25 lat TVN i już kilku właścicieli. "Podział lokalnego rynku odchodzi do lamusa"
Telewizja TVN obchodzi w tym roku 25 lat istnienia. Tę okrągłą rocznicę stacja zapewne uczci kolejnymi zmianami. Kilka dni temu sfinalizowanego bowiem transakcję połączenia Discovery, obecnego właściciela TVN z WarnerMedia. - Grupa TVN ma wyjątkowo barwną historię zmian właścicielskich jak na polski rynek mediów - ocenia Marek Sowa, ekspert rynku mediów.
Zmian właścicieli tzw. telewizja z Wiertniczej (od ulicy, gdzie jest jej siedziba) przeżyła już kilka. Kiedyś zresztą nie była to telewizja z Wiertniczej, ale z leżącej obok ulicy Augustówka. Naprzeciw obecnej siedziby TVN (MBC), otwartej w 2003 r. znajduje się pierwsza siedziba TVN, cały czas wykorzystywana przez stację. To tam 3 października 1997 r. o 19.00 Mariusz Walter wraz z zespołem stacji zainaugurował emisję nowej telewizji. Stacja rozpoczęła nadawanie na podstawie przyznanej rok wcześniej koncesji naziemnej. Obejmowała ona jednak teren północnej i centralnej Polski. Emisja TVN na południu była możliwa dzięki połączeniu sił z Telewizją Wisłą, posiadającą nadajniki na południu kraju.
TVN ruszył jako firma... polsko-amerykańska
W momencie startu właścicielem 66 proc. akcji TVN była Grupa ITI, stworzona w latach 80. przez Mariusza Waltera, Jana Wejcherta i Bruno Valsangiacomo. Pierwszym prezesem spółki TVN został Mariusz Walter. Dyrektorem programowym krótko po starcie został Edward Miszczak, wcześniej odpowiedzialny za program Telewizji Wisła (zarządza programem TVN do dziś). Pozostałe 33 proc. akcji stacji w momencie startu należało do amerykańskiej firmy Central European Media Enterprises.
Już w 1998 r. CME wycofało się jednak z TVN i sprzedało swoje akcje Grupie ITI. Powód? - Nie mogliśmy znaleźć sposobu na rozwiązanie różnic między CME i ITI, więc wyszliśmy z tej inwestycji – tłumaczył wtedy Michel Delloye, dyrektor generalny CME w Londynie. Konflikty między właścicielami zostały zaostrzone przez problemy z koncesją, co spowolniło zwiększenie zasięgu stacji. TVN nie udało się szybko zwiększać widowni, a na tym opierały się plany finansowe. Skutkiem była konieczność redukcji wydatków i etatów zaraz po stracie.
Dopiero emitowany w 2001 r. budzący kontrowersje reality-show "Big Brother" zapewnił stacji stałe miejsce w tzw. wielkiej czwórce nadawców telewizyjnych w kraju. W tym samym roku stery w TVN przejął syn Mariusza Waltera - Piotr. Zaczęła też powstawać Grupa TVN - uruchomiono - TVN24 (początkowo właścicielem była ITI), a potem TVN przejął od RTL Group stację RTL7 zmieniając jej nazwę na TVN7.
TVN rozwijał się nie tylko telewizyjnie, ale też internetowo. Najpierw został właścicielem portalu Tenbit, a w 2001 r. Grupa ITI kupiła Onet.pl, czołowy portal internetowy w Polsce. Pięć lat później został on sprzedany TVN i wycofany z giełdy.
Francuzi współwłaścicielami TVN
Dwa lata wcześniej właściciele TVN zdecydowali, że telewizyjna spółka trafi na Giełdę Papierów Wartościowych. W kolejnych latach TVN przejął kontrolę nad kolejnym aktywem ITI - stworzoną w 2006 r. nowoczesną platformą cyfrową n. Wraz z przejęciem tego operatora wzrosło jednak zadłużenie spółki.
