W spocie PSL premier jako Pinokio. PiS kpi z „koalicji chaosu”, KO mobilizuje kobiety (wideo)

Akcja spotu PSL (idącego do wyborów razem z Kukiz ’15 jako Koalicja Polska) rozgrywa się w pokoju, gdzie dzieci bawią się różnymi zabawkami. Lektor prześmiewczo opisuje niektóre zapowiedzi gospodarcze rządu PiS: budowa polskich promów, produkcja miliona aut elektrycznych oraz 100 tys. mieszkań w ramach programu Mieszkanie+.

- Jak widać wielkie inwestycje pana premiera mogą się zmieścić w małym dziecięcym pokoju. Bo nikt tak jak pan premier nie potrafi Polakom opowiadać bajek - kpi lektor, a pokazywana wtedy figurka Pinokia spada na dywan.

1,61 mln widzów debaty przedwyborczej w TVN24. W grupie 16-49 stacja wyprzedziła TVP1 i TVP2

Na końcu spotu lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wylicza kilka postulatów wyborczych partii i zachęca do głosowania na nią.

Od weekendu PSL codziennie publikuje w internecie nowy spot. Pierwszy dotyczył walki ze smogiem, a kolejne m.in. ułatwień dla przedsiębiorców, projektu emerytur bez podatku i ujawnionej rozmowy ministra rolnictwa Jana Ardanowskiego z urzędnikami ARiMR.

Kampania wyborcza PiS spójna i intensywna, opozycja chaotyczna (opinie)

PiS krytykuje KO, PSL i Lewicę

Prawo i Sprawiedliwość w nowym spocie przedstawia „koalicję chaosu”, którą po ewentualnym zwycięstwie wyborczym mogą utworzyć Koalicja Obywatelska, PSL z Kukiz ’15 i Lewica.

Klip składa się z wypowiedzi czołowych polityków tych ugrupowań mających ich stawiać w niekorzystnym świetle. Pojawiają się m.in. fragment ujawnionego w zeszłym piątek nagrania Sławomira Neumanna, do niedawna szefa klubu parlamentarnego PO-KO, oraz ujęcia ze spotkania wyborczego kontrowersyjnej youtuberki Klaudii Jachiry startującej z listy KO.

Klaudia Jachira obciążeniem wizerunkowym dla Koalicji Obywatelskiej, zniechęci niezdecydowanych wyborców (opinie)

- Koalicja chaosu. 13 października nie ryzykuj, głosuj na Prawo i Sprawiedliwość - brzmi napis na planszy końcowej.

To kolejny spot PiS-y wymierzony w głównych konkurentów. W reklamie z zeszłego tygodnia Janusz Rewiński przestrzegał nieprzekonanego wyborcę przed zmianami na gorsze po przejęciu władzy przez PO. Natomiast w połowie września pojawił się spot skierowany do młodych osób, w którym w stylu nawiązującym do memów internetowych żartowano z liderów konkurencyjnych partii.

Na ten ostatni Koalicja Obywatelska odpowiedział tydzień temu spotem, w którym młode osoby z niesmakiem i nieufnością przyjmują deklaracje polityków PiS.

KO z kobietami i narzekaniami na rządy PiS

Z kolei Koalicja Obywatelska we wtorek opublikowała spot, w którym kobiety do głosowania mobilizują czołowe polityczki tego ugrupowania, m.in. jego kandydatka na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Dziewczyny, Polki, to WY jesteście siłą Polski! 13 października weźcie sprawy w swoje ręce. Pójdźcie na wybory - czytamy w opisie klipu.

Tiry z „ładunkiem dumy” z rządów PO odpowiedzią na „Cysterny wstydu”

Jednocześnie pojawił się spot, w którym osoby w różnym wieku skarżą się na sytuację w kraju. Mówią m.in. o problemach w służbie zdrowia i edukacji, rosnących cenach, smogu i aferach obecnego obozu rządzącego. - Do czego do doszło, że Telewizja Polska szczuje na Polaków - stwierdza jedna z bohaterek reklamy.

Spot wygląda jak materiał reporterski: mówiący stoją na chodniku, a zamiast muzyki słychać odgłosy ruchu samochodowego.

- Każdy z nas jest inny, ale o państwie PiS Polacy myślą podobnie. #IdźNaWybory 13 października, by wreszcie coś się zmieniło! - zachęca KO.

Pod koniec września ugrupowanie opublikowało spot, w którym na rząd PiS narzekali mężczyzna i kobieta, siedzący za stołem ze swoimi dziećmi i dziadkiem. Szybko ustalono, że w głównych bohaterów wcielili się aktorzy mający w dorobku piosenki disco polo i role w serialu paradokumentalnym, a na stole pokazano drogi smartfon. Koalicja była za to krytykowana m.in. w mediach publicznych.

Lewica: Twój głos ma znaczenie

Z kolei Lewica, którą tworzą SLD, Partia Razem i Wiosna, w spocie opublikowanym w środę zachęca do głosowania na to ugrupowanie. Mówią o tym jego liderzy: Adrian Zandberg, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń. - Twój głos ma znaczenie - podkreśla ten pierwszy.

📢Twój głos ma znaczenie! Nie zawahaj się go użyć!

📝13 października wybierzmy przyszłość!#Lewica #ŁączyNasPrzyszłość pic.twitter.com/mOeRt4ie6M

— Lewica (@__Lewica) October 9, 2019

W poprzednim spocie Lewicy oprócz liderów występowały różne osoby, mówiąc o swoich problemach (m.in. ze służbą zdrowia, smogiem i drogimi lekami) i poglądach (np. opodatkowaniu Kościoła).

Konfederacja krytykuje Kukiza i „system III RP”

Z kolei Konfederacja zamieściła serię spotów, w których lektorem jest Grzegorz Braun, jeden z liderów tego ugrupowania. W niektórych krytykowane są konkurencyjne partie i politycy, określane jako część „systemu III RP”.

Osobny klip dotyczy Pawła Kukiza. - W Konfederacji są ludzie, którzy walczą z systemem od lat i wydawało się, że będziemy mogli liczyć na Pawła Kukiza - ten jednak zdecydował się iść z partią, którą sam nazywał „zorganizowaną grupą przestępczą” - stwierdził Braun w tym materiale.