SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

KER: Symfonia Leningradzka w reklamie McDonald’s narusza dobre obyczaje

Telewizyjny spot McDonald’s promujący kanapkę WieśMac, w którym pokazano ludzi opuszczających operę, jest nieodpowiedzialny społecznie i narusza dobre obyczaje - orzekła Komisja Etyki Reklamy. W jej ocenie sprzeczne z dobrymi obyczajami jest wykorzystanie w spocie Symfonii Leningradziej.

KER zajmowała się kilkoma skargami na telewizyjną reklamę McDonald’s „Swojski WieśMac. Przy nim możesz być sobą”, w której promowany jest WieśMac. W spocie para narzeczonych i rodzice jednego z nich wracają samochodami ze spotkania w filharmonii. Wspominają o wysłuchanej Symfonii Leningradzkiej. Okazuje się, że rodzice wbrew przekonaniom młodych rodzice lubią rozrywkową muzykę. Wszyscy bohaterowie spotykają się przed lokalem McDonald’s i jedzą wspólnie burgery WieśMac, bawiąc się przy muzyce popularnej.

 

Cynizm, pogarda dla wielkiego dzieła muzycznego

W jednej ze skarg tak podsumowano spot: „cynizm społeczny, pogarda dla dzieła muzycznego i jego tła historycznego, podłość i brak wyczucia w łączeniu wątków w komunikacji marketingowej, brak odpowiedzialności społecznej”.

W kolejnej skardze stwierdzono, że spot w sposób prześmiewczy pogłębia szkodliwe stereotypy dotyczące muzyki klasycznej, stygmatyzując osoby słuchające jej z przyjemnością i stawiając te osoby niejako po drugiej stronie barykady, za którą znajdują się “fajni, luźni ludzie jedzący w McDonaldzie”.

Stwierdzono, że w reklamie z pogardą potraktowano VII Symfonię Szostakowicza zwaną Leningradzką napisaną w obleganym przez nazistów Leningradzie, którego mieszkańcy podczas zimy 1941 roku masowo umierali z głodu.

„Jedzący na parkingu McDonalda wielkie bułki z mięsem bohaterowie tej reklamy, przywołujący z pogardą to jedno z najtragiczniejszych dzieł w historii muzyki, dedykowane dziesiątkom tysięcy ofiar głodu w oblężonym mieście – to obraza nie tylko dla wielbicieli klasyki, ale także dla pamięci ofiar tych tragicznych wydarzeń. Myślę, że dostrzegą Państwo niestosowność tej reklamy, ale także jej prześmiewczy charakter zarówno wobec muzyki klasycznej, jak i generalnie Polaków, którzy zostali w niej zaprezentowani jako grupa tępych pozerów, którzy do opery idą tylko dla picu, a tak naprawdę marzą o jedzeniu bułek z mięsem na parkingach” - czytamy w skardze złożonej do KER.

W innej skardze zwrócono uwagę, że reklama WieśMaca ośmiesza także jedną z najważniejszych instytucji kultury w Polsce jaką jest Teatr Wielki Opera Narodowa, której wizerunek został użyty w tej reklamie, definiując ją jako miejsce dla nudziarzy, ewentualnie pozerów takich jak bohaterowie tej reklamy.

KER: brak odpowiedzialności społecznej

Komisja Etyki Reklamy uznała, że zaskarżony spot częściowo nie był prowadzony w poczuciu odpowiedzialności społecznej i narusza dobre obyczaje.

„Utwór wspomniany w reklamie, tj. Symfonia Leningradzka, dzieło cenionego, rosyjskiego kompozytora Dmitrija Szostakowicza, powstała jako wyraz podziwu dla oblężonego przez wojska hitlerowskie Leningradu, gdzie podczas 28-stopniowym mrozu tysiące ludzi umarło z głodu. Do dziś utwór uznawany jest za hołd oddany ok. 27 milionom Rosjan, którzy zginęli podczas II Wojny Światowej, w tym również z powodu głodu.  W świetle powyższego, w ocenie Zespołu Orzekającego, wykorzystanie nawiązania do opisanego utworu w reklamie produktu spożywczego może naruszać dobre obyczaje oraz społeczną wrażliwość. Zespół Orzekający pragnie podkreślić, iż korzystanie z dzieł kultury wymaga od podmiotu korzystającego zbadania szerszego kontekstu powstania utworu lub dzieła, celem uniknięcia sytuacji, w których odbiorcy mogą poczuć się urażeni” - uzasadniła KER.

KER nie potwierdziła zarzutu, że reklama ta w sposób dyskryminujący lub pogardliwy odnosi się do grupy społecznej wielbicieli muzyki poważnej. Uzasadniła, że nie stwierdziła ośmieszenia, dyskryminacji lub pogardy skierowanej wobec osób ceniących muzykę poważną, zważywszy na fakt, iż osoby ukazane w reklamie słuchają różnorodnych gatunków muzycznych.

„Reklama ze swojej natury to przy tym skrótowy przekaz myśli reklamodawcy, który często pozwala na przekazanie jedynie skrótów myślowych i uproszczeń, co jest dopuszczalną praktyką reklamową mieszczącą się w standardach Kodeksu Etyki Reklamy” - zaznaczyła KER.

Działania reklamujące McDonald’s obejmują przede wszystkim telewizję i internet. Za kreację reklam odpowiada agencja DDB Warszawa, a za planowanie i zakup mediów - dom mediowy OMD.

Dołącz do dyskusji: KER: Symfonia Leningradzka w reklamie McDonald’s narusza dobre obyczaje

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
QWERTY
Czy Leningrad oblegał naród nazistowski posługujący się językiem nazistowskim?
0 0
odpowiedź
User
Nobody
Tak się kończy pajacowanie kreatywnych przygłupów.
0 0
odpowiedź
User
Z branży, o dziwo
... a wystarczyło wziąć pierwszą z brzegu symfonie Beethovena i byłoby po kłopocie. No tylko wtedy nikt by się nad tą reklama nie pochylił. Ale można wyciągnąć z tego naukę na przyszlosc. Jak uniknąć wtopy? Włączyć w proces produkcyjny zewnętrznych konsultantów! (#eureka) Gdyby w tym procesie pojawił się ktoś z branzy muzycznej nie byłoby całej tej afery. No, o ile kreatywni daliby sobie przełumaczyć, że ich pomysł jest do bani... Ale to już zupełnie inna historia.
0 0
odpowiedź