SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szefowa MEN w liście do rodziców opisuje podwyżki dla nauczycieli. Eksperci: to dziwna próba zniechęcania do protestów

Ministerstwo Edukacji Narodowej decydując się na poniedziałkową publikację listu szefowej resortu Anny Zalewskiej do rodziców, w którym porusza ona kwestię podwyżek płac nauczycieli pokazuje, że jest bezradne i nie ma koncepcji komunikacyjnej. Obecnie listów otwartych nie publikuje się w prasie, tylko na Twitterze i Facebooku; a w przypadku urzędu rangi ministerstwa wypadałoby raczej sięgnąć po inne narzędzie komunikacji - komentują dla Wirtualnemedia.pl eksperci z agencji PR.

Dołącz do dyskusji: Szefowa MEN w liście do rodziców opisuje podwyżki dla nauczycieli. Eksperci: to dziwna próba zniechęcania do protestów

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
yrtyr
Czyli prezes wszystkich prezesów, deweloper od siedmiu boleści, już wydał polecenie założenia temu Austryjaku kajdanek.
odpowiedź
User
Belferka
Mam dosyć nagonki na nauczycieli, mam dosyć jadu wylewanego przez internautów na moją grupę zawodową, mam dosyć rodziców w szkole, którzy pouczają mnie na każdym kroku jak mam uczyć, jak mam wychowywać ich dzieci (chociaż zawsze wydawało mi się, że to rodzice wychowują, zaś szkoła tylko wspomaga ich w tym procesie), ma dosyć wtrącania sié w metody dydaktyczne, które stosuję na moich zajęciach. To ja jestem specjalistą w swoim zawodzie, który przez całe swoje życie zawodowe (31 lat pracy) dokształca sięi stosuje nowatorskie metody pracy. Ja nie wchodzę w kompetencje zawodowe prawnika, lekarza czy mechanika, bo oni są specjalistami w swoim fachu tak jak ja jestem specjalistką w swoim zawodzie. Boli mnie brak szacunku w relacjach, boli traktowanie mnie z góry, bo nie stać mnie na zagraniczne wakacje i superszybki samochód, boli mnie,że jestem traktowana jakktoś gorszy, jak przysłowiowy chłopiec do bicia, na którym można wyładować swoje frustracje. Czy Wy,rodzice moich uczniów, chcielibyście być tak traktowani w pracy przez innych?
Jedyną radością w pracy są moi uczniowie.
odpowiedź
User
e
osoba próbuje zniechęcić rodziców do nauczycieli. Osobiście nigdy bym nie została nauczycielem to cholernie trudna robota. Osoba minister ma za nic uczniów, nauczycieli i rodziców najważniejsza jest linia partii :( rozwalili szkoły bo potrzebują nieuków
odpowiedź