Kina mogą być otwarte od 6 czerwca, multipleksy nie zdążą. Zajęta połowa miejsc, widzowie w maseczkach

Nie zdążą przygotować obiektów przez 10 dni? To chyba żart. Przecież od kilku tygodni kina nic nie robią ale zapewne miały świadomość, że za chwilę będzie powrót do normalności i kina będą musiały nieco inaczej wyglądać. To dopiero teraz będą szukać płynu do dezynfekcji i pana, który zaklei taśmą co drugi fotel? Jak sobie pomyślę, że jeszcze niedawno kina błagały widzów o pomoc finansową a teraz jeszcze parę tygodni potrzebują na dostosowanie to mi się odechciewa iść do kina już.

A Ty zajmowałaś się kiedykolwiek pracą w kinie? Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie. Kwestie sanitarne to pikuś. Kina muszą teraz przeprowadzić pełen przegląd techniczny sprzętu i jego rozruch (kina od dawna nie używają projektorów analogowych i taśmy filmowej). A przede wszystkim muszą dopiero dogadać się z dystrybutorami, żeby mieć co wyświetlać. Tego nie da się zrobić w 10 dni (7 roboczych).
Tak to jest jak politruk wychodzi we środę na konferencję prasową i ogłasza "odmrażanie" nie mają kompletnie wiedzy ile taki proces zajmuje.

Cola popkornu i reklama daj grosz Agorze wspomagaj Adama

do chris C - gdyby nie zamykali przy 50 , zrażonych to teraz miałbyś 5000 zarażeń.