W 2009 r. dobiegł koniec panowania Piotra Waltera - na stanowisku prezesa zastąpił go manager ze Szwajcarii Markus Tellenbach (Walter pozostał wiceprezesem spółki). W 2012 r. nastąpiła kolejna zmiana właścicielska w TVN - francuska Grupa Canal+ stała się mniejszościowym posiadaczem udziałów spółki, kontrolę nad nią zachował jednak koncern ITI. W ramach transakcji nastąpiło też połączenie Cyfry+ i platformy n - powstała platforma nc+ (obecnie Platforma Canal+).
W 2012 r. TVN zdecydował się na też na sprzedaż portalu Onet.pl - 75 proc. udziałów w nim za niebagatelną kwotę miliarda zł trafiło do Ringier Axel Springer Polska, właściciela m.in. dziennika "Fakt" i tygodnika "Newsweek Polska". Kilka lat później TVN sprzedał tej firmie pozostałe 25 proc. akcji największego polskiego portalu.
TVN sprzedany w całości Amerykanom
Canal+ miał opcję przejęcia całości akcji TVN, ale nie zdecydował się na jej realizację. Jesienią 2015 r. wspólnie Grupa ITI i Canal+ poinformowały o poszukiwaniach nowego inwestora dla telewizji z Wiertniczej. Sprzedaż musiała nastąpić, bo TVN był mocno zadłużony, m.in. z powodu przejęcia platformy n. Firma rolowała dług, przesuwając kolejne terminy wykupu obligacji.
Rozmowy z potencjalnymi inwestorami trwały kilka miesięcy. Na liście chętnych podawanej przez media znalazły się wielkie firmy medialne jak Discovery Communications, Time Warner, Axel Springer, Bertelsmann czy Grupa Bauer. Ostateczny wynik batalii o jedną z dwóch największych stacji komercyjnych w Polsce mógł być zaskakujący.
W marcu 2015 r. okazało się, że kupcem została amerykańska firma Scripps Networks Interactive, mająca swoją siedzibę w Knoxville, w stanie Tennessee. W Polsce znana była jako nadawca kanałów tematycznych Travel Channel i Food Network, które po transakcji przeszły pod skrzydła TVN. Za 52,7 proc. udziału w kapitale TVN zapłaciła 854 mln euro, przejęła też dług wynoszący 856 mln euro.
Nowy właściciel zdecydował o zdjęciu TVN z GPW i wykupieniu wszystkich pozostałych akcji spółki. Po roku od transakcji prezesem TVN został Jim Samples odpowiedzialny za biznes zagraniczny Scrripsów. Nowi właściciele polskiej spółki byli jak na realia amerykańskich mediów niedużą firmą rodzinną, co miało wpływ na sposób pracy i relacje także w TVN.
Panowanie Scippsów w TVN nie trwało długo. Firma posiadająca w USA i na świecie zaledwie kilka kanałów tematycznych sama została sprzedana. Za 14,6 mld dol. przejęło ją amerykańskie Discovery Communications, właściciel m.in. Discovery Channel, TLC czy Eurosportu, działający w Polsce od 2000 r.
Grupa TVN pod kontrolą Discovery
Transakcja została sfinalizowana w 2018 r. Wtedy też nastąpiło stworzenie wspólnego zespołu zarządzającego, a TVN i Discovery zaczęły działać jako TVN Grupa Discovery, chociaż formalnie działają spółki TVN i Discovery Polska. Nadzór nad oddziałem Discovery w Polsce sprawuje Katarzyna Kieli, która zakładała warszawskie biuro firmy w 2000 r. Teraz zarządza całym biznesem Amerykanów w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
- Wejście TVN w skład grupy Discovery odbyło się kilka lat temu nieco przez przypadek, ale miało największe znaczenie zarówno dla samego TVN, jak i dla całego polskiego rynku mediów. W odróżnieniu od wcześniejszych zmian w strukturze właścicielskiej TVN, to nie polska firma była głównym celem zabiegów Discovery o portfolio Scripps Networks, zwieńczonych przejęciem firmy w 2018 r. Ale to właśnie wtedy TVN stał się częścią globalnej grupy mediowej, z silnym wsparciem amerykańskiej administracji w starciach z lokalnymi politykami o autorytarnych zapędach - ocenia Marek Sowa, ekspert medialny i przewodniczący rady nadzorczej Golf Channel Polska.
