Rząd chce zmian w naziemnej telewizji cyfrowej. KRRiT przeciwko
Trwają konsultacje odnośnie do ustawy wdrażającej nowe prawo telekomunikacyjne. W jej myśl koncesje stacji z naziemnej telewizji cyfrowej mogłyby być wydawane na krótszy okres niż 10 lat. Zasiadający w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji prof. Tadeusz Kowalski informuje Wirtualnemedia.pl, że regulator sprzeciwił się takim propozycjom.
Rok temu rząd Prawa i Sprawiedliwości wycofał się ze zmian przepisów wprowadzających Prawo Komunikacji Elektronicznej. Chodziło wówczas o kontrowersyjne zapisy dotyczące telewizji, nazywane „Lex Pilot”. Prace nad zmianami kontynuuje obecny rząd. Niedawno informowaliśmy, że proponuje się, aby prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej kontrolował czy dealerzy samochodów umieszczają w nich tunery do odbioru DAB+. Ewentualnych zmian będzie jednak więcej. Niektóre z nich dotyczą naziemnej telewizji cyfrowej.
Przygotowywanie pasma dla telekomów?
Obecnie wszystkie koncesje dla stacji radiowych i telewizyjnych w Polsce są wydawane na 10 lat. W niektórych krajach Unii Europejskiej ten okres jest inny. Na przykład w Holandii to 5 lat, a w Czechach 12 lat. Projekt ustawy, nad którym trwają konsultacje, przenosi punkt 5 artykułu 26 ustawy o radiofonii i telewizji do prawa telekomunikacyjnego. Mówi on konieczności porozumienia między szefem UKE i przewodniczącym KRRiT w zakresie rezerwacji częstotliwości. Zmiana miałaby objąć też punkt 3 artykułu 36 ustawy o rtv, który mówi, że koncesja jest udzielana na 10 lat. Autorzy projektu proponują, żeby koncesję można było udzielić na okres krótszy niż dziesięć lat.
Według proponowanych zmian, koncesje wszystkich stacji wchodzących w skład danego multipleksu, kończyłyby się jednocześnie. Przepisy nie zaczęłyby jednak obowiązywać od razu. Musiałyby wygasnąć dotychczas wydane koncesje naziemne. Ostatnią dla CTV9 (MUX-8) KRRiT wydała 30 stycznia 2024 roku. Jeśli projekt wszedłby w życie 1 stycznia 2025 roku , to na przykład Nowa TV (koniec koncesji 6 stycznia 2026 roku) nie mogłaby przedłużyć koncesji do 6 stycznia 2036 roku, tylko do 29 stycznia 2034 roku (data wygaśnięcia koncesji CTV9). Autorzy chcą, żeby koncesje wszystkich stacji z danego multipleksu wygasały w jednym momencie. W pewnym momencie regulator rozpatrywałby wnioski o przedłużenie koncesji wszystkich składników multipleksu.
Prof. Tadeusz Kowalski tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że KRRiT jest temu przeciwna. Może zdarzyć się sytuacja, że konieczne będzie uchylenie koncesji przed upłynięciem dekady z powodu kłopotów finansowych jakiegoś nadawcy. Wartość koncesji z krótkim horyzontem inwestowania (2-4 lata) jest dużo niższa niż w przypadku 10-letniej zgody na nadawanie. Z punktu widzenia rynkowego takie rozwiązanie nie jest korzystne.
Proponowane zmiany mogą być „furtką” do ograniczenia pasma naziemnej telewizji cyfrowej w dalszej przyszłości, na przykład po 2040 roku. W grudniu ub.r. na konferencji WRC-23 w Dubaju zapadła decyzja, że pasmo UHF po 2030 roku nie trafi do operatorów telekomunikacyjnych. W następnej dekadzie możliwe jest przyjęcie odmiennego stanowiska. Wówczas koncesje stacji telewizyjnych wchodzących w skład danego multipleksu zostałyby przedłużone tylko do okresu przed przekazaniem częstotliwości telekomom.
Dołącz do dyskusji: Rząd chce zmian w naziemnej telewizji cyfrowej. KRRiT przeciwko
A kto pytał?