Monika Olejnik krytykowana przez dziennikarzy po debacie. „Pytała rozwlekle, sprzyjała Komorowskiemu”

Bo to jest dziecko resortowe specjalnej troski ale już niedługo Monisia pójdzie na zieloną trawkę dziennikarz POwinien być bezstronny !!!

Olejnik jest sprytna i sprawna, ale przecież nie jest i nigdy nie była mistrzem intelektu. Nie czyta i nie czytała. Kiedyś Kurski powiedział o przyprawianiu gombrowiczowskiej gęby, a Olejnik zapytała, kto ma twarz jak Gombrowicz. Kompromitacja. Pani ma trudności z ułożeniem zdania, najczęściej czyta jakieś fragmenty z gazet i pyta i co pan/pani na to. Tzw. felietony, które pisze do GW to poziom średniego ucznia z 1 klasy gimnazjum, ale fajnie się ubiera i na pewno lubi ploty.

Jestem ciekawy dlaczego szefowie tych dziennikarzy sluchajac czytajac tak ogromna krytyke ze wszystkich stron sposobu w jaki ci ludzie uprawiaja niby dziennikarstwo w ich stacjach nie rozmawiaja z nimi o tym ze to ich rozmowca jest najwazniejszy a nie ich poglady bo nas jako widzow to nie interesuje a juz chamstwa na antenie to nie cierpimy i dochodze do wniosku ze to moze ich stacje tylko oni je firmuja swoim nazwiskiem nie robcie tego panowie miejcie swoja godnosc.