Polskie Radio rozstało się z reporterką Trójki Anną Rokicińską. „Bez związku z jej przynależnością do związków zawodowych”

Współczuję utraty pracy, niemniej codziennie pracę traci zapewne kilka tysięcy ludzi, w różnych zawodach, w różnych branżach. I nikt nie drze szat za nimi.

Dziennikarze nie są wyjątkiem a praca nie jest im dana na zawsze.
Jeśli jest dobra, trafi do innych mediów i będzie robiła to co umie najlepiej.

I bardzo dobrze. Co to znaczy że nie będzie podawać narodowości sprawców??

"W miejscowości Warszawa biały Polak katolik prowadzący koreański samochód potrącił białego prawosławnego Ukraińca przechodzącego w miejscu wyznaczonym. W miejscowości Łazy trzech białych Polaków katolików okradło śpiącego na ławce pijanego Polaka katolika; kolor skóry ofiary będzie możliwy do ustalenia po zmyciu fekaliów. W miejscowości Szczecin biały Polak katolik usiłował zgwałcił białą Polkę katoliczkę, z którą wcześniej spożywał alkohol i zażywał narkotyki". NAPRAWDĘ chcesz takiej kroniki kryminalnej?!

Dlaczego w odpowiedzi na komentarz dotyczący tylko narodowości dopisałeś wyznanie ?? Dlaczego katolik zawsze w negatywnym kontekście ??

Bo taka jest prawda. Statystyczny sprawca przestępstwa w Polsce to biały mężczyzna w wieku 18-36 lat, narodowości polskiej, obywatelstwa polskiego, ochrzczony w wierze chrześcijańskiej wyznania katolickiego. Osoba o takim opisie odpowiada za 61% przestępstw (w dalszej kolejności inne grupy wiekowe męskie i płeć żeńska). Prawda boli, ale prawda wyzwala. Chcesz żebym ukrywał prawdę, bo obnaża płytkość natury ludzkiej? Zło nie pochodzi z zewnątrz, lecz jest w nas. Nie wierzysz- spójrz, w kościołach są takie budki z daszkiem. Nazywają się konfesjonały. Nie wymyślono ich dla świętych, lecz tych, co zabijają, kradną, cudzołożą, mówią fałszywie i krzywoprzysiężą. Gdy zakryjesz oczy, rzeczywistość nie zniknie. Polski przestępca to młody biały mężczyzn, etnicznie Polak, z wyznania katolik.

Bo taka jest prawda. Statystyczna ofiara przestępstwa, w jednej i tej samej sprawie, w pierwszej instancji nieprawomocnie wygrała, ale w drugiej instancji prawomocnie "niestety" przegrała. Nie wierzysz - obserwuj jak w pewnej salce nadzwyczajna kasta wydaje wyroki, ale skoro taka nadzwyczajna i podobno kodeksy ma w jednym paluszku, to nie wiedzieć czemu uzasadnienie pisze tygodniami w innej salce wertując kodeksy. Im sprawa bardziej oczywista, znajdziesz w nim wielką liczbę paragrafów "usprawiedliwiających" wydany wyrok. I tak nadzwyczajna kasta z krzywdy zrobiła sobie nadzwyczajne eldorado.
I nie musisz zakrywać oczu, bo wystarczy, że stojąc na straży "sprawiedliwych" wyroków opaskę na oczach ma pewna Temida.
P.S. A jeśli chodzi o budkę, to każdemu rozsądnemu kojarzy się ona tylko z jedną budką - spaloną. Spaloną oczywiście również w nadzwyczajnym celu...

Na pewno pomoże to Trójce w osiągnięciu historycznych, 5% szczytów słuchalności... BTW - rozkosznie się dzisiaj słuchało bezradnie mlaskającego Lisickiego i spokojnie "rozprowadzającego" go Siemoniaka :D :D :D