Eric Saade wygrał Sopot TOP Of The TOP Festival 2012 (wideo)

popieram, nie dało się oglądać. o ile w wydaniu tvn można było sobie przypomnieć jego świetność, o tyle polsat urządził mu egzekucję. dowodem, że było to morderstwo z premedytacją jest to, że nie zdecydowali się po prostu zrobić sopot festivalem dobre top trendy. emisja kiepskich w supporcie była samospełniającą wróżbą.

Zgadzam się. Festiwal okazał się porażką. Dało się wyczuć, że nawet prowadzący mają problem i muszą tłumaczyć zarówno widzom przez telewizorami jak i nielicznej widowni zgromadzonej w Operze Leśnej co to za "Gwiazda", skąd się tu wzięła i cytuję "pewnie Panstwo jej nie znacie i nigdy nie słyszeliscie ale to jest WIELKA GWIAZDA w ... (tu nazwa kraju; w tym miejscu warto zauważyć, że nie dotarły do nas Gwiazdy, ktorych piosenke uslyszelismy choc raz w radio) w latach 60, 70, 80, 90tych... " Żenada. Zwycięzca - jedna piosenka, jeden playback, jeden sezon na liście gdzieś tam... Szkoda Słowika! R.I.P.

słowo, które opisać może teraźniejsze festiwale jest jedno : DNO