SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP grozi procesem Dominice Wielowieyskiej za ujawnienie w „Gazecie Wyborczej” nagród dla dziennikarzy „Wiadomości”

We wtorkowej „Gazecie Wyborczej” Dominika Wielowieyska opisała, że 19 dziennikarzy Telewizji Polskiej (głównie z redakcji „Wiadomości”) dostało nagrody w wysokości od 5 do 50 tys. zł. Wielowieyska powołała się na notatkę podpisaną przez Jacka Kurskiego. TVP uważa, że dziennikarka uzyskała ten dokument nielegalnie, i zapowiedziała jej, że „podejmie bezwzględnie wszelkie niezbędne kroki prawne, łącznie z zawiadomieniem odpowiednich organów ścigania o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa”.

Dołącz do dyskusji: TVP grozi procesem Dominice Wielowieyskiej za ujawnienie w „Gazecie Wyborczej” nagród dla dziennikarzy „Wiadomości”

73 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tak ze tak...
"Z raportu finansowego Agory wynika, że w 2016 roku wynagrodzenia wypłacone członkom zarządu firmy wyniosły łącznie 8 573 tys. zł, a więc o 5 688 tys. więcej, niż w roku 2015 (wówczas wynagrodzenia wyniosły 2 885 tys. zł). W dokumencie czytamy, że tak duży wzrost uposażeń spowodowany jest jednorazowymi wypłatami z tytułu premii motywacyjnych, w tym także z tytułu realizacji trzyletniego planu motywacyjnego dla zarządu. „Zgodnie z założeniami, Trzyletni Plan Motywacyjny za lata 2013-2015 został rozliczony w drugim kwartale 2016 r. Realizacja planu zakończyła się wypłatą premii w łącznej wysokości 1 628 tys. zł” - czytamy w raporcie Agory."

Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/za ... otywacyjny"
Tak że tak....



jak już pisałam i nie wiedzieć czemu usunięto mój komentarz, Agora może sobie płacić komu chce i ile chce, to prywatna firma, a tvp chce od nas abonamentu, różnica jest chyba oczywista


gdyby przyjąc za aksjomat atomizacje czasoprzestrzeni, byłaby to racje, ale... skoro GW uczy o standardach, Wolnym rynku i Wolności słowa, jednocześnie pojmując Wolny rynek jako dojenie Skarbu Państwa ( na który Pam Płaci, Panie Płaci, Ja płace, My płacimy - czyli wszyscy płaciłiśmy) zatem nie jest to już prywatna firma, a instytucja wyłudzająca kasę - a na to jest paragraf; nadto jeśli Wolnośc słowa jest tylko w tedy gdy michnik może wszystko i wszystkich skwantyfikować, natomiast ocena michnika jest ścigana z automatu, a dzienikarze pracują u niego na śmiecowkach a sam Onże naucza o standardach, to mówienie o prywatniej własności prawie korpo i tym podobnych nowomowach jest albo daleko posuniętą metafizyką, nonszalanacją, niewiedzą, lub cynizmem podszyte
odpowiedź
User
mimoza
"Z raportu finansowego Agory wynika, że w 2016 roku wynagrodzenia wypłacone członkom zarządu firmy wyniosły łącznie 8 573 tys. zł, a więc o 5 688 tys. więcej, niż w roku 2015 (wówczas wynagrodzenia wyniosły 2 885 tys. zł). W dokumencie czytamy, że tak duży wzrost uposażeń spowodowany jest jednorazowymi wypłatami z tytułu premii motywacyjnych, w tym także z tytułu realizacji trzyletniego planu motywacyjnego dla zarządu. „Zgodnie z założeniami, Trzyletni Plan Motywacyjny za lata 2013-2015 został rozliczony w drugim kwartale 2016 r. Realizacja planu zakończyła się wypłatą premii w łącznej wysokości 1 628 tys. zł” - czytamy w raporcie Agory."

Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/za ... otywacyjny"
Tak że tak....



jak już pisałam i nie wiedzieć czemu usunięto mój komentarz, Agora może sobie płacić komu chce i ile chce, to prywatna firma, a tvp chce od nas abonamentu, różnica jest chyba oczywista


gdyby przyjąc za aksjomat atomizacje czasoprzestrzeni, byłaby to racje, ale... skoro GW uczy o standardach, Wolnym rynku i Wolności słowa, jednocześnie pojmując Wolny rynek jako dojenie Skarbu Państwa ( na który Pam Płaci, Panie Płaci, Ja płace, My płacimy - czyli wszyscy płaciłiśmy) zatem nie jest to już prywatna firma, a instytucja wyłudzająca kasę - a na to jest paragraf; nadto jeśli Wolnośc słowa jest tylko w tedy gdy michnik może wszystko i wszystkich skwantyfikować, natomiast ocena michnika jest ścigana z automatu, a dzienikarze pracują u niego na śmiecowkach a sam Onże naucza o standardach, to mówienie o prywatniej własności prawie korpo i tym podobnych nowomowach jest albo daleko posuniętą metafizyką, nonszalanacją, niewiedzą, lub cynizmem podszyte



żeby nie było, nie jestem fanem Agory, ale w jaki sposób doi ona Skarb Państwa?
odpowiedź
User
Łęski PRowcem a nie dziennikarzem
Łęski to przecież PRowiec. Był w biznesie i zaraz tam wróci. Co z niego za dziennikarz?! "NIEZALEŻNY". Przecież jemu płacą za "odpowiednie sterowanie polityką informacyjną"
odpowiedź