TVP ma do spłaty 850 mln zł obligacji
Telewizja Polska nadal finansuje się z emisji obligacji, do sierpnia ma wykupić papiery nominalnie za 850 mln zł. To ponad dwa razu więcej niż w ub.r. - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. - Obecnie w TVP są złote czasy, jeśli chodzi o finanse, ale jeśli chodzi o ich wydatkowanie, wydaje mi się, że nie ma żadnych oszczędności - komentuje Janusz Daszczyński, były prezes nadawcy.
Według danych z serwisu Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych Telewizja Polska w najbliższych miesiącach ma do wykupu trzy serie obligacji: 300 mln zł 21 kwietnia, 350 mln zł 2 czerwca i 200 mln zł 28 sierpnia.
Wszystko to kwoty nominalne papierów, przy czym ich oprocentowanie jest niewielkie: przy serii zapadającej 21 kwietnia TVP ma wypłacić 6,42 mln zł odsetek, przy tej rozliczanej 2 czerwca 7,1 mln zł, a przy ostatniej nie wskazano żadnych odsetek. Seria do wykupu 21 kwietnia została wyemitowana przez nadawcę w ub.r., a dwie pozostałe już w br. (nie podano dokładnych dat).
Biuro prasowe Telewizji Polskiej w piątek nie odpowiedziało na nasze pytania, dlaczego wyemitowało kolejne serie obligacji i kto je objął.
TVP ma umowę z BGK, w ub.r. obligacje za 300 mln zł
Najbardziej prawdopodobne jest, że papiery dłużne publicznego nadawcy kupił Bank Gospodarstwa Krajowego. Telewizja Polska w połowie 2016 roku podpisała z nim umowę dotyczącą programu emisji obligacji do kwoty 300 mln zł. W lipcu 2020 roku przedłużono ją do końca 2022 roku.
W sprawozdaniu z 2021 roku TVP wyliczyła, że w ciągu roku wyemitowała dla BGK trzy serie 6-miesięcznych papierów dłużnych: za nominalnie 85 mln zł (wykupiła je pod koniec lipca), 70 mln zł (wykup pod koniec sierpnia) i 100 mln zł (wykup w połowie września). Od połowy 2018 roku, gdy wyemitowała pierwsze papiery dłużne dla BGK, do końca 2021 roku koszty odsetkowe wyniosły 13,34 mln zł.
Na koniec 2021 roku TVP nie miała żadnych obligacji do wykupu. Natomiast w ub.r. wypuściła i wykupiła kolejne dwie serie: za 200 mln zł (wykupiła je 4 sierpnia, płacąc 4,48 mln zł odsetek) i za 100 mln zł (wykup 10 sierpnia, odsetki wyniosły 2,79 mln zł).
Przednówek finansowy przed rekompensatami?
To, że Telewizja Polska korzysta z obligacji, chociaż od 2020 roku dostaje rekompensaty abonamentowe z budżetu państwa oscylujące wokół 2 mld zł, dziwi jej byłego prezesa Janusza Daszczyńskiego, obecnie członka rady programowej spółki.
- Przyglądam się finansom Telewizji Polskiej, na tyle na ile to jest możliwe z mojej obecnej pozycji, i jestem zdumiony, że przy takim wielkim zasilaniu z budżetu państwa, wpływach abonamentowych, reklamowych i z działalności handlowej TVP jest tak żarłoczna jeśli chodzi o pieniądze - mówi nam Daszczyński.
- Nie widać tego na ekranie. Obecnie w TVP są złote czasy, jeśli chodzi o finanse, ale jeśli chodzi o ich wydatkowanie, wydaje mi się, że nie ma żadnych oszczędności - komentuje.
Przypomina, że jeszcze w 2015 roku spółka (Daszczyński kierował nią w drugim półroczu) miała budżet przekraczający jedynie miliard zł, którego większość stanowiły wpływy reklamowe i handlowe. - Oczywiście trzeba uwzględnić inflację przez ostatnie osiem lat, ale odnoszę wrażenie, że z pieniędzmi nikt się tam nie liczy - mówi nam były szef TVP.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Rekompensaty abonamentowe trafiają do Telewizji Polskiej od wiosny, po tym jak prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę budżetową (tegoroczną podpisał na początku lutego). Spółka dostaje od ministra finansów obligacje skarbowe o wartości równej przypadającej jej części rekompensaty i wnosi o ich wykup, zwykle w transzach. Trzy lata temu, gdy rekompensatę przyznano TVP i Polskiemu Radiu na mocy nowelizacji budżetu podpisanej przez prezydenta na początku marca, papiery skarbowe trafiły do nadawców pod koniec kwietnia.
Nowy prezes wstrzymał budowę
W ub.r. Telewizja Polska oprócz bieżącej działalności zaczęła dodatkowe, duże inwestycje. W styczniu zainaugurowano budowę hali zdjęciowej przy siedzibie głównej nadawcy. Planowano, że obiekt zostanie oddany do użytku w 2024 roku, będzie kosztować ok. 150 mln zł.
Natomiast w sierpniu spółka podpisała umowę z Korporacją Budowlaną Doraco na wybudowanie nowej siedziby Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, co ma kosztować 606,9 mln zł. Jednak pod koniec roku nowy prezes TVP Mateusz Matyszkowicz postanowił o wstrzymaniu tej budowy, prace na pewno nie rozpoczną się w br.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że z tegorocznej rekompensaty Telewizja Polska dostanie 2,35 mld zł, Polskie Radio - 187 mln zł, a 17 spółek radiofonii regionalnej - 165 mln zł.
Rekompensata to ponad połowa budżetu TVP
Nadawca otrzymał 1,71 mld zł z rekompensaty i 330 mln zł z opłat abonamentowych. Do 2016 r. TVP dostawała środki tylko z opłat abonamentowych, w minionej dekadzie było to najwyżej 444 mln zł rocznie.
W planie finansowym na ub.r. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę pójdą też koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.
Dołącz do dyskusji: TVP ma do spłaty 850 mln zł obligacji