SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Chrabota: dzięki dyrektywie o prawie autorskim twórcy mają szansę przetrwać. PiS: to cenzura internetu

Wielu polskich wydawców pochwaliło przyjętą w środę dyrektywę o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. - Pauperyzacja, czyli zniszczenie środowisk twórczych: dziennikarzy, pisarzy, muzyków, filmowców nikomu się nie opłaca, bo oznacza internetową pustkę, a pustka jest nieatrakcyjna. Dzięki Dyrektywie mamy szansę przetrwać - komentuje Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. Za dyrektywą głosowali europosłowie PO, natomiast krytykują ją politycy PiS.

Dołącz do dyskusji: Chrabota: dzięki dyrektywie o prawie autorskim twórcy mają szansę przetrwać. PiS: to cenzura internetu

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
YKK
Platforma wiedziała, że w Polsce trwa kampania wyborcza i wyborcy ich za to rozliczą a mimo to jednoznacznie poparła kontrowersyjne przepisy. Nawet bez próby przekonywania wyborców do swoich racji, tak by na tym nie ucierpieć. To pokazuje jedynie jak wielkie wpływy na nasze życie mają działający w Brukseli lobbyści bogatych firm


I jak bardzo platformersi przedkładają własny interes (potencjalne posady w Brux) nad dobrem ludzi w Polsce


Nie ma to jak dyskusje oszołomów :D Lobbowali, i owszem, ale ludzie związani z internetowymi gigantami, którzy żyją z publikowania nie swoich treści :) Ruszcie wreszcie waszymi małymi mózgami, a nie tylko polityczne napieprzanie w byle temacie.
0 0
odpowiedź
User
dr
. To pokazuje jedynie jak wielkie wpływy na nasze życie mają działający w Brukseli lobbyści bogatych firm
Ale to właśnie wielkie światowe firmy cyfrowe krzyczały, że do zamach na wolność słowa
0 0
odpowiedź
User
TaPr
W kontekście linkowania. Takie krótkie pytanie do wydawców. A co jeśli google/tweeter/Facebook będą miały was gdzieś i zapukają do Was: dzień dobry, tutaj macie dokument do podpisania ws. bezpłatnej możliwości udostępniania Waszych tekstów... . Wy oczywiście powiecie, "no chyba na głowę upadliście, ta ustawa nas chroni przed bezpłatnym udostępnianiem treści!" Na co wszystkie te platformy powiedzą: acha, zatem wycinamy was z wyszukiwarek i napewno nie znajdziecie swojej twórczości u nas (monopolistów w dystrybucji informacji w sieci). Przecież to będzie Wasz koniec, Wasze wersje online będą na wyoutowe. A co za tym idzie... zamykacie się na przyszłość i raczej nikt z ludzi po Waszej stronie nie stanie...
0 0
odpowiedź