W 2021 r. koncern Discovery zdecydował się na połączenie z należącym do telekomunikacyjnego giganta AT&T koncernem Warner Media, właścicielem wytwórni Warner Bros czy stacji CNN i HBO. Po finalizacji transakcji w kwietniu br. powstała Grupa Discovery Warner Bros.
- Rynek mediów przechodzi głęboką transformację, fuzja Warner Media i Discovery to znak czasów w których to platformy streamingowe są postrzegane jako docelowy model dystrybucji treści programowych. Aktywa Warner Bros. Discovery obejmują m.in. wytwórnię filmową Warner Bros, marki HBO, CNN, TNT, Food Network, HGTV, Eurosport. TVN jest raczej wyjątkiem w portfolio grupy, która stawia na projekty łatwo skalowalne globalnie lub co najmniej regionalnie, w której polityczne batalie o koncesje tradycyjnej, naziemnej telewizji są bardziej egzotyką niż normą. Z jednej strony grupa TVN uzyskuje więc dostęp do zasobów jednej z największych grup mediowych świata, z drugiej strony lokalny management będzie musiał konkurować o uwagę i środki finansowe macierzystej firmy, dla której Polska będzie jednym z wielu rynków - mówi Sowa.
Na razie firma milczy na temat. - Po piątkowym ogłoszeniu finalizacji transakcji połączenia WarnerMedia z Discovery rozpoczynamy proces faktycznej integracji obu firm. Jego kolejne etapy będziemy realizować w nadchodzących tygodniach i miesiącach informując na bieżąco o wszelkich istotnych zmianach - głosi przesłane nam oświadczenie TVN Grupa Discovery.
O tym, co będzie dalej, nie wiedzą sami pracownicy. - O zmianach dowiadujemy się na bieżąco jak są wprowadzane - mówi jeden z nich. Osoba, która pracowała w ostatnich latach w TVN, podkreśla, że po poprzednich zmianach właścicielskich wszyscy od razu obawiali się zwolnień, ale pierwsze zmiany następowały zwykle po około pół roku.
- Warner Bros. Discovery to łączne przychody na poziomie ok. 50 miliardów dol., ale również spore zadłużenie. David Zaslav, prezes połączonej firmy, obiecał rynkom finansowym oszczędności na poziomie 3 miliardów dol. i nie ukrywa, że duża część tej kwoty będzie rezultatem zwolnień - mówi Sowa.
Zwolnienia w TVN Grupa Discovery
TVN w latach 2020 i 2021 r. przeprowadził cięcia zatrudnienia, odchudzając strukturę. Zmniejszone zostało np. biuro reklamy czy dział promocji, zwolnienia objęły też np. kanał TVN24. O połowę ścięto skład zarządu, jednocześnie np. zatrudniano pracowników do rozwoju kompetencji cyfrowych. Spółka stawia obecnie mocno na rozwój Playera, który - jak wynika z nieoficjalnych informacji - ma 1,4 mln płacących subskrybentów.
Teraz może nastąpić stworzenie jednej struktury w Polsce, do której oprócz kanałów TVN i Discovery wejdzie też HBO czy stacje Cartoon Network i Boomerang. Nie musi to oznaczać jednak fuzji ze spółką HBO Polska, bo w samej TVN Grupie Discovery obecnie działają spółki TVN i Discovery Polska.
Sowa przypomina, że "Zaslav zapowiedział również łączenie zasobów i marek grupy w jedną ofertę dla konsumenta, co oznacza m.in. połączenie platform streamingowych HBO Max i Discovery+". W Polsce oznaczałoby to zatem fuzję Playera i HBO Max.
Zdaniem eksperta "TVN jako część Warner Bros. Discovery to jest już inna kategoria wagowa". - “Historyczny” podział polskiego rynku telewizyjnego między trzech lokalnych graczy - TVN, Polsat i TVP - odchodzi ostatecznie do lamusa - ocenia Marek Sowa.
Dołącz do dyskusji: 25 lat TVN i już kilku właścicieli. "Podział lokalnego rynku odchodzi do lamusa"