Polskie Radio dla Ukrainy znów nadaje w Warszawie na 100,6 FM

Przecież tego nikt nie słucha. Usługiwanie Ukraińcom dawno przekroczyło granicę absurdu.

Przecież tego nikt nie słucha. Usługiwanie Ukraińcom dawno przekroczyło granicę absurdu.

oczywiscie,ze nik tego nie slucha,oni to dobrze wiedza. Ale to jest sprawa polityczna.Wymieszanie Ukraincow z etnicznymi Polakami nastepuje na chama.Niech Ukraincy wracaja do siebie,bo kraj trzeba odbudowac,a nie siedza u nas jak na wakacjach,obzeraja nas do kosci i za nic nie placa..Dosc tego,,!

Ta, już widzę jak Ukraińcy przyjeżdżają do nas posłuchać radia. Każdy, dosłownie każdy ma telefon w kieszeni i dostęp do swoich mediów społecznościowych oraz streamów stacji z Ukrainy. Nikt z nich nie przyjeżdża tu z radiem, a telefony teraz nie mają radia fm. Zatem tak, jak pisali poprzednicy: nikt tego nie słucha, ale udało się obnażyć UKE i KRRiT, którzy twierdzili, że nie ma już wolnych częstotliwości w dużych miastach. Pewnie, że są, co udało się właśnie potwierdzić. Szkoda tylko tego prądu na coś, co nie ma swoich odbiorców. Zauważyliście żeby nawet Polskie Radio, robiąc 8 godzin własnych audycji, zapraszało do telefonowania do studia? Nie robią tego, bo nikt by nie zadzwonił, bo nikt tego nie słucha.