Droższa „Gazeta Wyborcza” z mniejszą redakcją: skutek spadków sprzedaży, których nie można odwrócić (opinie)

Ahhhhh nareszcie zdychają

Takie informacje budują,wzmacniają i poprawiają nastroik,acz motywacja do radochy ineładna,nieładna.Pewnie,że iwel firm,na świecie,w Polsce,ale wiele nie;a tam jak wszystko sięga to absurdu i patologii.Tak,pan Rysiek tak powiedziałby i tez pan Rysiek się zmartwi;no chyba,że mu powiedza,że nadredaktor urodzi i następca gotowy,pójdzie do skzoły w wieku 4 lat,po 2 lata każda klasa,dotrwają?Jak Rysiu z bankowcami i taki jeden Gorge pomogą...ale chyba nie,chyba nie,acz nie ma co przedwcześnie trąbić sukcesu,a też patrzeć by pod bokiem nie wyrosło co gorszego,albo jendo i drugie.A może tam zaczną pisać artykuły?hm...może o choć minimalnych standardach?hm...hm...nieee nie mówię o tych wyjłątkach co tam zawsze to czyniły,ale...A jaki oni mogą kierunek wybrać inny?no chyba,że jednak zrezygnują z bycia największym na świecie prasowomedialnym antypisem,ale coś wątpię;zobaczymy.NO oni mają takie płytowe i nie tylko płytowe wrzutki,niestety;płytę warto polecić i warto dziecku takie rzeczy kupować,cieszy mine to,zdecydowanie polecam,cohć intencje tych,co ją dodali paskudne,poza tymi wrabianymi,którzy serio wierzą,a mają po prostu zupełnie inny pogląd na relacje przyroda-człowiek-puszcza,zwłaszcza konkretna;a czy mają wiedzę o stanie faktycznym to inna sprawa.Co jakiś czas gazwyb miała takie trzeba przyznać znak0omite wrzutki z płytą filmem,książką,etc...noa le odkąd przekroczyli wszystkie granice,cokolwiek to dla kogo...choć szkoda...Inne gazety za bardzo tegoine podejmują;no wiem,że czasem dają,od tzw.tabloidów po te tzw.poważne z różnych stron medialnej wrzawy i rynku,dają,nieraz bardzo cenne wartościowe rzeczy,no ale...NOnic,ciekawe co dalej,ale ine zapominajcie,choć pewnie w złą godiznę to mówię,tfu tfu...że wszystkiemu winny jest Kaczyński.Każdemu zwolnionemu winien jest przeprosiny...A tak serio to odwieczny dylemat restrukturyzacji firm,redukcji zatrudnienia,łączy się z nowymi współczesnymi,acz czy tak innymi?no wiem,kwestia spadku czytelnictwa w ogóle,choć i to i kwestia nie czytaina prasy papierowej to kwestie dyskusyjne;niemniej mnóstwo ludzi uznaje już te fakty za bezsporne;no cóż danych ine brak,acz i tak zależy od środowiska;ale nawet w tych,gdzie kilka lat temu nikt nie przypuszczał,albo gdzie wróżono bezskuteczine takie zjawisko...Ale różnie z tym jest,choć nie od dziś i coraz częściej spotykam się z ty:kto dziś czyta gazety,papierowe,internetowe wydania,płatne,darmo,etc...ale to jednak zależy od tytułu,od człowieka,dostępności gazety,promocji;no ale nieraz to inc ine zmienia,a na pewo ogólnego trendu.Toże wreszcie tak boleśnie odczuwa to gazwyb cieszy ogromnie,choć zawsze to osobiste problemy ludzkie no i marna motywacja do radochy;etycznie marna,i ine pochrześcijańsku,bo generalnie jest niemała.Ale czy jak wielu twierdzi szybciej,wolniej będzie postępować,nie tylko z powodu rynku?Zobaczymy.

W Gazecie to już chyba tylko roboty lub stażyści zostali. Jednego dnia czytam coś na tvn24 żeby kolejnego zobaczyć to samo na głównej oznaczone czerwonym kolorem jako nowość. Tak jakby odkrywali internet na nowo dla tych, którzy sami nie potrafią się po nim poruszać. Popłuczyna. Memy i plotki. Serwis dla opóźnionych umysłowo.