko są miliony :-).
> Jak się do tego zabrać? Może ktoś podrzuci linka do łopatologicznego
> poradnika...?
Witaj
Miałem ten sam dylemat bo pytanie jest o to co kłaść ale też jak
kłaść.
Najczęściej spotykana jest podsypka cementowo-piaskowa i piach lub
miał (granitowy, bazaltowy) w fugi.
Ale jak często można zauważyć rok, dwa i od północnej strony trawka i
mech zaczyna rosnąć. Dodatkowo jak masz tak położony wjazd do garażu
to dość często zamiatasz garaż z miału.
Dlatego też wybrałem rozwiązanie z pełną fugą - część (opaskę) wersja
drenażowa, a niedługo robię podjazd z fugą cementową.
Jest no rozwiązanie droższe od suchego betonu ale na pewno
spokojniejsze w eksploatacji.
Opaskę kładłem sam (mała kostka granitowa 8x6 cm) - fajna zabawa, ale
na większe powierzchnie na pewno zaproszę brukarza.
pozdrawiam
Sebastian
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-27 11:53:52 - Ariusz
> Hello dobrzy ludzie :-)
>
> Chcę ułożyć sobie wokół i za domem trochę chodniczków, ale nie chcę
> oklepanej kostki betonowej. Myślę o kamieniu polnym, którego u nas za
> friko są miliony :-).
>
> Stawiam raczej na drobniejszy bruczek - wiem, że zabawa będzie, ale nie
> spieszy mi się i po trochu mogę sobie go układać.
>
> Jak się do tego zabrać? Może ktoś podrzuci linka do łopatologicznego
> poradnika...?
>
> Już trochę przejrzałem net, ale każda wskazówka mile widziana.
> Aaa... no i czy ktoś ma może praktykę w łupaniu kamieni? Jakie
> narzędzia? Cięcia kątówką chciałbym uniknąć, bo na tarcze zbankrutuję.
>
> pozdrawiam
> Robert G.
>
Miałem taki zamiar - ale jak pomyślę o odśnieżaniu...
Chyba, że uda ci się znaleźć prawie równy inaczej łopata zawsze będzie o
coś haczyć. A może się mylę
Ariusz
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-27 11:56:30 - Sebastian Sawicki
> Miałem taki zamiar - ale jak pomyślę o odśnieżaniu...
>
> Chyba, że uda ci się znaleźć prawie równy inaczej łopata zawsze będzie o
> coś haczyć. A może się mylę
dobija sie klepka albo zageszczarka i nic nie haczy
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-27 13:08:36 - Robert G
>
> dobija sie klepka albo zageszczarka i nic nie haczy
Ja znowu idealnie odśnieżonego nie muszę mieć - aż do czarnego... Jak mi
napada śniegu po kolana, to wystarczy, że zgarnę warstwę do 'twardego' :-).
Próbowałem już trochę wczoraj i całkiem to spoko idzie. Na twardy grunt
warstwa żwiru jako podsypka, potem warstwa zaprawy betonowej, i w tą
zaprawę kamyczki. Żmudna robota, ale efekt jest. Jak większy kawałek
wybrukuję, to zapodam fotki :-).
pozdr
Robert G.
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-27 15:38:06 - jachoska
> warstwa żwiru jako podsypka, potem warstwa zaprawy betonowej, i w tą
> zaprawę kamyczki. Żmudna robota, ale efekt jest. Jak większy kawałek
> wybrukuję, to zapodam fotki :-).
>
Na suchym, czy mokrym betonie?
Jakie duże kamienie?
Pozdr.
Krzysiek
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6497 (20110927) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
www.eset.pl lub www.eset.com
Re: Bruczek kamnienny
2011-09-27 15:50:55 - Robert G
> Na suchym, czy mokrym betonie?
> Jakie duże kamienie?
Dałem suchy, ale jak będę miał następne podejście, to spróbuję mokry.
Co do wielkości, to tak między wielkością ziemniaka, a dużego jabłka.
pozdr.
Robert G.