Jan Dworak: O etyce w mediach nie powinien decydować przymus ekonomiczny
- Dziennikarze czują się bojownikami słusznej sprawy i piszą artykuły czy robią programy z tezą, stronnicze, nie szukające odpowiedzi, lecz serwujące z góry znane widzom odpowiedzi - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jan Dworak, przewodniczący KRRiT.
Dołącz do dyskusji: Jan Dworak: O etyce w mediach nie powinien decydować przymus ekonomiczny
rozbieżnego.
Prawda jest taka, że owe poprawne zasady w TVP raczej nigdy nie zaistnieją i rozwiązanie tego problemu jest jak mowi Pana pryncypał jest "acyboleśnie proste". To rozwiązanie zastosowało szereg krajow typu Niemcy, Francja, Włochy...
Po prostu należy media publiczne zgodnie z ich nazwą podzielić między przedstawicieli tej publiczności dającej wam utrzymanie i tak np.. program I otrzymują przedstawiciele prorządowi, program II przedstawiciele, dziennikarze podzielający, prezentujący zdanie opozycji z zachowaniem odpowiednich parytetow udziału. Tak oto wszyscy są zadowoleni: rządzący, opozycja i widzowie, bo nie są czarowani udawaną "obiektywnością i niezaleźnością", mają pełny przegląd sytuacji wiedzą kto jest kto i z jakich pozycji i co mowi.
To jest najsprawiedliwsze i lepsze rozwiązanie, jest w miarę czysta gra.
Wtedy następną warstwą może być gadanie o etyce, etc. i są zdecydowanie większe szanse, że taka zdrowa konkurencja może doprowadzić do ustalenia pewnych powszechnie przyjętych zasad.
Tak natomiast, ma Pan kojejny "występ", sobie coś tam bajdurzy, każdy śię z Pana śmieje, a problem dalej nie rozwiązany.